Omar Rodriguez-Lopez & Hans Zimmer - The Burning Plain

[DanielosVK]

1. The Dove (0:57)
2. Flying (1:06)
3. It Ain't No Hilton (0:31)
4. The Burning Plain (2:47)
5. Driving (0:41)
6. Don't Wait for Me (0:45)
7. An Empty Trailer (1:13)
8. Five to Twelve (1:08)
9. Burning (0:38)
10. The Hospital (0:50)
11. Memories (0:53)
12. Are You Coming? (2:11)
13. End Credits (6:45)

Bardzo ciekawa wg mnie ścieżka. Szkoda, że utwory takie krótkie, ale w rzeczy samej zdaje się, że jest to kompletna muzyka z filmu. Było jej w filmie nie za wiele, leciała raczej między dialogami albo w jakichś ciekawszych chwilach bez dialogów.

Cała muzyka jest oparta raczej na gitarowych akordach z elektroniczną przygrywką w tle. W samym filmie działa dobrze, poza nim słucha się również dobrze, ale jak już mówiłem, szkoda, że utwory takie krótkie (tylko 4, 12 i 13 są w miarę).

[Mefisto]

Zwykłe plumkadło i tyle.

[DanielosVK]

Dla mnie to jest ciekawe i dosyć wyróżniające się jeśli chodzi o ostatnie dokonania Zimmera (chociaż ile w tym Zimmera to nie wiadomo). Zwykłym plumkadłem bym tego nie nazwał. Chociażby hipnotyzujące wg mnie "End Credits" i smutne "Are You Coming?".

[Adam]

cicho Mefi, bo zaraz Wawrzek przyjdzie i napisze że kolejne doskonałe dzieło i rzuci fochem

[DanielosVK]

No już bez przesady. :P

[Adam]

no co? jak Anioły i Szerlok uważa za bardzo dobre dzieła na poziomie 4,5/5 ?

[DanielosVK]

Ale tutaj nie ma orkiestry ani nawet zespołu kameralnego.

[Adam]

nie szkodzi, on powie że jest i że jest dobre

[Mefisto]

Kiedy wiadomo, że Zimmer w tym wypadku nie zrobił za wiele - to nawet słychać

[Adam]

Mefi nie znasz wiary i hartu ducha fanbojów - oni sobie potrafią wszystko wmówić

[DanielosVK]

Fakt, ja tam raptem w dwóch utworach słyszę jakieś większe wpływy Zimmera, reszta to co najwyżej podkładał tę miałką elektronikę, która i tak uwagi nie zwraca.

[Adam]

LOL spambot piszacy polskimi literami

[Bucholc Krok]

Nie miał być przypadkiem skasowany? Znowu ktoś umoczył..

[Adam]

Darwin dla moderów