Prince of Persia - 3.5
Przyjemny, przygodowy score. Nic odkrywczego, trochę to za długie i repetetywne, ale dla ucha atrakcyjne.
The Town - 3.0
Fajne utwory akcji, niezła liryka, udana i spójna praca.
Shrek Forever - 2.5
W filmie nie błyszczy, na płycie też (no może jak zagra nam fragmentarycznie motyw przewodni). Cóż z tego, iż praca ta może się pochwalić świetnym brzmieniem orkiestry (która z nowych animacji nie może) czy paroma lepszymi pomysłami, jak muzyka sama w sobie jest w gruncie rzeczy nudna i nieciekawa. Potencjał jaki daje film animowany został niestety zmarnowany i dlatego też ocena taka, a nie inna (nie widziałem tu potrzeby jakiegokolwiek naciągania, podobnie jak w pracy poniżej).
Unstoppable - 2.5
Sorry, ale jak dla mnie muzyka ta wpisuje się w poczet dziwadeł napisanych dla Scotta. Co prawda lepsza od poprzedników, dająca się słuchać, ale to chyba jedyna zaleta (choć zaletą jest również niedługi czas trwania) No i jeszcze ta kopia Dark Knighta

Szkoda, że od 2005 roku Gregson nie potrafi stworzyć solidnej, soczystej, satysfakcjonującej pracy, której bez żadnego zastanowienia z miejsca można by było trzasnąć pełną czwórkę. 2010 jednak, co najważniejsze, był rokiem równym, a to raczej dobry prognostyk przed przyszłorocznymi Aliens&Cowboys i The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1 (właśnie zawadniał na IMDB)
