Sorcerer's Apprentice - Trevor Rabin

[Bucholc Krok]

Słaba..

[Adam]

zajebista tylko aż prosiło się by music by.. napisać czcionką logotypową filmu.. a tak to psuje efekt.

[Marek Łach]

No, rzeczywiście, paskudna ta czcionka... Muza w jakim stylu będzie? Klasyczny Rabin czy coś innego?

[Mystery]

No, rzeczywiście, paskudna ta czcionka... Muza w jakim stylu będzie? Klasyczny Rabin czy coś innego?

Masz klipy u góry

[Marek Łach]

Pierwszy klip brzmi jak podróbka zimmerowskich Piratów

[Mystery]

Pierwszy klip brzmi jak podróbka zimmerowskich Piratów

Mówiąc ściślej Hrabia Monte Christo Shearmura

[Marek Łach]

E tam, Bruckheimer chyba nie sięgnął po Shearmura, co?

[Mystery]

E tam, Bruckheimer chyba nie sięgnął po Shearmura, co?

Nie wiem kto, Hans, Klaus czy Bruck, ale ktoś sięgnął
http://www.youtube.com/watch?v=rKurYMe1Ba8

[Koper]

http://www.amazon.com/gp/product/B003TZ ... d_i=507846

Podobają mi sie próbki

Brucnkheimerowskie nudy. Po raz n-ty to samo...

[Koper]

Latem są ciekawsze rozrywki jak Bruckheimer i Rabin.

[Adam]

przyjemna muzyczka.. lepsza nawet od Skarbu Narodów wg mnie.. ja czekam na powrót Rabina do jakiegoś blockbustera wielkiego..

[Cisek]

Muzyka w sam raz na wakacje. Nie ma dłużyzn, jest dynamicznie, melodyjnie, a 10 minut po odsłuchaniu nie pamiętamy już żadnego utworu . Słychać w kilku miejscach mocne "inspiracje" wcześniejszą pracą Rabina - Armageddonem.

[Mefisto]

Bida z nędzą - co prawda jest tak, jak piszą koledzy, czyli szybko, w miarę rytmicznie i dynamicznie, oraz krótko i przyjemnie, ale poza kalkami nie pamiętam dosłownie NIC z tej pracy (gdy ze Skarbu narodów przynajmniej ze 3 fajne tematy mógłbym wymienić), nie mam ochoty w ogóle do niej wracać, a w dodatku brzmi jak tania podróba kupiona gdzieś na straganie podczas wakacji z Sopocie.

2/5 - i to max

[Adam]

Mefi, nie szalej za ostro oceniasz

[Koper]

Pewnie ma rację, ale avatara to ma denerwującego.