Tzn. co? Nie jest kompozytorem, tylko tajnym agentem albo sprzątaczką?Wawrzyniec pisze:3) Kompozytor nie jest tak naprawdę tym za kogo się podaje.

Postanowiłem trochę się zrewanżować i nie odstawać od resztyBucholc Krok pisze:Ojej, a kto to narzekał, że ciągle jest muzyka z seriali?Wawrzyniec pisze:2) Jest to muzyka do serialu.
Miło mi, że się rozumiemyBucholc Krok pisze:To są wystarczające informacje jak na pierwszą podpowiedź.Wcale bym się nie zdziwił, gdyby ktoś już odgadł.
Rety, nie znam takiego kompozytoraKoper pisze:To poza Walterem alias Wendy Carlos jest jeszcze jakiś kompozytor, który zmieniał płeć?
Ale mi nie chodzi o drugą podpowiedź, tylko bardziej o sprostowanie.Bucholc Krok pisze:Wawrzyniec: nie rób podpowiedzi do podpowiedzi. Kiedy będzie ewentualnie druga podpowiedź?
Te filmy oczywiście wiele mi mówią, ale jakoś na kompozytora, czy też kompozytorkę nigdy uwagi szczególnej nie zwracałem. Na pewno moja kinematografia nie zaczyna się od "Pulp Fiction" , ale też nie jestem osobą, która aż tak bardzo lubi starsze prace. Ja muzykę filmową to tak gdzieś od lat 80tych do dzisiaj najbardziej lubię.Koper pisze:Jak można nie znać Wendy Carlos."Mechaniczna pomarańcza", "Lśnienie", "Tron"... to ja jestem taki stary, czy dla kogoś tu kinematografia zaczyna się od "Pulp Fiction"...? (a może od "The Rock"?;) )
Sprostować można (nawet trzeba), jeśli coś się źle podało. Ale dopowiadać też można.Wawrzyniec pisze: Ale mi nie chodzi o drugą podpowiedź, tylko bardziej o sprostowanie.
6 godzin wypada o 17:26.A druga podpowiedź to z tego co ŻELAZNE REGUŁY nakazują to ma być dopiero za jakieś 6 godzin.
Nie chodzi mi żadne zmiany płci (sam bym czegoś takiego nie wymyślił), ani też nie chodzi o wygórowane ego kompozytora. Mnie chodziło po prostu, że kompozytor ten jak się urodził to został nazwany trochę inaczej niż jak teraz jest znany słuchaczom. Chyba wystarczy, ale teraz to i tak ułatwiłem.Wawrzyniec pisze:3) Kompozytor nie jest tak naprawdę tym za kogo się podaje.