Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34990
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#601
Post
autor: Wawrzyniec » śr lip 14, 2010 12:47 pm
Mystery Man pisze:No może jeśli chodzi o Burwella to rzeczywiście fan, ale Powell, Horner czy Arnold - die-hard-fanboj

Jesteś di-hard-fanboyem Powella? Nie wiedziałem. Ale nawet jak bardzo bardzo bardzo lubisz Powella to uważam, że fanboy jest złym określeniem. Dzięki Adamowi słowo "fanboy" czy też "Fanboj" ma z góry narzucone negatywne zabarwienie. "Fanboy" to jest wręcz wyzwisko, próba zdyskredytowania innego użytkownika. Dlatego też ja tego określenia nigdy nie używam, także wobec innych i sam się z czyjegoś fanboya nie uważam.
Mystery Man pisze:Szukałem, ale żadnych informacji o potencjalnym kompozytorze nigdzie nie ma, co dziwi, zważywszy na rozmiar tego projektu i zbliżającą się premierę (za 2 miesiące). Najpewniej Bates, temu tak cicho

Z tymi sowami to rzeczywiście podejrzane. Przecież chyba nie zrobią składanki?

#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60071
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#602
Post
autor: Adam » śr lip 14, 2010 12:50 pm
Wawrzyniec pisze:Dzięki Adamowi słowo "fanboy" czy też "Fanboj" ma z góry narzucone negatywne zabarwienie. "Fanboy" to jest wręcz wyzwisko, próba zdyskredytowania innego użytkownika.
ale retoryka, normalnie jak Jarka wczoraj w gazecie Polskiej

nie ja zacząłem pierwszy używać tego słowa i po co mam niby kogoś deskredytować? sto osób mówi że coś jest kupa, a dwie znajdują drugie dno i są święcie przekonane że mają rację, to ok. Niech im ziemia lekką będzie

Poprostu za duzo do siebie bierzesz i tyle. Mnie od fanbojów też wyzywają i co z tego?

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25248
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#603
Post
autor: Mystery » śr lip 14, 2010 12:53 pm
Trzeba umieć pojęcie "Fanboj" obracać w żart, ale póki Giacchino czy Powell piszą na takim poziomie, to wyzwanie mnie od fanbojów to żadna ujma na honorze
Z tymi sowami to rzeczywiście podejrzane. Przecież chyba nie zrobią składanki?
No chyba, że Tyler zrobi składankę, Zimmer, trochę Vangelisa, szczypta Goldenthala i mamy score jak ta lala

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60071
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#604
Post
autor: Adam » śr lip 14, 2010 12:54 pm
Mystery Man pisze:Trzeba umieć pojęcie "Fanboj" obracać w żart
no własnie.. Wawrzyniec niestety biczuje się od zawsze i nigdy nie potrafi podejśc na luzie do czegoś. A potem wszystko co złe to ja wielce ..

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25248
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#605
Post
autor: Mystery » śr lip 14, 2010 23:33 pm
Do "Legend of the Guardians: The Owls of Ga'Hoole" skomponuje David Hirschfelder.
Another thing we want to note is the absolutely glorious score by David Hirschfelder, who worked with Baz Luhrman on his recent Australia. (Is it a coincidence that Zack is also working with another Lurhman collaborator Marius De Vries on the music for his movie Sucker Punch?)
http://www.comingsoon.net/news/movienews.php?id=67871
Może Snyder na dobre pożegna się już z Batesem

-
Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34990
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
-
Kontakt:
#606
Post
autor: Wawrzyniec » śr lip 14, 2010 23:43 pm
No proszę, a to to Ci ciekawy "news". Dziękuję Mystery za jego zapodanie

Na IMDb.com dalej cisza.
Jako, że ja oczywiście po za dwoma kompozytorami to innych nie znam, to chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć o tym Hirschfeldzie (brzmi bardzo niemiecko, a nie australisjko). Czy ktoś już coś tego kompozytora słuchał? Co może o nim powiedzieć?
A tak w ogóle to trochę szkoda, że nie Horner.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#607
Post
autor: Marek Łach » śr lip 14, 2010 23:55 pm
Hirschfelder zasłynął chyba najbardziej dobrą muzyką do Elizabeth przed laty, a ostatnio już nie tak dobrą muzyką do Australii. Poza tymi dwoma scorami, które słyszałem, dla mnie niestety też trochę kompozytor-zagadka, choć wybór bardzo mi się podoba - może dostaniemy coś świeżego.
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25248
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#608
Post
autor: Mystery » śr lip 14, 2010 23:56 pm
Hirschfelder pisuje rzadko, a jak już, to najczęściej do romansideł i dramatów. Ma na koncie dwie nominacje do Oscara, Elizabeth, Blask i właśnie z takiej, bardziej klasycznej muzyki jest znany, taki odpowiednik Marianelli'ego, Johnstona. Tutaj wygląda ciekawie.
-
Mefisto
#609
Post
autor: Mefisto » czw lip 15, 2010 01:12 am
Czy Howard będzie pisał do nowego prawie-Shyamalana? Bo na razie nigdzie nie widzę info o kompozytorze.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60071
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#611
Post
autor: Adam » czw lip 15, 2010 11:00 am
nie bede klipów słuchał, ale to będzie fajna sieczka akcyjna jaką lubię .. no i trailer miazga

#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25248
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#612
Post
autor: Mystery » czw lip 15, 2010 11:02 am
No, Tyler daje łupnia, choć są i wolniejsze fragmenty

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60071
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#613
Post
autor: Adam » czw lip 15, 2010 11:02 am
lezy mi jego muza, jedyne przez co ona cierpi to te 80 minutowe długości płyt

ale Eagle Eye czy Tokyo Drift to klasa.
#FUCKVINYL
-
Mystery
- James Horner
- Posty: 25248
- Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am
#614
Post
autor: Mystery » czw lip 15, 2010 11:08 am
"Eagle Eye" to mistrzostwo

Mój ulubiony jego action score.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 60071
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#615
Post
autor: Adam » czw lip 15, 2010 11:10 am
jakby każdu album mu skrócić o 15-20 minut to każdy by Tylera lubiał

#FUCKVINYL