Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#796
Post
autor: Marek Łach » ndz sie 01, 2010 23:21 pm
Właśnie gdyby tych wad nie było to dałbym.

Bo Hans wyczuł bardzo dobrze potrzeby i klimat filmu. Tylko na etapie doklejania muzyki coś spartolili w paru miejscach, pewnie na spółkę z Nolanem.
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#797
Post
autor: Koper » pn sie 02, 2010 00:52 am
dziekan pisze:Możesz napisac co chcesz na temat tego arcydzieła,gdyż wiekszosc z nas podziela twoj zachwyt.
Na szczęście nie wszyscy.

Tak czy inaczej czekamy na Wawrzka tu i w dziale o filmach.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25391
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#798
Post
autor: Mystery » pn sie 02, 2010 09:57 am
Że, też Hansowi udało się wszystkich was oszukać

Gościu jest lepszy od Nolana

-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#799
Post
autor: Bucholc Krok » pn sie 02, 2010 11:17 am
Skoro wszyscy tak pieją to chyba mamy nominację do Oscara?
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#800
Post
autor: Marek Łach » pn sie 02, 2010 11:49 am
Jeśli Sherlock miał, to Incepcja może mieć tym bardziej, wszystko zależy od tego, jak film będzie promowany na koniec roku... Na razie w tegorocznej piątce się mieści, zobaczymy co będzie na jesień.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60202
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#801
Post
autor: Adam » pn sie 02, 2010 12:36 pm
za miesiąc premiera Expendables

niech się Nolan nie cieszy za bardzo

NO CD = NO SALE
-
bladerunner
#802
Post
autor: bladerunner » pn sie 02, 2010 13:12 pm
Adam znowu pieje do Tylera

musisz wszędzie offtopować z Tylerem
Sherlock jest dla mnie scorem znacznie bardziej słuchalnym od Incepcji
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60202
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#803
Post
autor: Adam » pn sie 02, 2010 13:13 pm
mówiłem o filmie!

NO CD = NO SALE
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#804
Post
autor: Marek Łach » pn sie 02, 2010 20:08 pm
Poważnie? IMO Incepcja jako płyta jest bardzo średnia, ale Sherlock to już mordęga.

W filmach różnica jest jeszcze większa.
-
bladerunner
#805
Post
autor: bladerunner » pn sie 02, 2010 20:17 pm
IMO mnie się sherlokowa muzyka nawet w filmie podobała, choć faktycznie Hans chyba muzycznie lepiej wypadł w Incepcji.
Sherlock mordęga?? nie przerzucam żadnego kawałka przy odsłuchu
Przy Incepcji wysiadam już przy Old Souls za długieeee..
-
bladerunner
#806
Post
autor: bladerunner » pn sie 02, 2010 20:21 pm
bardziej mi się Waiting for A Train podoba

-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#807
Post
autor: Marek Łach » pn sie 02, 2010 20:32 pm
Bardzo fajnie, że zostawili ten krótki wtręt Piaf na płycie - tylko żeby się to podobało trzeba już znać film. Jej głos w kontekście filmu kojarzy się z czymś nieuniknionym, nadchodzącym z innej rzeczywistości.

Fajny efekt!
-
bladerunner
#808
Post
autor: bladerunner » pn sie 02, 2010 20:33 pm
dokładnie a najlepsze jest to, że przed seansem uważałem ten utwór za najgorszy na płycie a Old Souls nawet się mnie podobał

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#809
Post
autor: Koper » pn sie 02, 2010 20:41 pm
A dla mnie ta Piaf jest z d..y i kontekst nie ma tu znaczenia. To tak samo jakby wrzucić dialogi albo SFX.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26569
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#810
Post
autor: Koper » pn sie 02, 2010 20:46 pm
Nie, nic nie wnoszą. Zwłaszcza, że pojawiają się dosłownie na moment i tylko jednorazowo. Jej "zawodzenia" jak dla mnie mają sens tylko w filmie. Zwłaszcza, że jej współbrzmienie z muzyką Hansa jest żadne.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński