James Newton Howard - SALT
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Jeśli będzie w filmie działać naprawdę dobrze to odszczekam.
Ale to co słyszę brzmi baaardzo przeciętnie - przede wszystkim jak dla mnie zupełnie nieciekawy jest cały underscore odpowiadający za suspense. To jakaś choroba naszych czasów, że na tę pulsującą elektronikę wrzuca się jakieś proste, paronutowe motywy na smyczki i to ma niby kreować napięcie. Starzejący się Goldsmith jeszcze kilkanaście lat temu potrafił napisać underscore tak rozbudowany, że nie było mowy o smęceniu - tutaj u JNH niestety jest po prostu nudno. A jak underscore zawodzi, to poziom ścieżki spada dla mnie na łeb na szyję.
Tak samo nieciekawa jest moim zdaniem muzyka akcji, w paru momentach brzmi fajnie, ale reszta kojarzy mi się z taką anemiczną, sztucznie brzmiącą wersją Powella - czy może nie do końca samego Powella, co raczej tego prądu, którego John jest reprezentantem. Brakuje mi w tej ścieżce zwrócenia większej uwagi na detal, ciekawszych partii solowych, prawie wszystko jest takie podręcznikowe, przewidywalne. Daleko niestety temu do pomysłowego, ekscytującego Wanted.

Tak samo nieciekawa jest moim zdaniem muzyka akcji, w paru momentach brzmi fajnie, ale reszta kojarzy mi się z taką anemiczną, sztucznie brzmiącą wersją Powella - czy może nie do końca samego Powella, co raczej tego prądu, którego John jest reprezentantem. Brakuje mi w tej ścieżce zwrócenia większej uwagi na detal, ciekawszych partii solowych, prawie wszystko jest takie podręcznikowe, przewidywalne. Daleko niestety temu do pomysłowego, ekscytującego Wanted.
