Intrada 23 XI 10 Goldsmith - First Blood, Plumeri - BSR

[Adam]

aż tak się nie zamierzam doktoryzować ::) jeśli mastering jest dobry, nie ma po rozpakowaniu rys to jest git i tyle.

[Bucholc Krok]

zresztą na japońcach to też jest - mam to chyba na 4 czy 5 Iwashiro..

Na japońskich płytach jeszcze tego nie widziałem..

Spójrzcie jak się płyty szybko utleniają w odległości okolo 3,5-3,8 cm od osi często znajduje się pierścień utworzony z maleńkich kropek.

Szkoda, że nie mam aparatu, bo bym Wam pokazał płytę z danymi z lat 90-tych. To jest dopiero masakra. Jej powierzchnia wygląda jak szyba, którą chwycił mróz. Wieczna "para" (nie na całej powierzchni), masa skrzących się, mikroskopijnych kropeczek, jakieś okragłe plamy. Jakby się jakieś życie na niej toczyło.

[muaddib_dw]

Widziałem już coś takiego u kolegi. Jakby wierzchnia warstwa lakieru spękała jak szyba samochodowa no i ten mleczny nalot. A płyta odtwarza czy już nie da się jej odczytać?

[Bucholc Krok]

Widziałem już coś takiego u kolegi. Jakby wierzchnia warstwa lakieru spękała jak szyba samochodowa

No właśnie.

no i ten mleczny nalot. A płyta odtwarza czy już nie da się jej odczytać?

Jeszcze działa. W zasadzie działają, bo mam 4-5 takich płyt - tylko z danymi. I to się nie stało od razu. Miałem je od nowości, były czyste jakiś czas i tak stopniowo coraz większa powierzchnia ulega "zabrudzeniu".

[muaddib_dw]

Co to są za płyty jaki producent ?

[Bucholc Krok]

Produkcja UK, a płyty diabli wiedzą gdzie były tłoczone. Jakiś kod na nich jest, ale ciężko jest go odczytać.

[Mefisto]

Masz complete score, 2-CD w cenie 60 zł, w sekwencji chronologicznej, z lepszych źródeł zremasterowany dźwięk, edycję kolekcjonerską z książeczką, bonusy, w tym logo wytwórni Carolco (skomponowane przez Goldsmitha) bodaj pierwszy raz na CD, plus naturalnie oryginalny album skompilowany przez Goldsmitha (to dla purystów). Trudno to nazwać porażką.

To wszystko można było zmieścić na 1 cd - byłoby więcej miejsca na książeczkę. No ale ok, niech będzie pół-porażka.

[bladerunner]

To wszystko można było zmieścić na 1 cd - byłoby więcej miejsca na książeczkę. No ale ok, niech będzie pół-porażka.

Znowu rambo , mogliby ''Bad Girlsy'' wydać .

[Tomek]

To wszystko można było zmieścić na 1 cd - byłoby więcej miejsca na książeczkę. No ale ok, niech będzie pół-porażka.

Śmieszny argument To czy jest jedna płyta czy dwie nie ma kompletnego wpływu na grubość książeczki.

[Althazan]

Ktoś tu się opuszcza we wpisywaniu tytułów do tytułu wątku...

[Mefisto]

Śmieszny argument To czy jest jedna płyta czy dwie nie ma kompletnego wpływu na grubość książeczki.

Argument nie jest śmieszny - jest ironiczny A czy nie ma, to zależy jak wydadzą

[Tomek]

Wkrótce Ci powiem czy miałeś rację, czy nie

[Bucholc Krok]

Ktoś tu się opuszcza we wpisywaniu tytułów do tytułu wątku...

Jakiś czas temu pisałem, że wygodniej będzie dla osób, które kiedyś będą przeglądać stare wątki, żeby okładki i tracklisty wklejac do wątku rozpoczynającego a nie gdzieś w środku (w zależności od długości dyskusji w wątku), co zmusza do kopania. No i co? I dalej trzeba kopać.

[Adam]

Wkrótce Ci powiem czy miałeś rację, czy nie

są takie płyty jak chocby to nowe rambo (czy ogólnie ente wznowienia wydanych wczesniej całkiem dobrze tytułów), że trzeba odpowiednio przesłuchac i zapoznać się z wydaniem zanim się je kupi, tak z audio jak i z książeczką.. nie ukrywam że będę miał trochę dylematu bo mam wersję varesową i to kupioną wiosną.. np nowy patton mnie kompletnie nie kręci, bo raz że muza dla mnie poza tematem nic nie oferuje, to na dodatek brzmi to jak mono i to jest łówny powód dla którego odpuszczam.

[Althazan]

Jakiś czas temu pisałem, że wygodniej będzie dla osób, które kiedyś będą przeglądać stare wątki, żeby okładki i tracklisty wklejac do wątku rozpoczynającego a nie gdzieś w środku (w zależności od długości dyskusji w wątku), co zmusza do kopania. No i co? I dalej trzeba kopać.

No OK, to dobra propozycja, tyle, że w TYTULE WĄTKU też powinny się znaleźć tytuły, prawda?