polecam Ottmana - niby w większości trzaska podrzędne filmidła, to jednak sporo ma bardzo dobrych prac do niezłych i dobrych filmów
a co do Oscarów, to powiedzmy sobie szczerze - Akademia właściwie nigdy nie miała nosa do nagradzania muzyki. Poza latami, gdzie były dwie kategorie dla score'u i w jednej z nich nagrody słusznie otrzymywał Menken, to zupełnie nie przypominam sobie ani jednego dobrego wyboru "za mojej kadencji".
			
			
									
									
						Wywiadzik
- Łukasz Wudarski
 - + Sergiusz Prokofiew +
 - Posty: 1326
 - Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
 - Lokalizacja: Toruń
 - Kontakt:
 
- Wawrzyniec
 - Hans Zimmer
 - Posty: 35174
 - Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
 - Kontakt:
 
Jak za "Slumdoga" nie dostałem to chyba teraz dostanęŁukasz Wudarski pisze:Nawet LOTR 1?
Za to przy Oscarach, kiedy to wygrał Kaczmarek za "Marzyciela" to ja znowu byłem nadwyraz niepatriotyczny i chciałem, aby wygrał John Williams znowu za "Harry'ego Pottera" tylko tym razem za "Więźnia Azkabanu" - uwielbiam ten soundtrack. A i tak w sumie to od kompozycji Kaczmarka bardziej podobała mi się muzyka Jamesa Newtona Howarda do "Osady"
http://www.lastfm.pl/user/Wawrzyniec_85
- 
				Mefisto
 
pierwszy LOTR i owszem, niech będzie, że i Red Violin także zasłużyło (choć wtedy było ciekawe grono nominowanych), no i w zeszłym roku Atonement przełamało złą passę, ale cała reszta zwycięzców w ostatniej dekadzie jest z lekka kontrowersyjna, szczególnie ostatnio pan Gustavo-znam-tylko-jeden-motyw-muzyczny-SantaollalalalalalaŁukasz Wudarski pisze:Nawet LOTR 1?