
Tadlow/Prometheus - CONAN THE BARBARIAN (re-rec) - 2-11-2010
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Wydzieliłem rozmowę o kolumnach audio:
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?t=1460
Tak słucham sobie tych klipów z SAE i słucham... Coś mi w paru miejscach kiksuje - jakby jakoś dziwnie pewne rzeczy zmiksowali i w rezultacie brakuje tu i ówdzie trochę mocy. Ale może to po prostu wina kiepskiej jakości mp3 (chociaż Cyd nawet na klipach brzmiał dobrze). Chyba chwilę poczekam z zamawianiem.
Na szczęście ANVIL OF CROM brzmi tak jak należy, czyli epicko.
http://www.filmmusic.pl/forum/viewtopic.php?t=1460
Tak słucham sobie tych klipów z SAE i słucham... Coś mi w paru miejscach kiksuje - jakby jakoś dziwnie pewne rzeczy zmiksowali i w rezultacie brakuje tu i ówdzie trochę mocy. Ale może to po prostu wina kiepskiej jakości mp3 (chociaż Cyd nawet na klipach brzmiał dobrze). Chyba chwilę poczekam z zamawianiem.
Na szczęście ANVIL OF CROM brzmi tak jak należy, czyli epicko.

- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Zapewne wpływ na to co mówi Marek ma przywiązanie i przyzwyczajenie do oryginału. Słuchacz życzy sobie żeby ta muzyka brzmiała tak jak wcześniej bo tak już sobie wbił do świadomości. Te nowe nagrania jak dla mnie są znacznie lepsze - jak wspaniale brzmią dęciaki w dawnym Death of Rexor... A tym bardziej trzeba wziąć pod uwagę jak niezadowolony był z dawnego nagrania Basil - Conan nie brzmiał do końca tak jakby on sobie życzył. A tak jak mówił Althazan, to nagranie z Fitzpatrickiem konsultował sam kompozytor. Zobaczymy jeszcze co nam powie booklet, choć ja odważe się powiedzieć że to nagranie jest takim jakie życzył sobie kompozytor
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Pewnie trochę ma, ale generalnie nie rozumiem czemu coś co wcześniej było słyszalne wyraźnie miałoby być teraz słyszalne gorzej i dlaczego miałbym uznawać, że to dobra decyzja Fitzpatricka i Raine'a.
A co Basil mówił to tak naprawdę żaden z nas nie wie - znamy tylko parę haseł w stylu "słabe wykonanie", "brak instrumentów", które w sumie nic nie znaczą... Zero konkretów. Może w booklecie coś więcej o tym napiszą?

są konkrety, na fsm wyraxnie Taxton z Fitzem opisali to spotkanie.. Po prostu Basil im powiedział "panowie zróbcie coś z tym qwa, bo to co mi zagrali w rzymie to badziew". no tak w skrócie można to opisać
do tego dostali oryginalne partytury, orkiestracje itp. projekt miał być o wiele wczesniej zrobiony, tylko nie mieli kasy. Z racji tego że w ostatnich 5 latach kompletne re-recordingi Prażan i Tadlowa robią sporo szumu (Cyd, Lawrence, 3 x Barry, Navarony...) zarobili kasę i się budżet znalazł
that's all.


#FUCKVINYL
no to już mój skrót myślowy

ale mniej więcej tak to wyglądało.. Basil chciał to sam dyrygować, no i to chyba było w połwoie lat 90... Pewne jest to że strasznie narzekał na jakość nagrania i tyle. Zresztą czy to wazne?
http://www.filmscoremonthly.com/board/p ... &archive=0


ale mniej więcej tak to wyglądało.. Basil chciał to sam dyrygować, no i to chyba było w połwoie lat 90... Pewne jest to że strasznie narzekał na jakość nagrania i tyle. Zresztą czy to wazne?

http://www.filmscoremonthly.com/board/p ... &archive=0
Ostatnio zmieniony śr lis 03, 2010 15:07 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age