Muzyka w filmie, a na płycie - Jak oceniać score'y?
Oczywistym jest, że recenzując jakąś płytę, ocenia się w głównej mierze materiał nań zawarty (acz sama poza-filmowa przyjemność obcowania z taką muzyką, to trochę co innego). Ale nawet wtedy nie można zapominać o jej głównej roli, a więc działaniu w filmie i uzupełnianiu tegoż. Dlatego ostateczna ocena powinna być zawsze jakąś tam wypadową tych dwóch aspektów, nawet jeśli mają one stosunek 90% - 10%. Tyle.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Tyle, że na filmmusic.pl mamy np. muzyka w filmie - muzyka na płycie i dodatkowo jest jeszcze ogólna. Na s.pl jest osobno płyta - film, a tylko na muzykafilmowa.pl jest jedna i tam się można bawić w procentowy udział płyty/filmu. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński