ALEXANDRE DESPLAT - HARRY POTTER i INSYGNIA ŚMIERCI (I & II)

[Wawrzyniec]

To chyba nie Desplat, a nawet jak tak to nic ciekawego. To już nie jest ten Harry Potter co kiedyś. No i nie ma Johna Williamsa.

[Mystery]

Wątpię by był to Desplat. Film dopiero w listopadzie, więc Francuz jeszcze pewnie do niego nie zasiadł.

[Wawrzyniec]

A nawet jak zasiądzie to i tak Williamsa nie przebije. Hough

[Marek Łach]

When will you be working on HARRY POTTER?

We will start this summer, it will take me all summer, I will not have many holidays, but again it's for good reason, for the soundtrack. I would take every opportunity to use the fabulous theme written by John Williams, I'd say it is not sufficiently used in the latest movies, so if I have the opportunity and if the footage will allow me, I will arrange it, turn away the theme... Well, I have no obligation to use it but I shall make it with great honor and pleasure."

Wawrzyniec się ucieszy chociaż trochę

[Mystery]

Hooper potraktował temat Williamsa po macoszemu, więc jest to na pewno dobra wiadomość, choć liczę na parę nowych motywów od Desplata.

[Wawrzyniec]

Wawrzyniec się ucieszy chociaż trochę

"Ucieszy" to zbyt mocne słowo. Powiedzmy, że jestem zadowolony z decyzji Desplata i podoba mi się jego koncepcja: Jest świadom, że tematy Williamsa są fundamentem, sercem dla przyszłego score'u. Rozumie, że bez nich skazany jest na klęskę. Zobaczymy jak je przearanżuje i zobaczymy czy skończy się tylko na "Hedwige's Theme". Dobrze też, że jest świadom i mówi otwarcie jakim zaszczytem, honorem, ale też przyjemnością jest korzystanie z tematów Williamsa. Niech tylko lepiej nie zapieprzy sprawy.
Przy czym wiadomo, że najlepiej by było, aby to sam Williams zajmął się aranżacją swojej muzyki, w końcu najlepiej ją rozumie. Ale też wszyscy dobrze wiemy, że "Harry Potter" skończył się na "Więźniu Azkabanu". Może "Czarę Ognia" też można jeszcze podliczyć. Ale od "Zakonu Feniksa" Harry Potter przestał istnieć - dziękujemy panie Yates.

Hooper potraktował temat Williamsa po macoszemu

W "Księciu Półkrwi" to wykorzystanie "Hedwige's Theme" w pierwszym utworze to kpina. Przy czym w wywiadzie Hooper twierdził, że na początku bardzo inspirował się muzyką z "Więźnia Azkabanu", ale doszedł do wniosku, że nie ma sensu kopiowanie Williamsa i sam postanowił stworzyć score od początku. W sumie można pochwalić za dobre chęci, ale z drugiej strony pomysł, aby stworzyć ścieżkę do HP bez tematów Williamsa zdaje się, że ktoś musi być naprawdę dzielny, genialny, albo po prostu szalony.

[lis23]

Hmm ... mam nadzieję że Desplat wykorzysta temat Voldemorta obecny w pierwszej i w drugiej części HP - co jeszcze? - może " A Windowa to the past "?.

[Wawrzyniec]

- co jeszcze? - może " A Windowa to the past "?.

Stanowczo nie! "A Window to the Past" niech się nie tyka

[Marek Łach]

A co jest z A Window to the Past?

[Mystery]

A co jest z A Window to the Past?

Świętość Wawrzyńca

[Marek Łach]

To może się jednak Desplat skusi...

[Mystery]

To może się jednak Desplat skusi...

Desplat skorzysta pewnie tylko z głównego tematu, użycie innych motywów będzie mało uzasadnione. Zresztą, ani Doyle ani Hooper poza Hedwig's Theme, nie tykali się chyba innej spuścizny po Willliamsie.

[Wawrzyniec]

Zresztą, ani Doyle ani Hooper poza Hedwig's Theme, nie tykali się chyba innej spuścizny po Willliamsie.

Wrong Śmialiście się ze mnie, że czytam książeczki do soundtracków. Ale właśnie, gdybyście i Wy czytali to wiedzielibyście, że w "Księciu Półkrwi" Hooper dwukrotnie wykorzystuje, bardzo króciutki motyw fanfar z utworu "Quidditch Match" z "Kamienia Filozoficznego. Bardzo krótko i można w ogóle nic nie usłyszeć, ale został wykorzystany.

Marek Łach napisał:
A co jest z A Window to the Past?

Świętość Wawrzyńca

Tutaj nie ma co się śmiać. To jest jeden z moich naj naj naj ulubionych utworów jakie Williams skomponował. Mam do niego niesamowity sentyment i kilka ważnych wspomnień jest z nim związanych... Jednym słowem, tutaj akurat Mystery ma rację: "To jest moja Świętość".

[Marek Łach]

A czy jest możliwość wykorzystania go w tej części? Bo ja słabo znam świat Pottera, ostatnich książek już nie czytałem, więc nie wiem czy A Window... jest uzasadniony fabularnie.

[muaddib_dw]

Szkoda bo Williams zakończyłby serie o Potterze z wypasem a tak będziemy mieli smęcenie nad którym na tym forum się pokłócą ludziska prze miesiąc a potem szybko zapomną. I po raz kolejny okazuje się kto tu jest the best (nie trzeba ankiet robić ), nie są to mrzonki nas fanów, tak już po prostu jest koledzy-niewierni