OK no i mamy następne, dłuższe klipy ze score'u, tym razem już spora dawka muzyki:
http://www.cinemusic.net/2009/05/13/sou ... salvation/
http://elfman.filmmusic.com/filmography ... ation.html
Zupełnie prawdę mówiąc nie rozumiem waszych zarzutów co do nowego theme. Mi się wydaje, że Elfman znalazł idealny złoty środek między tradycją serii a własną wizją. Jak dla mnie ten nowy temat jak najbardziej zachowuje fatalistyczny, apokaliptyczny klimat tematu Fiedela, nawet podobny jest w paru momentach do oryginału, a jednocześnie jest czymś jednak nowym. Ociężały, jakby przytłoczony fatum wiszącym nad ludzkością - i o to chodzi!
Po drugie bardzo mi się podoba moc, jak bije z muzyki Elfmana. Aż mi się ś.p. Poledouris przypomina (nie stylistycznie, ale ideowo) z potężną, ale poukładaną epicką muzą, która dawała kopa z głośników. Takie Reveal/Escape czy Final Confrontation sprawiają, że aż mam ochotę isc na film.
Dalej - muzyka akcji. Tu powyższy akapit mógłbym powtórzyc. Niczego szczególnie oryginalnego nie dostajemy, ale jakież to drapieżne, nie idące w plastik, jakie dramatyczne - po ostatnim rzygu Zimmera brzmi po prostu orzeźwiająco.
Jedyna w zasadzie rzecz, do której mam obecnie wątpliwości, to te gitarki. Ale wierzę, że Elfman wie co robi. Poza tym zapowiada się apetyczny action score, który nie będzie tylko ścianą dźwięku (Broadcast!) i przypuszczam że nie gorszy wcale od zeszłorocznych elfmanowskich blockbusterów (ale od Wanted pewnie też nie lepszy).
PS. No i może więcej elektroniki by się przydało, bo z tego co w samplach słyszę to oszczędnie ją Danny wykorzystuje