Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
bladerunner
#1
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 11:44 am
Chciałem się spytać znawców, czyli Was, która partytura stoi na wyższym poziomie technicznym?
WEDŁUG MNIE Shrek 4 prezentuje lepszy technicznie poziom. Jest bardziej wyrafinowany brzmieniowo , trochę bardziej podchodzi pod klasykę, jeżeli ktoś tego nie słyszy zapraszam do laryngologa

. Powellowskie granie choć naprawdę niezłe robi się toporne po upływie czasu....Kto się ze mną nie zgadza niechaj pierwszy rzuci kamieniem ..!
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#2
Post
autor: Koper » ndz paź 24, 2010 11:56 am
A może porównasz Shreka z Prince of Persia?? Shrek HGW owszem, potraktowany bardziej klasycznie jak Smok Gregsona, ale czy to od razu znaczy, że jest lepszy technicznie? Na pewno jest mniej ciekawy, mniej melodyjny, mniej porywający, gorzej wypadający w filmie. Suma sumarum: stanowi gorszy score.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60020
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#3
Post
autor: Adam » ndz paź 24, 2010 12:01 pm
Koper pozamiatał

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#4
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 12:02 pm
Koper pisze:A może porównasz Shreka z Prince of Persia?? Shrek HGW owszem, potraktowany bardziej klasycznie jak Smok Gregsona, ale czy to od razu znaczy, że jest lepszy technicznie? Na pewno jest mniej ciekawy, mniej melodyjny, mniej porywający, gorzej wypadający w filmie. Suma sumarum: stanowi gorszy score.
Szczerze Prince jest słabszy techniczne, ale popatrz Koper jak brzmi jedno genialnie zorkiestrowane ''Ostrich Race'' w stosunku do reszty partytury. Właściwie Shrek jest dla mnie bardziej melodyjny i lepiej się bawię jak przy Smoku. W filmie oczywiście, że Smok sprawuje się lepiej, znacznie lepiej.

-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25177
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#5
Post
autor: Mystery » ndz paź 24, 2010 12:03 pm
Najlepszy technicznie w tym roku jest Toy Story 3. Newman z Davisem odwali kawał kapitalnej roboty

Shrekowi zarzucić za wiele nie można, ale granie w smoku uważam za okazalsze

-
Mefisto
#6
Post
autor: Mefisto » ndz paź 24, 2010 13:31 pm
Smok.... kurwa!

-
bladerunner
#7
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 13:35 pm
Mefisto pisze:Smok.... kurwa!

dobra, bo widzę, że same niedorzeczności piszę

, skończę już z tą paranoją Gregsona, najwyżej będę sam w samotności w domu słuchał i się nie dzielił z Wami moimi relacjami.
-
Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
-
Kontakt:
#8
Post
autor: Łukasz Waligórski » ndz paź 24, 2010 13:43 pm
Dla mnie Smok to najlepszy score roku jak do tej pory... ale liczę na mocną, Oscarową, końcówkę tegoż...
-
bladerunner
#9
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 13:44 pm
Łukasz Waligórski pisze:Dla mnie Smok to najlepszy score roku jak do tej pory... ale liczę na mocną, Oscarową, końcówkę tegoż...
Offtop

. Piszemy o poziome technicznym drogi Łukaszu.
-
bladerunner
#10
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 14:03 pm
dziekan pisze:How To Train Your Dragon to dobra sciezka,ale nie przesadzajmy.
Na albumie jest taki chaos,że chyba tylko hardkor to przeslucha za jednym razem
Shrek Forever jest na podobnym poziomie,ale mimo wszystko Gregson ma w sobie więcej lekkosci i napewno nie jest tak przytłaczający jak Powell.
Według mnie obie partytury prezentują wysoki poziom techniczny,ale Powell jest znacznie bardziej toporny i asłuchalny.
Dziekan pozamiatał

.
-
bladerunner
#11
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 14:12 pm
dziekan pisze:Jak chce sobie posluchac naprawde dobrego i przystępnego w odsłuchu Powella to wybieram Ice Age 2,Hortona albo jego kompozycje przy współpracy z Gregsonem jak Shrek czy Chicken Run.
Mało tego koleżko wychodzi na to, że myjesz uszy..

.
-
muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
#12
Post
autor: muaddib_dw » ndz paź 24, 2010 14:22 pm
Dragon!!!
-
bladerunner
#13
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 14:23 pm
dziekan pisze:
bo Powell lubie jak jest glosno i efektownie,ale niekoniecznie efektywnie.
i tak i nie.

-
bladerunner
#14
Post
autor: bladerunner » ndz paź 24, 2010 14:28 pm
dziekan pisze:Mialem na mysli,że Powell '''lubi''' jak jest glosno....''

Ja to się Dziekan zastanawiam ile jeszcze scorów mają osobno napisać, aż się zorientują, że są stworzeni dla siebie

.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#15
Post
autor: Koper » ndz paź 24, 2010 14:56 pm
Zauważyliście, gwiazdy, że tylko dla was Smok jest zbyt trudny, by go przesłuchać za jednym razem? I tylko was tak fascynuje wtórny Shrek?

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński