Klaus Badelt - Solomon Kane

Wiadomość

Ele · #76 Post autor: **Ele** » sob sty 09, 2010 01:14 am

Adam Krysiński pisze:uchowaj boże mam już całego promosa.. nic nowego niestety. 10 lat temu to by i dobre może było. ale i tak lepsze od sherlocka.

Jak lepsze od Sherlocka to proszę o jakiś namiar na tego promosa, z chęcią posłucham.

Wawrzyniec · #77 Post autor: **Wawrzyniec** » sob sty 09, 2010 14:59 pm

Ja w sumie też bym z chęcią przesłuchał. Oszczędzę Tobie ten ból

Koper · #78 Post autor: **Koper** » pn maja 31, 2010 23:50 pm

a wracając do Salomona...

Jak słuchałem tych badeltowych promosów, to tak tego nie czułem, ale w filmie mi ta muza zajeżdżała Zimmerem, oj zajeżdżała. Chyba Batmany i Król Artur były w temp-tracku. Biedny Badelt się od Hansa nie może uwolnić.

W dodatku strasznie przedramatyzowana ta muza. Niczym Kod da Vinci niemalże.

Wawrzyniec · #79 Post autor: **Wawrzyniec** » wt cze 01, 2010 12:18 pm

Koper pisze:Biedny Badelt się od Hansa nie może uwolnić.

Przesłuchaj sobie "L'Arnacoeur". Na oficjalnej stronie Badelta można chyba nawet za darmo przesłuchać.http://klausbadelt.com/ Sam Marek, a więc nie ja, RCP-Hater napisał, że to całkiem niezła muzyka. Zresztą już "Le Petit Nicolas" Badelt przeczy Twojemu zdaniu.

A w ogóle to jak i gdzie Tyś tego "Solomona Kane'a" widział?

Adam · #80 Post autor: **Adam** » wt cze 01, 2010 12:19 pm

na torentach od wieków jest

Wawrzyniec · #81 Post autor: **Wawrzyniec** » wt cze 01, 2010 12:21 pm

Fuck! Szkoda, że ten film nie znalazł dystrybutora i nie wszedł do kin.

Adam · #82 Post autor: **Adam** » wt cze 01, 2010 12:21 pm

takie kino klasy C? no prosze Cie

Wawrzyniec · #83 Post autor: **Wawrzyniec** » wt cze 01, 2010 12:24 pm

A już widziałeś? Gdyż ja nie i myślałem, że ciekawy się film zapowiadał.

Adam · #84 Post autor: **Adam** » wt cze 01, 2010 12:25 pm

jakby był ciekawy to by było o nim głośno..

a ten syf chyba nawet w usa nie szedł do kin tylko od razu na dvd?

Koper · #85 Post autor: **Koper** » wt cze 01, 2010 19:13 pm

Takie młodzieżowe badziewko, ale nawet do jednorazowego obejrzenia. W sumie ciekawszy od Van Helsinga tylko rozpierdalał mnie ten patos i ta mega-dramatic muza Badelta.

Adam · #86 Post autor: **Adam** » czw cze 03, 2010 17:51 pm

Koper, jaki slang...

proszę

a admin toleruje takie wulgaryzmy...

Adam · #87 Post autor: **Adam** » czw lip 01, 2010 13:16 pm

nie przesłucham bo wystarczy ze posłuchałem bootlega i mam dość

Koper · #88 Post autor: **Koper** » czw lip 01, 2010 16:06 pm

Naprawdę wyjdzie to gówno oficjalnie?

Fajnie, będzie co w recenzji zjechać.

Adam · #89 Post autor: **Adam** » czw lip 01, 2010 18:52 pm

weź Dziekan zacznij w końcu porządniejszej muzy słuchać a nie każde chłamowate rcp jak leci wchłaniaj.. mózg się od tego lansuje jak od jarania, nie rozumiesz?

Adam · #90 Post autor: **Adam** » czw lip 01, 2010 19:05 pm

dziekan pisze:To zależy od nastroju,ale akurat ostatnio najbardziej mi podchodzi takie bombastyczno orkiestracyjne brzmienie jak w Independence Day Arnolda.

no to heeeloł

Badelta do tego chcesz mieszać wymieniając obok taaakiego tytułu jak ID4?