Tadlow/Prometheus - CONAN THE BARBARIAN (re-rec) - 2-11-2010

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#391 Post autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 15:15 pm

Wawrzyniec pisze:O cholera :shock: Ciężko :?
U partaczy wychodzi taniej nawet z wysyłką.

Awatar użytkownika
nadszyszkownik Kilkujadek
Nominowany do Emmy
Posty: 1598
Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
Lokalizacja: ziemie odzyskane

#392 Post autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pn lis 15, 2010 15:34 pm

Bucholc Krok pisze:
Wawrzyniec pisze:O cholera :shock: Ciężko :?
U partaczy wychodzi taniej nawet z wysyłką.
Jak to wyliczyłeś, bo u mnie wychodzi, że 18,95 funciaków = ~ 30,50$, a u partaczy łączny koszt z wysyłką wynosi 34,15$ :roll:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#393 Post autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 15:45 pm

Może przy obecnym kursie. Poza tym liczyłem z innymi płytami. Ściąganie jednej płyty nie ma sensu. :)

Awatar użytkownika
nadszyszkownik Kilkujadek
Nominowany do Emmy
Posty: 1598
Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
Lokalizacja: ziemie odzyskane

#394 Post autor: nadszyszkownik Kilkujadek » pn lis 15, 2010 15:50 pm

Bucholc Krok pisze:Może przy obecnym kursie. Poza tym liczyłem z innymi płytami. Ściąganie jednej płyty nie ma sensu. :)
Ma sens, jak ktoś ma forsę tylko na jedną płytę i bardzo tej osobie na niej zależy. W przeciwnym razie, faktycznie, nie opłaca się, a pieniądze lepiej przeznaczyć na coś pożyteczniejszego :wink:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#395 Post autor: Bucholc Krok » pn lis 15, 2010 16:01 pm

nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Ma sens, jak ktoś ma forsę tylko na jedną płytę i bardzo tej osobie na niej zależy.


W takim wypadku ściągałbym z miejsca, z którego bym szybciej dostał. Nie miałoby znaczenia +/- parę złotych. ;)
W przeciwnym razie, faktycznie, nie opłaca się, a pieniądze lepiej przeznaczyć na coś pożyteczniejszego :wink:
Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek ściągał z USA jedną płytę. Na takie marnotrawstwo to mnie nie stać. :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26523
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#396 Post autor: Koper » pn lis 15, 2010 16:15 pm

ODdaj włosy na peruki, będziesz mieć na płyty. :P
Mefisto pisze:Jak Conan pchał Wheel of Pain to bardziej cierpiał, w dodatku latami - więc nie jojcz i leć do sklepu 8)
A jak nie to Cię do Tree of Woe przybijemy i się skończy. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#397 Post autor: Tomek » pt lis 19, 2010 00:31 am

Clemmensen machnął już rewizję recki na Filmtracks. Jedno zdanie:

Simply put, no better film score album has debuted in 2010.

:D

"Conan" już dotarł i przesłuchany. Jakość nagrania fantastyczna, "mokra" jak Clemmensen pisze, z delikatnym pogłosem, perkusje brzmią wspaniale ("Witch Wolf"! :-). Kilka zmian może hardcore'owców zniesmaczyć, ale myślę, że są do zaakceptowania. Ciekawa sprawa, że część orkiestracji oparta jest o nowe instrumentacje i delikatne zmiany w utworach, które Basil przygotował na koncert w Ubedzie.

Jedyny zonk to brak jakichkolwiek zdjęć czy oryginalnych artów z filmu w książeczce, ale pewnie w grę wchodziły sprawy finansowe i licencyjne.
Obrazek

Turek

#398 Post autor: Turek » pt lis 19, 2010 14:42 pm

Tomek pisze: Kilka zmian może hardcore'owców zniesmaczyć, ale myślę, że są do zaakceptowania.
Co masz na myśli Tomku?

