mnie akurat nutki kompletnie nie rajcują
OKŁADKI Z AUTOGRAFAMI - PORÓWNAJ PRAWDZIWY AUTOGRAF
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
-
bladerunner
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
-
bladerunner
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
-
Turek
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
Na Tylera czekałem od sierpnia... Głównie dlatego, że we wrześniu wyleciał jego poprzedni asystent, a nowy nie był w temacie. Mi pomagają wywiady... nie ukrywam. Kiedy udaje się złapać osobisty kontakt z kompozytorem chętniej dzieli się takimi rzeczami. Do tej pory spotkałem się tylko z dwoma odmowami - Hans Zimmer i Carter Burwell. Ten pierwszy odmówił dość "bufoniasto" a Burwell wyjaśnił, że po prostu nie rozdaje autografów, bo "docenia docenianie jego muzyki, ale nie docenianie jego osoby".
Trzeba po prostu szukać kontaktów. Jeśli nie z kompozytorami to z ich asystentami albo agentami. Napisać ładny list, umotywować wszystko... Wiadomo, że najtrudniej jest z tymi najsławniejszymi. Czekam na kilka takich partytur od jakiegoś czasu... ale kiedy przychodzą to czuję się jak dzieciak rozpakowujący prezenty pod choinką
Trzeba po prostu szukać kontaktów. Jeśli nie z kompozytorami to z ich asystentami albo agentami. Napisać ładny list, umotywować wszystko... Wiadomo, że najtrudniej jest z tymi najsławniejszymi. Czekam na kilka takich partytur od jakiegoś czasu... ale kiedy przychodzą to czuję się jak dzieciak rozpakowujący prezenty pod choinką
- Łukasz Waligórski
- Początkujący orkiestrator
- Posty: 617
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 12:27 pm
- Kontakt:
Ha. Właśnie najlepsze w tym wszystkim jest to, że wszystkie te partytury dostałem od kompozytorów. Mój wkład materialny jest zerowy. Jak pewnie zauważyłeś czasem zdarzają się manuskrypty, czasem oryginalne partytury z sesji nagraniowych, ale często są to tylko kopie. W każdym przypadku jest to egzemplarz bezpośrednio od kompozytora. Również Tyler przygotował tę stronę "Bangkok Dangerous" specjalnie dla mnie, drukując na papierze lepszej jakości. Cała moja kolekcja to pojedyncze strony z autografami. Christopher Gordon przysłał mi dwie kartki: jedną z "Daybreakers" a drugą z "Mao's Last Dancer". Wyjątkiem jest też Jan A.P. Kaczmarek, który ofiarował mi cały utwór "This Is Neverland" - kilkanaście stron. Podobnie Scott Glasgow, który przesłał mi suitę koncertową z "Robotech...".


