Japońscy kompozytorzy (aka muzyka do filmów, anime i gier)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
VPFreeMan
Asystent orkiestratora
Posty: 413
Rejestracja: pt wrz 19, 2008 18:38 pm

#76 Post autor: VPFreeMan » sob maja 16, 2009 11:49 am

Wawrzyniec pisze:Ja z Hisaishiego to znam tylko "Princess Mononoke" "Spirited Away" i "Howl's Moving Castle", więc ja raczej nie pomogę :(
Na razie jednak bardziej skłaniam się do lepszego poznania prac Kenji Kawaia, gdyż jego muzyka do "Sky Crawlers" jest naprawdę bardzo dobra :)
Zauważyłem też, że piszę o "Ghost in the Shell" i "Avalon", a nie daję żadnych próbek tych score'ów do zapoznania się z tą muzyką.
A więc dla chętnych poznania Kenji Kawaia, o to próbka z "Ghost in the Shell":

http://www.youtube.com/watch?v=IUqQRj5KfUc

A tutaj "Avalon", moim zdaniem najlepszy utwór na płycie. Jako ciekawostka, chór śpiewa po polsku:

http://www.youtube.com/watch?v=WDDGjYySILs

Miłego słuchania :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Muszę przyznać, że Sky Crawlers jest godne uwagi!!!!
Natomiast ja mogę ci śmiało polecić żebyś się jednak zabrał za poznanie innych ścieżek Hisaishiego, bo moim zdaniem to o wiele lepszy kompozytor niż Kawai!!
Polecam w szczególności : "I Want To Be A Shellfish", "Departures", "Laputa : Castle In The Sky", "Ponyo On The Cliff", "Kikujiro"! GENIALNA MUZYKA :D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#77 Post autor: Wawrzyniec » ndz maja 17, 2009 17:47 pm

VPFreeMan pisze: Natomiast ja mogę ci śmiało polecić żebyś się jednak zabrał za poznanie innych ścieżek Hisaishiego, bo moim zdaniem to o wiele lepszy kompozytor niż Kawai!!
Polecam w szczególności : "I Want To Be A Shellfish", "Departures", "Laputa : Castle In The Sky", "Ponyo On The Cliff", "Kikujiro"! GENIALNA MUZYKA :D
Ja nie twierdzę, że Kenji Kawai jest lepszy od Joe Hisaishiego. Gdyż po pierwsze pod względem stylu są to całkowicie różni kompozytorzy. A po drugie sam za słabo ich znam, aby się jako fachowiec wypowiadać.
Ale oczywiście dziękuję za propozycję. "Laputa: Castle In The Sky" nie słyszałem, ale za to widziałwm. I jak to u Hayao Miyazakiego i ta animacja jest godna uwagi. W ogóle duet Miyazaki/Hisaishi jest godny polecenia zarówno filmowo jak i muzycznie :) I nie trzeba być do tego jakimś miłośnikiem anime.

A wracając krótko do Kenji Kawaia to przesłuchałem "Ghost in the Shell 2" i muszę przyznać, że jest to muzyka zdecydowanie lepsza, dynamiczniejsza od tej do pierwszej częście.

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Pokemon
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 39
Rejestracja: czw cze 08, 2006 14:57 pm

#78 Post autor: Pokemon » pn maja 18, 2009 10:51 am

A wracając do japońskiej muzyki to zobaczyłem, że trochę tych soundtracków, jak pewnie też i filmów "Ghost in the Shell" jest. Chyba się czterech naliczyłem, jak nie więcej Confused Pytam więc osoby poinformowane:
Wszystkie te płyty są takie dziwne jak "jedynka"
Ghost in the Shell to dwa filmy fabularne (choc w wypadku drugiego o fabule ciezko mowic;)) i kilka sezonów serialu. Tam za muzę odpowiadała Yoko Kanno i jej banda - i jak to u niej klimaty różne, od techno po symfonikę, acz nigdy nie poznałem całości owych score'ow (niespecjalnie mnie interesują). Tak czy inaczej są zupełnie inne od tych Kawaii'ego. I od Kanno mogę spokojnie poleci Macross Plus OST 1 i np. Escaflowne the Movie.

Wspominany Silent Hill zaś rządzi - dark ambient, dziwaczne metaliczne dźwięki, trip hopowe beaty, smyczki i fortepian, do tego świetne piosenki. I tak naprawdę polecam wszystkie OST z serii SH. Tylko nie zaczynac od SH 1 bowiem tam mamy głównie ambient, mało melodii. Najbardziej zaś mainstreamowy byłby SH4, najbardziej przeze mnie zaś polecany... drugi i Homecoming - czyli piąty.

Co do innych japończyków - polecam score z anime Romeo x Juliet Hitoshiego Sakimoto (facet pisze głównie do gier, ale ogólnie jak spodoba się Romeo, to w ciemno można brac wszystko inne by him... no tylko, że inne będą już głównie syntetyczne). Fantastyczna muzyka, ku ścisłości symfonika - tu próbki:

http://www.youtube.com/watch?v=0vWv8xwG ... E4&index=6

http://www.youtube.com/watch?v=odPxFbAI ... PL&index=8

Do tego warto poznac muzę Kosuke Yamashity - pisze głównie do anime, ale i do gier się mu zdarzy. Zwroccie uwagę na Xenosaga the Animation (main theme tutaj --> http://www.youtube.com/watch?v=PJFEM0eoVuc ) oraz gierę R2 - (http://r2.hangame.com/data/ost.nhn - tu cały score do sciągniecia za free, pełna orkiestra i naprawdę dobra muza).

Do tego bardzo warto zerknąc na Tales from the Earthsea by Tamiya Terashima - http://www.youtube.com/watch?v=B7QFtFAECN8, fantastyczny, w pełni symfoniczny album Yoko Shimomury Drammatica ( http://www.youtube.com/watch?v=pgUzWrTk1KI ), liczne osty Yuki Kajiury, bardzo intereująca kompozytorka, niezwykle... elastyczna stylistycznie (Noir - http://www.youtube.com/watch?v=xB5HWe12hlI, Xenosaga III - http://www.youtube.com/watch?v=fv7c0si2AEo ), cokolwiek od Iwashiro (polecam zwłaszcza Semishigure... piękna muzyka).

Ok, to tyle. Sam niestety też nie jestem specem, bo głównie w muzie z gier siedzę... ale może warto sprawdzi powyższe przeze mnie polecone;).

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#79 Post autor: Bucholc Krok » pn maja 18, 2009 12:53 pm

Pokemon pisze: Ghost in the Shell to dwa filmy fabularne (choc w wypadku drugiego o fabule ciezko mowic;)) i kilka sezonów serialu. Tam za muzę odpowiadała Yoko Kanno i jej banda - i jak to u niej klimaty różne, od techno po symfonikę,
Jak rozumiem ta orkiestra i techno sa na jednej plycie? Czy ma jakies skladanki, na ktorych jest tylko orkiestra lub tylko techno? Zazwyczaj omijam skladanki, ale jesli wyszlo cos ciekawego to moze sie skusze. Zeby tylko nie bylo techno :)

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#80 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 18, 2009 16:25 pm

Pokemon pisze:Ok, to tyle. Sam niestety też nie jestem specem, bo głównie w muzie z gier siedzę... ale może warto sprawdzi powyższe przeze mnie polecone;).
Jak na osobę nie uważającą się za speca podałeś naprawdę sporo przykładów :) Oczywiście dziękuję za polecene przykłady do gier :) Czasami zresztą słuchając japońskiej muzyki trudno mi odróżnić, czy dana jest do anime czy do gier, gdyż w obu przypadkach stoi na bardzo wysokim poziomie.
Yoko Shimomurę znam głównie dzięki "Legend of Mana". Niektóre utwory szczególnie te przy użyciu elektroniki brzmią trochę archaicznie, ale w sumie całej muzyce trudno odmówić uroku gierek z lat 90tych.
Xenosaga :?: Ja znam zaś muzykę do "Xenogears CREID" czy jakoś tam, Yasunori Mitsuda, ale chyba jedno z drugim nie ma nic wspólnego :?
Ale za to polecam takiego kompozytora do gier jak Yasunori Mitsuda. Szczególnie "Sailing to the World" jest ścieżką godną polecenia :) W ogóle Mitsuda w dużej mierze korzysta ze szkocko-irlandzko-folkowych rytmów. Brzmi to wszystko naprawdę ciekawie :)
Będę musiał chyba sięgnąc po tego "Sillent Hilla", gdyż już kolejna osoba tę muzykę poleca :)

Dziękuję za wytłumaczenie z "Ghost in the Shell". Teraz już wiem jak to wszystko wygląda. Według mnie "Ghost in the Shell 2" prezentuje się znacznie lepiej od jedynki, chociaż oczywiście dalej jest to dziwna muzyka. Z to "GitS" Yoko Kanno słyszałem tylko urywki, ale średnio mi się spodobało. W ogóle jakoś Yoko Kanno muzyka mi się średnio podoba, czym pewnie narażę się na rzeszę jej fanów. Do mnie to mieszanie stylów, klasyka, elektronika, jazz itd. nie przemawia. I tutaj już jestem raczej pewny, że w wypadku Kanno raczej nie ma co liczyć na osobną płytę z samą orkiestrą:/ W każdym razie do Kanno jakoś przekonany nie jestem. Chociaż o "Escaflowne" słyszałem dużo pozytywnych opinii. Zwłaszcza, że chyba do "Escaflowne The Movie" nagrała muzykę razem z Hajime Mizoguchim, którego "Jin-Roh" już nie raz polecałem i polecać dalej będę :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Pokemon
Parkingowy przed studiem nagrań
Posty: 39
Rejestracja: czw cze 08, 2006 14:57 pm

#81 Post autor: Pokemon » pn maja 18, 2009 17:09 pm

Xenosaga Question Ja znam zaś muzykę do "Xenogears CREID" czy jakoś tam, Yasunori Mitsuda, ale chyba jedno z drugim nie ma nic wspólnego


Poniekąd ma, gdyż z tego co mi wiadomo Xenosaga to rozwinięcie świata Xenogears. I jako człowiek lubiący Mitsudę musisz po prostu sprawdzic Xenosagę I - pełna orkiestra i chór (swoją drogą kasy nie szczędzili, bo orkiestra nie byle jaka, bo londyńska). I chocby ze względu na wykonanie, jest to dla Yasunori'ego score nietypowy. Niestety - jak gdzieś mi się o uszy obiło, po tamtej przygodzie Mitsuda zarzekł się, że już nigdy nie napisze nic na orkiestrę, za dużo go to podobno stresu kosztowało. A jeżeli to prawda to szkoda cholerna, bo score to świetny. Zdecydowanie też polecam pozostałe Xenosagi by Kajiura. Zupełnie inny styl, dużo więcej elektronicznych rytmów, ale również w jednej z głównych ról orkiestra.

A co do Kanno to cóż, taki już urok jej score'ów, że na jednej płycie 100 gatunków muzycznych (to samo tyczy się jej Ghostów do których wyszło z 5 ostów...). Acz wspomniany Macross Plus to głównie symfonika. A z resztą z Kanno to pewien skandal jest związany, gdyż jak się okazało, bardzo dużo jej muzyki przypomina inną muzykę... już nie jej autorstwa. Do tego podobno Kanno to tak naprawdę firma - takie Remote Control tylko bez creditsów dla innych twórców z nią pracujących. Choc to plotki ogólnie, ale z drugiej strony patrząc na ilośc soundtracków przez Kanno stworzonych, to są podstawy aby w to wierzyc... Tak czy inaczej niesmak pozostaje.

I tak jeszcze przypomniałem sobie, że warto zerknąc na twórczośc Ike Yoshihiro. Jego score'y do Crimson Sea (fantastyczny orkiestrowy score + dużo elektroniki, ale osobno... U can find it on galbadia hotel;)), Day of Crisis czy Romance of Three Kingdoms są naprawdę świetne! Szkoda, że trzeba zadowolic się ripami, gdyż nie wydano OSTów.

Jak na osobę nie uważającą się za speca podałeś naprawdę sporo przykładów
Tzn, bo przykłady kompozytorów podac mogę, ale ja raczej jestem fanem score'ów a nie kompozytorów. Znam ich nazwiska, ale bez sensu je podawac IMO, jeżeli facet napisał np. 1 dobry a 5 fatalnych soundtracków. Więc ja to mógłbym polecac tytuły, a nie ludzi za nimi stojących;).

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#82 Post autor: Wawrzyniec » pn maja 18, 2009 20:30 pm

Pokemon pisze:A co do Kanno to cóż, taki już urok jej score'ów, że na jednej płycie 100 gatunków muzycznych (to samo tyczy się jej Ghostów do których wyszło z 5 ostów...). Acz wspomniany Macross Plus to głównie symfonika. A z resztą z Kanno to pewien skandal jest związany, gdyż jak się okazało, bardzo dużo jej muzyki przypomina inną muzykę... już nie jej autorstwa. Do tego podobno Kanno to tak naprawdę firma - takie Remote Control tylko bez creditsów dla innych twórców z nią pracujących. Choc to plotki ogólnie, ale z drugiej strony patrząc na ilośc soundtracków przez Kanno stworzonych, to są podstawy aby w to wierzyc... Tak czy inaczej niesmak pozostaje.
O to naprawdę bardzo interesująca informacja muszę przyznać. Bo Yoko Kanno uważana jest za taką wszechstronną kompozytorkę, która potrafi żonglować stylami, a to co napisałeś stawia ją w trochę złym świetle. Oczywiście to są tylko pogłoski, ale rację masz "niesmak pozostaje".
Prawie wszyscy krytykują Hansa Zimmera za jego "pomagierów" a tutaj widzimy podobne praktyki. Tylko Zimmer przynaje się, że ktoś mu pomaga, a tutaj mamy trochę inną sytuację.
Mimo wszystko jakoś mnie nie kusi, aby sięgnąć po coś Yoko Kanno. Znam trochę "Cowboy Beebop", głównie jednak z serii i filmu i mnie się ten miszmasz średnio odpowiadał. Zresztą to co usłyszałem do serialu "Ghost in the Shell" też mnie nie przekonało.
Ale podałeś tak wiele innych propozycji, że na brak nowych interesujących score'ów, wartych przesłuchania nie mam co narzekać :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
VPFreeMan
Asystent orkiestratora
Posty: 413
Rejestracja: pt wrz 19, 2008 18:38 pm

#83 Post autor: VPFreeMan » sob maja 23, 2009 11:41 am

Jak już mówimy o kompozytorach z Japonii, to może warto wspomnieć o kompozytorach z innych krajów azjatyckich
:?: Ja znam li tylko Tan Duna z Chin (wspaniałe ścieżki do Hero i Crouching Tiger, Hidden Dragon :D ). Jeśli ktoś zna jakieś ścieżki godne polecenia to dajcie znać!!!!


Polecam wszystkim ostatnio przeze mnie słuchane ścieżki :
A.Yamaoka - Silent Hill Homecoming 8+/10
K.Kawai - Sky Crawlers 9/10
J.Hisaishi - Hana-Bi 9/10
:D

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#84 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 23, 2009 14:19 pm

Oczywiście o innych azjatyckich kompozytorach też można porozmawiać i napisać co jest warte przesłuchania, ale mimo wszystko radziłbym być ostrożny. Gdyż dla nas to może nie robi różnicy, ale Japończycy na pewnie nie chcieli by być wrzuceni do jednego worka z Chińczykami czy też chociażby Koreańczykami :) Zresztą choć może tego tak od razu nie widać to jednak istnieją spore różnice językowe, kulturowe, a także w muzyce między tymi narodami.
Co oczywiście nie przeszkadza mi w ocenieniu Tan Duna :wink: Co do muzyki do "Crouching Tiger, Hidden Dragon" to jakoś dalej nie mogę się przekonać. Niby wszystko dobrze, ale czegoś mi w niej brakuje :? Może dalej za bardzo mam uraz, że to ta ścieżka, a nie do "Gladiatora" zdobyła Oscara :? :wink: Zdecydowanie bardziej wolę muzykę do "Hero", główny motyw na wiolonczeli jest rewelacyjny :) Przy czym jak się dłużej tej muzyki słucha to dochodzę do zdania, że ta muzyka to w sumie wyłacznie oparta jest na tym głównym temacie. I w sumie wszystkie utwory, choć bardzo ładne, są do siebie podobne. Co uważam za pewną wadę.

A wracając do japońskiej muzyki :)
VPFreeMan pisze:K.Kawai - Sky Crawlers 9/10:D
Tutaj nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zgodzić trzykrotnie z Twoją oceną :) "Sky Cralers" to jak na razie, moim zdaniem, najlepsza ścieżka jaką Kenji Kawai skomponował. Przy okazji przesłuchałem też "Vampire Princess Miyu" Kenji Kawaia i ta ścieżka już jakoś mnie tak nie zachwyciła. Niby muzyka całkiem dobra, ale jakoś nie zachęciła mnie tak do siebie, aby mi się chciało do niej wracać.

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
VPFreeMan
Asystent orkiestratora
Posty: 413
Rejestracja: pt wrz 19, 2008 18:38 pm

#85 Post autor: VPFreeMan » sob maja 23, 2009 15:35 pm

Niestety nie dane mi było usłyszeć scoru K.Kawai'a Vampire Princess Miyu, więc się nie wypowiem :cry:
Za to słyszałem "Sky Crawlers", oba "Ghost In The Shell'e", "Ringu" i ostatnio przeze mnie przesłuchany "Avalon" i muszę przyznać, że podobają mi się te ścieżki :D
W ogóle ostatnio jestem na TAK jeżeli chodzi o kompozytorów Made In Japan :wink:

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#86 Post autor: Wawrzyniec » sob maja 23, 2009 20:56 pm

VPFreeMan pisze:W ogóle ostatnio jestem na TAK jeżeli chodzi o kompozytorów Made In Japan :wink:
A już chyba szczególnie na TAK jeżeli chodzi o Kenji Kawaia :wink:
Ja jednak jak na razie wielkim miłośnikiem Kawaia się nie stałem. "Sky Crawlers" pobudziło moje zainteresowanie tym kompozytorem, ale inny soundtracki już nie wywołały takich emocji. Chociaż muszę przyznać, że "Ghost in the Shell 2" posiada kilka naprawdę bardzo mocny (i długich) utworów i prezentuje się zdecydowanie lepiej od "Ghost in the Shell (1)". A co do "Avalonu" to jak pisałem utwory z polskim chórem jak najbardziej na TAK, ale underscore niestety na NIE.
Ale są gusta i guściki, więc jak Ci się ta muzyka podoba to nie mam prawa Cię od niej odniechęcać :)

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#87 Post autor: Wawrzyniec » pt cze 12, 2009 00:36 am

Odkrywanie Kenji Kawaia Ciąg Dalszy :wink: Muszę przyznać, że dalej nie wiem co o tym Kenji Kawaiu myśleć :? Gdyż trudno mi powiedzieć czy tego kompozytora lubię czy też nie :? Gdyż zapoznałem się z naprawdę świetnymi soundtrackami (Sky Crawlers) jak i też takimi, które zupełnie mi sie nie spodobały, a miejscami wręcz raziły mnie archaicznym brzmieniem, że tak się ostro wyrażę. Mimo wszystko uważam go za kompozytora intresującego i godnego do poznania. I na potwierdzenie mego przekonania mogę polecić kolejną pracę Japończyka, a mianowicie "Patlabor 2 The Movie". Muzyka charakterystyczna, nie wszystkie kawałki mi się podobają, ale ma coś w sobie. Tylko trochę się gubię, gdyż istnieją dwa wydania tejże muzyki. I tak jest jedno wydanie i drugie z 2002 roku, który ponoć ma się czymś różnić. Znaczy muzyka ma być podobno na nowo zaaranżowana. Mnie osobiście trudno wielkie różnice dostrzec. Ale zamiast tutaj się rozpisywać, zapodam parę próbek muzyki pana Kawai do tegoż anime:

http://www.youtube.com/watch?v=OLSRdQXF_M8

Nie wiem niestety czy jest to muzyka z pierwszego wydania, czy z tego z 2002 roku :?

A o to i główny temat:

http://www.youtube.com/watch?v=QQt3M3yM ... re=related

Szczerze to akurat i o dziwo, główny temat mi się najmniej podoba. Muszę przyznać, że taka sytuacja nie często mi się zdarza :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Hisaishi

#88 Post autor: Bucholc Krok » ndz cze 14, 2009 05:55 am

Jak zwykle wczoraj miedzy 21:00 a 23:00 byla audycja powtorkowa w TOK-FM. No i tak sie zlozylo, ze zostal zaprezentowany jeden utwor Joe Hisaishiego z plyty Joe Hisaishi Meets Kitano ( :?: nie widze tej plyty w biografii JH, choc prowadzacy mowil, ze wyszlo ich ok. 100 czyli troche wiecej niz jest to podane). Jesli dobrze zapamietalem tytul to byl to 'First Love' (widze, ze jest plyta o takim tytule, ale raczej nie moglo mi sie pomylic, ze to jednak utwor mial tytul 'JH Meets Kitano' :) ). No i musze przyznac, ze troche sie rozczarowalem. Utwor byl w zasadzie takim typowym kawalkiem New Age'owym. Chyba w calosci elektroniczny z miejscami tylko slyszalnym pianinkiem (co do ktorego nie ma pewnosci, ze bylo prawdziwe) i jakimis dzwonkami na koniec oraz przewijajacymi sie przez w zasadzie caly czas sztucznym 'wokalem'. Zadna rewelacja.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25176
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#89 Post autor: Mystery » ndz cze 14, 2009 12:20 pm

Chyba chodzi Ci o "Silent Love" z filmu "Scena nad morzem"

http://www.youtube.com/watch?v=JBXqfdDZlGI

Kawałek brzmi tak naprawdę ze względu na dość specyficzny film do którego został skomponowany, choć takiej elektroniki u Hisashiego u Kitano spotkamy więcej. W obrazie wypada naprawdę świetnie, choć moja ulubiona kompozycja Hisaishiego do filmu Kitano to "Thank you for everything" z Hana-Bi, w filmie nie sposób się nie wzruszyć.

http://www.youtube.com/watch?v=_g9Pgt-P ... PL&index=9

Ogólnie wszystkie soundtracki Hisaishiego do filmów Kitano są godne polecenia (wyjątek Dolls), choć najlepiej jednak jego muzyki słucha się w poszczególnych obrazach (Sonatine, Kids Return). "Joe Hisaishi Meets Kitano Films" to przekrój największych highlightów japońskiego kompozytora, świetna składanka.

Kto chce może sobie przesłuchać klipy:
http://www.amazon.com/Joe-Hisaishi-Meet ... B00005L94W

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#90 Post autor: Wawrzyniec » pn cze 15, 2009 13:08 pm

A może by tak zamiast czegoś "new age'owego" spróbować czegoś klasycznego i to w pełni tego słowa znaczeniu? :wink: Gdyż skoro piszemy tutaj o japońskiej muzyce to chyba wypadałoby wspomnieć o "The Vision of Escaflowne" Yoko Kanno i Hajime Mizoguchiego. Muzyka naprawdę bardzo dobra i klasyczna w swoim brzmieniu. A więc przynajmniej ja elektroniki nie słyszę, a zamiast tego piękno orkiestry symfoczniej. I to chyba nawet polskiej orkiestry symfonicznej - postaram się zagrać na patriotycznej nucie :wink:
Oczywiście i tradcyjnie specjalistą nie jestem, a ogrom soundtracków do "Escaflowne" mnie przygniata. Zważywszy, że oprócz serialu mamy jeszcze film. Dlatego też jakby co to w tym temacie oddaję pałęczkę osobom lepiej zanającym się na tej muzyce.
Od siebie mogę polecić dawa utwory, które może przekonają co niektóre osoby do "The Vision of Escaflowne":

Yoko Kanno "Dance of Curse":

http://www.youtube.com/watch?v=bmcjAbFT ... re=related

Hajime Mizoguchi "Shadow of Doubt" (czy też Shadow no Doubt" - nie jestem w 100% jak się prawidłowo ten kawałek nazywa):

http://www.youtube.com/watch?v=sACpcTtyvDU

Jak na mój gust brzmi to naprawdę dobrze :wink:

http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85

ODPOWIEDZ