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#399 Post autor: Tomek » pt lis 19, 2010 17:08 pm

Wszystkie rzeczy, o których min. rozmawialiście z Markiem :) - inna interpretacja "Theology/Civilization" (faktycznie tu nieco bardziej frywolna w stosunku do oryginału); nieco inaczej rozłożone akcenty instrumentacyjne w moim ulubionym "Wheel of Pain" (pojawia się cymbalon (tak mi się wydaje), w końcówce delikatnie bębny, ale znowu brak tych specyficznych 'zgrzytów' z oryginału); trąbki w "Anvil of Crom" podczas intonacji tematu w środkowej części utworu; nieco za wolno śpiewające moim zdaniem chóry w "Riders of Doom" przez co jest może bardziej majestatycznie niż w oryginale, ale znowu oryginał miał nieco większy 'power' chóralny tym utworze :)

Żeby nie było, dostrzegam o wiele więcej "plusów" niż "minusów" :) - jak choćby chóry w "Tree of Woe", których praktycznie nie słychać na Varese/Milanie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#400 Post autor: Bucholc Krok » pt lis 19, 2010 19:34 pm

To ile osób ma już oryginał? Turek dawał fotę..
Althazan, jak to wypada na lepszym sprzęcie?

Turek

#401 Post autor: Turek » pt lis 19, 2010 20:29 pm

Tomek pisze:Wszystkie rzeczy, o których min. rozmawialiście z Markiem :) - inna interpretacja "Theology/Civilization" (faktycznie tu nieco bardziej frywolna w stosunku do oryginału); nieco inaczej rozłożone akcenty instrumentacyjne w moim ulubionym "Wheel of Pain" (pojawia się cymbalon (tak mi się wydaje), w końcówce delikatnie bębny, ale znowu brak tych specyficznych 'zgrzytów' z oryginału); trąbki w "Anvil of Crom" podczas intonacji tematu w środkowej części utworu; nieco za wolno śpiewające moim zdaniem chóry w "Riders of Doom" przez co jest może bardziej majestatycznie niż w oryginale, ale znowu oryginał miał nieco większy 'power' chóralny tym utworze :)
Theology nowe podoba mi się bardziej, Wheel of Pain brzmi nieco INACZEJ po prostu a cymbalion widocznie byl jednym z instrumentów których brakowało w Rzymie. Anvil of Crom jest znacznie potężniejsze, bardziej epickie jak oryginał. Chór w Riders nie śpiewa wolniej - tak się tylko wydaje, przez to że jest więcej tekstu, i słychać dokładnie śpiew, wyrazy. W starym nagraniu robił się niezrozumiały krzyk. Dla mnie nowe chóry lepsze są znacznie.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#402 Post autor: Althazan » pt lis 19, 2010 22:40 pm

Bucholc Krok pisze:Althazan, jak to wypada na lepszym sprzęcie?
Będę wiedział jak remont skończę... ;)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#403 Post autor: Tomek » sob lis 20, 2010 00:40 am

Turek pisze:Theology nowe podoba mi się bardziej, Wheel of Pain brzmi nieco INACZEJ po prostu a cymbalion widocznie byl jednym z instrumentów których brakowało w Rzymie.


To już jest kwestia gustów :) Jednak trochę brakuje mi tych 'zgrzytów' bo to trochę dodawało smaczku oryginalnemu utworowi. Nic nie poradzę - kwestia przyzwyczajenia... :P
Turek pisze:Anvil of Crom jest znacznie potężniejsze, bardziej epickie jak oryginał. Chór w Riders nie śpiewa wolniej - tak się tylko wydaje, przez to że jest więcej tekstu, i słychać dokładnie śpiew, wyrazy. W starym nagraniu robił się niezrozumiały krzyk. Dla mnie nowe chóry lepsze są znacznie.
"Anvil of Crom" i wszystkie jego kolejne iteracje na płycie (Orgy Fight, End Credits) brzmią monumentalnie - nie przeczę, tylko jest jedno "ale" - w Rzymie grano go na 24 waltorniach a tutaj na 8 tylko. Taka mała dygresja ;-)

Ale naprawdę nie masz żadnych "ale" co do nowego nagrania, absolutnie wszystkie wybory i wykonania są lepsze od oryginału (bo tak wnioskuję z Twoich wszystkich postów)? :) Nawet takich malutkich wątpliwości? :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59907
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#404 Post autor: Adam » czw lis 25, 2010 18:04 pm

#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
nadszyszkownik Kilkujadek
Nominowany do Emmy
Posty: 1598
Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
Lokalizacja: ziemie odzyskane

#405 Post autor: nadszyszkownik Kilkujadek » czw lis 25, 2010 18:17 pm

Szkoda, że nie dałeś linka do recenzji w narzeczu Bantu :lol: Jedyne co zrozumiałem, to ocena, która szału nie robi.

ODPOWIEDZ