To jest miejsce gdzie można podyskutować o samych filmach. Czekamy na wasze analizy, opinie, ciekawe spostrzeżenia, no i przede wszystkim produkcje godne polecenia. Zarówno te ambitne jak i te komercyjne. Piszcie, dyskutujcie, spierajcie się, niech forum zacznie wrzeć.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#16
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:39 pm
LOL to wiadomo przecież bo baczek nie upadł

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#17
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:40 pm
Adam Krysiński pisze:LOL to wiadomo przecież bo baczek nie upadł

ale jakby zwolnił tempo totem

i wtedy Nolan ciachnął film

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#18
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:40 pm
to będzie w reżyserskiej

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#19
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:42 pm
Adam Krysiński pisze:to będzie w reżyserskiej

Ja się tylko na początku w sumie połapałem bo za szybko akcja się toczyła ale skumałem, że Saito się skapnął, że Cobb chce go rąbnąć a zdradził ten giermek

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26527
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#20
Post
autor: Koper » ndz sie 01, 2010 18:42 pm
bladerunner20 pisze:INCEPCJA DLA KINA SF JEST TYM CZYM AVATAR NIE BYŁ I NIGDY NIE BĘDZIE

Tak, przekombinowanym, nieco pretensjonalnym thrillerem.

"Incepcja" dla kina SF nie jest niczym szczególnym. Wątek "czy to sen (albo: virtual reality), czy rzeczywistość" był już przerabiany wielokrotnie. Na dodatek w "Incepcji" jest tylko "fi" bo "sci" nie ma za grosz.
Co do ostatniej sceny, to też z d..y, bo ten mały metalowy bączek mógłby się przewrócić niezależnie od tego czy to jawa czy sen. Jeśli śnił Cobb, to jego podświadomość znałaby właściwości tego przedmiotu i zachowałby się on tak, jak w rzeczywistości. Zatem to urwanie w filmu w momencie "przewróci się czy nie" jest już chyba bez sensu.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
bladerunner
#21
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:44 pm
Koper pisze:bladerunner20 pisze:INCEPCJA DLA KINA SF JEST TYM CZYM AVATAR NIE BYŁ I NIGDY NIE BĘDZIE

Tak, przekombinowanym, nieco pretensjonalnym thrillerem.

"Incepcja" dla kina SF nie jest niczym szczególnym. Wątek "czy to sen (albo: virtual reality), czy rzeczywistość" był już przerabiany wielokrotnie. Na dodatek w "Incepcji" jest tylko "fi" bo "sci" nie ma za grosz.
.
Ja widzę Koper, że dla Ciebie SF to tylko kosmiczne statki i lasery

Ostatnio zmieniony ndz sie 01, 2010 18:45 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#22
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:44 pm
ważne że przyjdzie Wawrzyniec i zrobi 20 wybałuszonych oczów i napisze że i tak jest zajebiście

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#23
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:45 pm
ja już pisałem, że zaczynam rozumieć swoją chorobę

na przykładzie Wawrzyńca ale nikt nie chce mi pomóc

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#24
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:46 pm
słuchaj więcej HGW to Ci na pewno przejdzie

#FUCKVINYL
-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26527
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#25
Post
autor: Koper » ndz sie 01, 2010 18:46 pm
bladerunner20 pisze:Ja widzę Koper, że dla Ciebie SF to tylko kosmiczne statki i lasery

Nie, bladu, ale jak sama nazwa wskazuje, to fantastyka NAUKOWA. Nauki w "Incepcji" nie było ani trochę. Goście śniący wspólny sen po podłączeniu dożylnym? Litości...

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
bladerunner
#26
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:47 pm
Adam Krysiński pisze:słuchaj więcej HGW to Ci na pewno przejdzie

A właśnie leci mój ulubiony main titles z CZIKENÓW

Megakult

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#27
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:48 pm
Koper pisze:Goście śniący wspólny sen po podłączeniu dożylnym? Litości...

po prostu Nolan to ćpun i nie mógł odpuścić by czegoś nie przenieść do filmu

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#28
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:49 pm
Adam Krysiński pisze:Koper pisze:Goście śniący wspólny sen po podłączeniu dożylnym? Litości...

po prostu Nolan to ćpun i nie mógł odpuścić by czegoś nie przenieść do filmu

Nolan w ogóle wygląda jak z Hociul

tylko mu brakuje czapki włóczykija
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59942
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#29
Post
autor: Adam » ndz sie 01, 2010 18:50 pm
z Heatem se tam ładnie zapodawali, tylko Heatu przesadził

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#30
Post
autor: bladerunner » ndz sie 01, 2010 18:51 pm
Hit teraz słodko śni
