No tak się składa, że dostałem do niego propozycję współkomponowania "The Fast and the Furious 5". No niestety mam już inny projekt, więc musiałem odmówić.Adam Krysiński pisze:Goska-Pudlo Company to w ogóle są najzajebiśtsi na świecie w pisaniu muzyB.Tyler jak usłyszał Ich kiepsongi to normalnie swojego DB9 od razu postanowił oddać naszym powodzianom
Coś kręcisz, film ma się nazywać Fast FiveTomasz Goska pisze:No tak się składa, że dostałem do niego propozycję współkomponowania "The Fast and the Furious 5". No niestety mam już inny projekt, więc musiałem odmówić.Adam Krysiński pisze:Goska-Pudlo Company to w ogóle są najzajebiśtsi na świecie w pisaniu muzy
I dokładnie tak właśnie postępuję, więc tym bardziej nie rozumiem o co chodziMarek Łach pisze:Wawrzyniec - wiem, jak przez ostatnie pół roku co niektórzy reagowali na Twoje posty i opinie, ale tym bardziej oznacza to, że niepotrzebnego prowokowania Adama i spółki powinieneś unikać. Jeśli wypowiadasz się merytorycznie to wiesz, że nigdy się nie czepiam, nawet jeśli się nie zgadzamy, i możesz pisać na co masz ochotę o swoich ulubieńcach - ale w sytuacjach gdy nawet nie zanosi się na kolejną awanturę o Hansa, po prostu nie podejmuj tematu Zimmera. Profilaktycznie.
Przecież milczę, w temacie o "Inception" dla Waszego dobra też nic nie piszę, więc akurat tematów z Zimmerem związanych w ogóle nie podejmuję. Tak samo jak Adam wie dokładnie co słucham, tak samo i ja wiem dokładnie co napisze, dlatego też wyręczyłem go z tym tekstem, gdyż to było do przewidzenia, że jak ja skrytykuję wiejski lans Tylera, to on wyjedzie z czerwonymi spodniami Zimmera. Tylko go uprzedziłem, tylko tyle i aż tyle. Ale dobrze już nie będę, zresztą i tak już dawno nie chce mi się pisać o moich ulubieńcach.
Wyjaśnijcie mi, gdyż najwidoczniej jestem tępy, ale przynajmniej w zwiastunie nie widziałem, żadnego srebrnego Astona, ani Ferrari, więc raczej to nie są gadżety filmowe. Mnie nie obchodzi czym Tyler jeździ, tylko jaką muzykę komponuje. A tę moim zdaniem komponuje średnią. I może sobie nawet zapodawać fotki z prywatnymi łodziami podwodnymi, a i tak raczej do jego fanclubu nie dołączę. No chyba, że stworzy naprawdę ciekawe score'y, w co szczerze wątpię. Mnie przynajmniej tymi tanimi chwytami z wypas-brykami nie nabierze.
Widać mamy jakieś inne pojęcie o offtopie. Gdyż te fotki mają tyle wspólnego z tematem co Dworzec Centralny z czystością. Ale nic nie znamy sięBucholc Krok pisze: Na dodatek nie wiedzieć czemu fotki nie zostały wykasowane. Dziwne..
jakie to zabawne że ktoś wytyka Tylerowi dwie foty z furami, a nie widzi jak jego guru robi z domu big brothera oprowadzając po nim róznej maści mniej lub bardziej inteligentne laski z mniej lub bardziej inteligentnych stacji tv, oprowadzając po salonach jakby to muzeum było do mniej lub bardziej bzdurnych lanserskich wywiadów (zaraz się dowiemy że takowych 5 czy 10 wcale nie było i to moja nadinterpretacja no ale cóż - Hansu jest święty i się nie lansi przecież, a Tyler tak i za to Wawrzyniec Briana nie lubi no ale niech będzie sprawiedliwośc kalego :
8,5/10?Mystery Man pisze:Parę słów o scorze, bo jak dobrze wiemy, teksty i oceny na scorenotes z recenzjami i rzetelnymi notami za wiele wspólnego nie mają:
http://scorenotes.com/soundtracks/expendables.html
Co tam Debney, to Tyler jest teraz "maestro". Robin Hood - 9/10Bucholc Krok pisze: Ewentualnie wyciągać co lepsze kawałki do śmichu.
