Otóż to, ale dziwie się bo to niezła w dodatku krótka praca, której aż się przyjemnie słucha, podobnie zresztą jak dołączonej na płycie całej suity z filmu '' The Jungle Book''. Marku Węgra od lat źle wydają ciągle jakieś Complety? Po kij ?Koper pisze:Nie zniechęcajcie chłopaka. Słucha Rozsy i znajduje w tym radość - to tylko pochwalić trzeba.
Czego ostatnio słuchaliście?
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Carlo Rustichelli – Avanti! 5/5
Frajda na całego. Bogactwo świetnych tematów i nieskrywana przyjemność ze słuchania. Więcej takich soundtracków!
Francis Lai – 13 Jours En France, La Lecon Particuliere 5/5
Moje ulubione prace Laia. Piękne, mocne tematy i jak to u Francuza, jeszcze ładniejsze aranżacje owych.
Philippe Sarde – Quest for Fire 4.5/5
Klasyk. Muza jedyna w swoim rodzaju, nieźle daje po kościach, a motyw miłosny wgniata w fotel.
Maurice Jarre – Lion in the Desert, The Message 4/5
Lawrence to to nie jest, ale tematy, wykonanie i arabski klimat, wszystko na wysokim poziomie. Niekiedy przynudza, ale mocne momenty w pełni
rekompensują mniej ciekawe chwile.
Georges Delerue – Maxie 3/5
Jak zwykle fajny motyw przewodni. Reszta już raczej średnia z paroma przebłyskami.
Christopher Young – Bat 21 3.5/5
Świetne Hornerowskie granie rodem z lat 80
Z nowszych, wampirze scory
Christopher Lennertz – Vampires Suck 3.5/5 (mocne)
Paradoks, ze wszystkich Zmierzchów to parodia ma najlepszą muzyczną oprawę. Piękny motyw przewodni, kapitalna muzyka akcji, ładne liryczne granie i kilka lżejszych, stricte komediowych tracków. Bardzo miła niespodzianka plus "The Final Bite" - jeden z moich ulubionych utworów roku, klasa.
http://www.youtube.com/watch?v=H1vAXu0R5ws
Nathan Barr – True Blood Season Two 3.5/5 (mocne)
Lepszy od sezonu pierwszego. Doskonale zaaranżowane i rozbudowane utwory i motywy przewodnie. Dla sympatyków brzmienia wiolonczeli pozycja obowiązkowa, są tu takie 3 kompozycje, że głowa mała
http://www.youtube.com/watch?v=5BD3VNNkkqs
Jeszcze tylko "Let Me In" zostało
Frajda na całego. Bogactwo świetnych tematów i nieskrywana przyjemność ze słuchania. Więcej takich soundtracków!
Francis Lai – 13 Jours En France, La Lecon Particuliere 5/5
Moje ulubione prace Laia. Piękne, mocne tematy i jak to u Francuza, jeszcze ładniejsze aranżacje owych.
Philippe Sarde – Quest for Fire 4.5/5
Klasyk. Muza jedyna w swoim rodzaju, nieźle daje po kościach, a motyw miłosny wgniata w fotel.
Maurice Jarre – Lion in the Desert, The Message 4/5
Lawrence to to nie jest, ale tematy, wykonanie i arabski klimat, wszystko na wysokim poziomie. Niekiedy przynudza, ale mocne momenty w pełni
rekompensują mniej ciekawe chwile.
Georges Delerue – Maxie 3/5
Jak zwykle fajny motyw przewodni. Reszta już raczej średnia z paroma przebłyskami.
Christopher Young – Bat 21 3.5/5
Świetne Hornerowskie granie rodem z lat 80

Z nowszych, wampirze scory

Christopher Lennertz – Vampires Suck 3.5/5 (mocne)
Paradoks, ze wszystkich Zmierzchów to parodia ma najlepszą muzyczną oprawę. Piękny motyw przewodni, kapitalna muzyka akcji, ładne liryczne granie i kilka lżejszych, stricte komediowych tracków. Bardzo miła niespodzianka plus "The Final Bite" - jeden z moich ulubionych utworów roku, klasa.
http://www.youtube.com/watch?v=H1vAXu0R5ws
Nathan Barr – True Blood Season Two 3.5/5 (mocne)
Lepszy od sezonu pierwszego. Doskonale zaaranżowane i rozbudowane utwory i motywy przewodnie. Dla sympatyków brzmienia wiolonczeli pozycja obowiązkowa, są tu takie 3 kompozycje, że głowa mała

http://www.youtube.com/watch?v=5BD3VNNkkqs
Jeszcze tylko "Let Me In" zostało

AMERIKA by Basil.. megakult, jeden z najlepszych Basilów ever, do tego wg mnie jeden z tych zawierających najbardziej wydatne solówy liryczno dramatyczne na smyki róznej maści.., czekałem z 4 lata na promocje i sie doczekałem za 10$ 

Ostatnio zmieniony ndz paź 03, 2010 17:02 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL