W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#196
Post
autor: Adam » pt lis 05, 2010 19:27 pm
#FUCKVINYL
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#197
Post
autor: Bucholc Krok » pt lis 05, 2010 19:36 pm
muaddib_dw pisze:Bucholc Krok pisze:
A w SACD/DVD-audio coś wydali?
Tak oryginalny soundtrack.
Z którego filmu?
-
bladerunner
#198
Post
autor: bladerunner » pt lis 05, 2010 19:37 pm
Mefisto pisze:bladerunner20 pisze:siedziałem otumaniony i nie wiedziałem co się ze mną dzieje
Zażywasz - przegrywasz.
Właśnie można to porównać to do działania narkotyku tylko, że jest on nieszkodliwy..
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#199
Post
autor: muaddib_dw » pt lis 05, 2010 19:43 pm
Varesowe wydanie również jest mi bliskie sercu. Rerecording kupię jako uzupełnienie.
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#200
Post
autor: muaddib_dw » pt lis 05, 2010 19:45 pm
Bucholc Krok pisze:muaddib_dw pisze:Bucholc Krok pisze:
A w SACD/DVD-audio coś wydali?
Tak oryginalny soundtrack.
Z którego filmu?
Źle zrozumiałem Adama. Chodziło mi o oryginalne nagranie Titanica wydanego nakładem SonyRec.
-
Turek
#201
Post
autor: Turek » pt lis 05, 2010 19:46 pm
W HDCD wydali też składankę Tiomkina - The Alamo The Esential Film Music. Ale chłopaki - ja absolutnie nie skreślam wydania Varese - ale jestem pewien że z muzyki Basila można wyciągnąć znacznie więcej i mam nadzieję że Prażanom się uda

Tym bardziej cholernie ciekawi mnie booklet, podejrzewam że możemy się dowiedzieć rzeczy które mogą być bardzo ważne. I powiem jeszcze coś takiego - skoro Basil tak istotnie i mocno podkreślał niezadowolenie z nagrania oryginalnego to coś MUSI w tym być
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#202
Post
autor: Adam » pt lis 05, 2010 19:47 pm
to po kiego jechał do makaroniarzy i to na jakimś zadupiu nagrywał? rozumiem że LSO była by droższa, USA też.. ale spoko mógł pojechać nie koniecznie do Rzymu to robić tylko gdzie indziej do EU.
#FUCKVINYL
-
Turek
#204
Post
autor: Turek » pt lis 05, 2010 19:55 pm
Dlatego Adamie podejrzewam że booklet rozwieje wątpliwości
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#205
Post
autor: Tomek » pt lis 05, 2010 19:56 pm
Adam Krysiński pisze:to po kiego jechał do makaroniarzy i to na jakimś zadupiu nagrywał? rozumiem że LSO była by droższa, USA też.. ale spoko mógł pojechać nie koniecznie do Rzymu to robić tylko gdzie indziej do EU.
Podejrzewam, że powodem jest tu postać producenta - Dino DeLaurentiisa.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#206
Post
autor: Adam » pt lis 05, 2010 19:58 pm
jakbym nie lubił Basila to bym powiedział ironicznie że kiepskiej baletnicy........

ALE ponieważ gościa kocham to tak nie powiem

#FUCKVINYL
-
Turek
#207
Post
autor: Turek » pt lis 05, 2010 19:59 pm
Kurde niech w końcu dane nam będzie obadać tego Conana bo się pobijemy wzajemnymi argumentami o wyższość tego i tego, słuszność tego i tego...

-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#208
Post
autor: muaddib_dw » pt lis 05, 2010 20:00 pm
Mógł węgierska orkiestrę zaangażować. Bardzo dobrze wychodziła takiemu Goldsmithowi współpraca z nimi. choć Lewiathana Jerry nagrał z rzymską czy Cassandra Crossing i wyszło świetnie.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#209
Post
autor: Adam » pt lis 05, 2010 20:01 pm
Turek pisze:Kurde niech w końcu dane nam będzie obadać tego Conana bo się pobijemy wzajemnymi argumentami o wyższość tego i tego, słuszność tego i tego...

ja tam się z nikim nie biję

napisałem tylko że u mnie przeciwskazaniem do tego wydania może być fakt znania na pamięć wersji Varesowej

o jakość rerec się nie boję bo mają już wprawę i doświadczenie + kupe kasy.
#FUCKVINYL
-
Turek
#210
Post
autor: Turek » pt lis 05, 2010 20:03 pm
I to jest największy problem przy re-recach, choćby były absolutnie genialne, pamięć oryginału będzie zawsze przeważać na jego korzyść