City of Prague Philharmonic Orchestra

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Turek

#16 Post autor: Turek » śr cze 30, 2010 16:18 pm

Oto moja skromna lista tego, czym Prażanie dorównują oryginałom i nieraz je przewyższają:
Morricone:
My Name Is Nobody
Exorcist 2: Heretic – Raegan’s Theme
Pirates Of The Carribean – o wiele wiele bije oryginały
El Cid – miażdży na każdej linii
Gladiator Suite – Hansu
The Mummy Returns Main Theme – suitka z Mumii Alana, uzupełniona o nieobecne na albumie fantastyczne napisy końcowe – cudeńko!
Powder Theem – J. G – fantastyczne wykonanie, z naciskiem na smutne trąbki, sliczne
First Knight Suite
John Barry – w wykonaniu Prażan, moim zdaniem swietne, bardzo orkiestrowe wersje Bondowskich tematów – ze szczególnym naciskiem na bajeczne „We Have All The Time…”, liryczne „All Time High” i instrumentalną wersje „The Living Daylights”. + oczywiscie Born Free i kilka innych
Romeo i Julia, Nino Rota – absolutny majstersztyk!
Z Williamsem jest już różnie, bowiem dorównać London Symphony Orchestra pod batutą Johna jest bardzo trudno, aczkolwiek mi podobają się Raiders March i Superman.
Bardzo podoba mi się marsz imperialny, ze swietnie wyeksponowaną perkusja
Jest tego oczywiście duzo wiecej, lecz czekam na propozycje innych!

Mam też nadzieję, że to Prażanie nagrają Conana complete, jesli miałby wyjsc, i chętnie usłyszę także pełny The Teen Commandments Bernsteina

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#17 Post autor: Wawrzyniec » śr cze 30, 2010 20:12 pm

A ja jakoś miłośnikiem Prażan nie jestem. Np. "Pirates of the Caribbean" nad którymi wszyscy tak się zachwycają ja wolę w wersji oryginalnej. Czegoś mi zawsze brakuje w tym wersjach praskiej orkiestry. Takie moje skromne zdanie.
Z Williamsem jest już różnie, bowiem dorównać London Symphony Orchestra pod batutą Johna jest bardzo trudno
Nie tylo trudno co niemożliwe :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#18 Post autor: Koper » śr cze 30, 2010 20:28 pm

a Ty już przestań z tym swoim fanbojstwem. :P

Turek, dzięki za listę. W sumie nie słyszałem Morricone w wydaniu Prażan, trza będzie obadać. :) A "First Knight" brzmi bardzo fajnie ale też te chóry jakoś tak mi dziwnie... nie wiem czemu. ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#19 Post autor: Adam » śr cze 30, 2010 20:29 pm

Dziekan się po prostu z ET na łby pozamieniał :)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#20 Post autor: Koper » śr cze 30, 2010 20:32 pm

Akurat do Wawrzka pisałem ale w miedzyczasie jeszcze większy fanboj się wpieprzył. Od tego słuchania techno w swoim Cienkusiu nawet nie czai już różnicy między orkiestrą a samplami Badelta. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#21 Post autor: Adam » śr cze 30, 2010 20:33 pm

nooo :?
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#22 Post autor: Koper » śr cze 30, 2010 20:39 pm

ale ta muzyka w ogóle jakoś brzmi. A nie płasko i sztucznie, niczym wersja demo, w przypadku badeltowej jedynki. Słychać orkiestrę, instrumenty i nie brzmi to jak utwór na techno-party.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60014
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#23 Post autor: Adam » śr cze 30, 2010 20:40 pm

ja podejrzewam że z jedynki to nasz bohater Dziekan słuchał tylko ostatniego traka Tiesta :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#24 Post autor: Koper » śr cze 30, 2010 21:41 pm

dziekan pisze:Zgadzam sie z tobą Koper,ale nie zmienie to faktu,że w przypadku Piratów brakuje jej tego pazura jak nie jest podrasowana elektroniką.
W przypadku jedynki to raczej samplowanie, jak podrasowywanie.:) I ja tam zawsze wolę czystą orkiestrę od brzmienia RCP.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#25 Post autor: Wawrzyniec » śr cze 30, 2010 22:45 pm

Koper pisze:a Ty już przestań z tym swoim fanbojstwem. :P
Bo co? :P

Posłuchaj Ty sobie takiego "Krakena" czy "Davy Jones" w obu wersjach i słyszysz różnicę. A w ogóle "trójka" jest bardzo dobrze rozpisana na orkiestrę i brzmi to na płycie bardzo dobrze i w ogóle nie sztucznie, o czym może sam Babuch napisać.

A po za tym ciekaw jestem jakie byłoby Twoje opinie, gdyby tak Prażanie zabrali się za "Conana"?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9346
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

#26 Post autor: Paweł Stroiński » śr cze 30, 2010 22:54 pm

Jest tu jedna poważna różnica. Prażanie nie muszą reorkiestrować Conana, muszą zaś reorkiestrować Zimmera.

Wielu fanów ścieżki i samego Poledourisa marzy o rerecordingu Conana, z trzech powodów: 1. muzyki jest za mało, 2. jakość nagrania jest fatalna na obu wydaniach, choć poprawa na Varese jest ewidentna, 3. Wykonanie orkiestry kuleje i mówią o tym wszyscy.

Jest więc duża opcja, że w rerecordingu Conan barbarzyńca wyszedł by lepiej od oryginału.

Turek

#27 Post autor: Turek » czw lip 01, 2010 13:22 pm

Niestety wątpie żeby ukazał się jakos szybko nowe nagranie Conana... Ale taki complete 2 cd bylby miazdzacy, gdyby to co bylo w Varese wzbogacić brakami, i moje skromne marzenie jest takie aby byl narrator na poczatku i na koncu tak jak i w filmie. To podkreliłoby potęge storytellingu jaki mamy w przypadku Conana

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#28 Post autor: Koper » czw lip 01, 2010 16:09 pm

Wawrzyniec pisze:Bo co? :P
Bo to już dawno zrobiło się nudne.
Wawrzyniec pisze:Posłuchaj Ty sobie takiego "Krakena" czy "Davy Jones" w obu wersjach i słyszysz różnicę. A w ogóle "trójka" jest bardzo dobrze rozpisana na orkiestrę i brzmi to na płycie bardzo dobrze i w ogóle nie sztucznie, o czym może sam Babuch napisać.
Przede wszystkim to mówiłem o Badelcie, czyli o cz.1 ale fanbojskie zaślepienie jak widać nie pozwoliło Ci tego dostrzec. Tam przewaga Prażan nad oryginałem jest ewidentna. W przypadku cz. 2 i 3 można już dyskutować przy poszczególnych utworach.
Wawrzyniec pisze:A po za tym ciekaw jestem jakie byłoby Twoje opinie, gdyby tak Prażanie zabrali się za "Conana"?
Ja byłbym strasznie ciekaw, jak im to wyszło, ale podejrzewam, że dobrze. Tak jak pisał Paweł, nie musieli by tam orkiestrować za kogoś, kto nie umie. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34960
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#29 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 01, 2010 22:16 pm

Koper pisze:Bo to już dawno zrobiło się nudne.
Tak samo jak i to ciągłe wypominanie. :roll: Dobrze przyjąłem wszystko do wiadomości i rozumiem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