Nasze Oscary

[Bucholc Krok]

Zagłosowałem. Choć teraz mam wątpliwości czy słusznie zrobiłem z "The Mission", a nie lepiej było na "Aliens" głosować

Było głosować na Aliens, bo Misja i tak wygra.

[Wawrzyniec]

Teraz już wiem, że popełniłem błąd. Ale bałem się reakcji tłumu, gdybym zagłosował na "Aliens".

[Bucholc Krok]

Jakbyś o tym nie pisał to nikt by nie wiedział. Ja tam swoich typowań raczej nie będę ujawniał, bo się zacznie marudzenie.

[Wawrzyniec]

Dokładnie, a potem z nas robią największe marudy na forum

[Bucholc Krok]

Wyleją wiadro pomyj i nawet nie piśnij, bo jak coś powiesz to jeszcze obelgami dostaniesz. Kochani forumowicze.

1976 *
1) 90% [18] THE OMEN - Jerry Goldsmith
2) 5% [1] - TAXI DRIVER - Bernard Herrmann
3) 5% [1] - THE OUTLAW JOSEY WALES - Jerry Fielding
4) - VOYAGE OF THE DAMNED - Lalo Schifrin
5) - OBSESSION - Bernard Herrmann

Tylko jeden głos na Herrmanna? Wstydźcie się panowie..

[Koper]

Przecież "Misja" miażdży "Aliens" pod każdym względem. A "Omen" "Taksówkarza".

[Mystery]

Aliens ma lepszą muzykę akcji

[Bucholc Krok]

W zasadzie Omena dałbym na 4-tym miejscu.

[Koper]

Aliens ma lepszą muzykę akcji

A Mozart był kiepski w elektronice.

W zasadzie Omena dałbym na 4-tym miejscu.

Toś teraz przyLOLował, lepiej jak Wawrzek nie raz.

[Mystery]

Pewnie Marek głosował na Fieldinga, a Bucholc na Herrmanna

[Adam]

no, fanboje

[Koper]

Pewnie Marek głosował na Fieldinga, a Bucholc na Herrmanna

Marek ma rozdarte serce. Goldsmith vs. Fielding... To jak Zimmer vs. Williams dla Wawrzka.

[Mystery]

Pewnie Marek głosował na Fieldinga, a Bucholc na Herrmanna

Marek ma rozdarte serce. Goldsmith vs. Fielding... To jak Zimmer vs. Williams dla Wawrzka.

Obstawiam za Fieldingiem. Wiedział, że każdy będzie walił na Omena, więc niech Fielding, choć raz w życiu dostanie od kogoś jakiś głos, pomyślał

[Bucholc Krok]

Toś teraz przyLOLował, lepiej jak Wawrzek nie raz.

Wpiszcie mnie do książki. Kwestia gustu..

[Marek Łach]

Zagłosowałem na Omen bez chwili wahania, przykro mi chłopaki