HE DID IT!!!

[Adam]

to była odpowiedź na jego kiepską ironię w poprzedniej zakładce
nawet nie rozumiem tamtego postu za bardzo

[Mefisto]

Twoj bo dales sie nabrac
I nie zachowuj sie jak małe dziecko i nie obrażaj sie jak panienka

o czym ty gadasz, bo ja o AdoKrychu

[Adam]

jak o mnie? przecież ja się tam nie udzialam..

[Mefisto]

Ale to Twój temat? :>

[Adam]

aaa nie kumam tego rozumowania Dziekan tam pocisnął o recce Wawrzka i o tym byłą mowa, tyś mu odpisał epic fail, a teraz niby że to o mnie :p przecież mnei tam w dyskusji nie było

[Ele]

Nie powiem, kiedy zobaczyłem koment "niby" Mystery Mana (tylko Giaczino. reszta jest milczeniem) wyplułem całą herbatę na monitor

[Adam]

[Koper]

Nie, no Wawrzek teraz pojechał jak dziecko Amisza normalnie. "Czy Pan Adam mógłby wpłynąć..." - LOL. A Pan Adam go kulturalnie olał.

Tylko o jaki zakład chodzi, ja się z Wawrzkiem zakładałem, że tu wróci? Bo nie pamiętam nic... Może pijany byłem.

ciekawe dlaczego Maras uwielbia komentować tam gdzie robimy se z Koprem jaja, a jak piszę merytorycznie to się nie udziela albo udaje że nie widzi tego

W sumie coś w tym jest. Ani przy Airbenderze, ani przy Ślubach się nie udzielał.

Nie powiem, kiedy zobaczyłem koment "niby" Mystery Mana (tylko Giaczino. reszta jest milczeniem) wyplułem całą herbatę na monitor

Całą?? Co Ty chomik albo pelikan, że tyle tego zmieścisz w ustach? ;);)

[Wojteł]

Kurczę, wiedziałem, że jak Adam nabije 10000 posta to stanie się coś niezwykłego, ale że powróci Wawrzek na forum, to się nie spodziewałem. Było chyba takie proroctwo;

A gdy król królów
zacznie kolejną dziesiątkę tysięcy
Powróci uparty prastary,
przepadły od miesięcy
i wiekami będzie trwała radocha,
że króla fanboja wyciągnął z krainy focha

[Koper]

Księga św. Wawrzyńca?

[Wojteł]

Księga św. Wawrzyńca?

Apokalipsa wg św. Krychy

[Wawrzyniec]

Księga św. Wawrzyńca?

O księdze nie słyszałem. Jakby co jest rzeka Świętego Wawrzyńca.

A teraz do konkretów:
Dziękuję uprzejmie drogi Adamie. Akurat myślałem, że skoro nadajecie z dziekanem na podobnych falach, to Ciebie prędzej zrozumie niż mnie. Ale nie ważne, najważniejsze, że przeprosił i poprawę obiecał. Chociaż smród tej wiochy będzie się tam już zawsze unosił.

Punkt drugi:
Wcale nie wróciłem. Może bardziej jak bohater tego filmu z Robin Williamsem i Robertem de Niro, przebudziłem się na chwilę, aby znowu zasnąć i pogrążyć się we śnie.
Jako, że Offtop jest tubą polskiej śmietanki ekspertów od muzyki filmowej, to tutaj postanowiłem zapodać moją prośbę, która jak widać do adresata dotarła.

A teraz jeśli państwo pozwolę wracam do Limbo. Dla mnie już dawno mój sen stał się moją rzeczywistością. I nie ukrywam, że podoba mi się taki stan rzeczy. Słucham sobie czego chce, bez wyrzutów sumienia. Nie muszę niczego na siłę udowadniać, ani przekonywać. Piękny sen, a Wy też świetne sobie beze mnie radzicie, a nawet lepiej.

Dlatego też pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie. I spokojnie w najbliższym czasie raczej już raczej żadnej recenzji nie napiszę, więc będziecie mieć spokój.

Pozdrawiam i dobranoc. Czas spać.

[Koper]

Skoro nie musisz nikogo przekonywać to czemu piszesz recenzje?

[Mefisto]

aaa nie kumam tego rozumowania Dziekan tam pocisnął o recce Wawrzka i o tym byłą mowa, tyś mu odpisał epic fail, a teraz niby że to o mnie :p przecież mnei tam w dyskusji nie było

nie czytałem jego postów (jak to zresztą ma miejsce w 90% tego forum offtopiarze ) - zobaczyłem temat i ankietę i zrobiłem faila tyle

[Bucholc Krok]

nawet nie rozumiem tamtego postu za bardzo

Znowu Ci pokasowali kilkadziesiąt postów?