MEGAMIND - HANS ZIMMER & LORNE BALFE
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Narnia 1 niezły score, ale trochę gejowski, dlatego jeszcze pewnie nie mam w swej kolekcji. Do Dwójki wracam najczęściej bo dla mnie to już MegakultDanielosVK pisze:Mówimy o ostatnich latach, a Ty z Sindbadem i KOHem wywalasz. Tak się składa, że to dwa najlepsze wg mnie score'y HGW. Po pierwszej Narnii to on chyba zaczął muzykę na kiblu pisać i dopiero w tym roku wyszedł... chociaż jedną nogą jeszcze tam może stoi.

- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7893
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Czyżby na filmtracks zmieniła się ocena tego score'u:
http://www.filmtracks.com/titles/megamind.html
A według mnie mówienie o tej muzyce jako o zawodzie jest trochę przesadzone. Gdyż zawieść się można na czymś czego się wielce oczekiwało. A chyba nikt z nas nie oczekiwał wielkiego score'u. Jest to dobra muzyka, nie mniej, nie więcej.
A pomijając te Wasze offtopy, to nie do końca jestem zadowolony, że przy "The Dilemma" znowu jak przy "Megamind" figurować będą dwa nazwiska kompozytorów. Akurat przy filmie Howarda, wolałbym jednak samego Zimmera. Ale trudno, zobaczymy, posłuchamy co to będzie.
http://www.filmtracks.com/titles/megamind.html

A pomijając te Wasze offtopy, to nie do końca jestem zadowolony, że przy "The Dilemma" znowu jak przy "Megamind" figurować będą dwa nazwiska kompozytorów. Akurat przy filmie Howarda, wolałbym jednak samego Zimmera. Ale trudno, zobaczymy, posłuchamy co to będzie.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Dla zainteresowanych:
http://www.muzykafilmowa.pl/recenzje/2011/mega.htm
P.S. Koper czy to Twój komentarz, czy też dziekan znowu robi oborę?
http://www.muzykafilmowa.pl/recenzje/2011/mega.htm
P.S. Koper czy to Twój komentarz, czy też dziekan znowu robi oborę?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MEGAMIND - HANS ZIMMER & LORNE BALFE
Oczywiście, że dziekan.
A w filmie (średnim, trochę już nudne się robi to szukanie bohaterów w antybohaterach, przy Shreku pierwszym to jeszcze było świeże, w Dispicable Me też nie wydawało się wtórne, ale tu już tak) muzykę Balfa i Hansa ledwo słychać, w sumie mogliby byle RCP papkę podłożyć, efekt byłby taki sam. Hansu tam chyba tylko się pojawił dla lepszej sprzedaży OSTa.
A w filmie (średnim, trochę już nudne się robi to szukanie bohaterów w antybohaterach, przy Shreku pierwszym to jeszcze było świeże, w Dispicable Me też nie wydawało się wtórne, ale tu już tak) muzykę Balfa i Hansa ledwo słychać, w sumie mogliby byle RCP papkę podłożyć, efekt byłby taki sam. Hansu tam chyba tylko się pojawił dla lepszej sprzedaży OSTa.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: MEGAMIND - HANS ZIMMER & LORNE BALFE
Jemu to by przydał się ban na cały internetKoper pisze:Oczywiście, że dziekan.

Nie gdyż wtedy nie byłoby czego słuchać na płycie, a po drugie wtedy byłby dobry argument do krytykowania Zimmera, a tak nie ma.Koper pisze:A w filmie (średnim, trochę już nudne się robi to szukanie bohaterów w antybohaterach, przy Shreku pierwszym to jeszcze było świeże, w Dispicable Me też nie wydawało się wtórne, ale tu już tak) muzykę Balfa i Hansa ledwo słychać, w sumie mogliby byle RCP papkę podłożyć, efekt byłby taki sam.
Tego nie wiemy. Tego nie wie niktKoper pisze:Hansu tam chyba tylko się pojawił dla lepszej sprzedaży OSTa.

Ale w ostateczności zgadzasz się z moją recenzję, co?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: MEGAMIND - HANS ZIMMER & LORNE BALFE
Ale ja mówię o kontekście filmowym, w tym momencie płyty nie biorę w ogóle pod uwagę.Wawrzyniec pisze:Nie gdyż wtedy nie byłoby czego słuchać na płycie, a po drugie wtedy byłby dobry argument do krytykowania Zimmera, a tak nie ma.
Nie wiem, poza filmem słuchałem ino paru tracków na YT.Wawrzyniec pisze:Ale w ostateczności zgadzasz się z moją recenzję, co?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński