The Last Airbender - James Newton Howard
Będzie.Althazan pisze:Z chórem to ten score będzie na 5+
Skoro ma "olbrzymią" rolę, to oznacza że zmienia i to bardzo.No to nieźle .... ciekawe na ile chór zmienia ten soundtrack?
No właśnie.o ile nie będzie to najlepsze dzieło Howarda w karierze.
Ale co z tego jeżeli chóru nie uświadczymy na komputerze czy odtwarzaczach, tylko w filmie

- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Ale ja to wiem, to zresztą wynika wprost z tej notatki. Tylko że jeśli chodziło o kasę, to z punktu widzenia artystycznego sensowniej jest wydać krótszą płytę, która jednak będzie "pełnowartościowa", bo chór będzie na niej obecny. Natomiast publikowanie okaleczonej wersji to po prostu idiotyzm. Dajcie mi 30-minutowy album z chórem.Adam Krysiński pisze: Nie krzyczmy że żenada bo mogło pójść o całkiem prozaiczną rzecz...
Jesli chór byłby na płycie, trzeba było by płacić wykonawcom plus do tego jeszcze tantiemy.. Chodziło po prostu o kasę i tyle..
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14348
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
http://www.youtube.com/watch?v=_oqwgn5U2Yo
Czy słychać tu coś nowego?
we fragmencie z Atlantis słychać ile chór daje muzyce - a tak w ogóle,czy puszczane tam fragmenty z TLA nie są troszeczkę inne,właśnie z chórem? - moment tuż przed końcem filmiku?.
Czy słychać tu coś nowego?
we fragmencie z Atlantis słychać ile chór daje muzyce - a tak w ogóle,czy puszczane tam fragmenty z TLA nie są troszeczkę inne,właśnie z chórem? - moment tuż przed końcem filmiku?.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Przesłuchałem ten "niepełny" soundtrack. "Flow Like Water" to oczywiście mistrzostwo! Ale reszta jak na razie mnie jakoś wielce nie zachwyciła. Chyba za bardzo mam w głowie, że brakuje tego chóru. Oczywiście jeszcze przesłucham parę razy ten score, więc na razie tylko piszę jak na chwilę obecną oceniam "The Last Airbender".
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Czyżby nowe standardy w wydawaniu muzyki filmowej?
Po stopniowym przechodzeniu wydawanych ścieżek do postaci cyfrowej, teraz sferę wydawniczą dosięgnął chyba ekonomiczny kryzys w Ameryce...
Co mnie najbardziej dziwi, to to, że decyzja ta nie została podjęta (niby) ani przez Howarda ani przez wytwórnię. Ciekawe więc przez kogo, jeżeli to były dwie chyba najbardziej decydujące strony w jakiej formie wydać muzykę i co ma się na płycie znaleźć?
Wielka szkoda, bo Howard osiągał często wspaniałe rezultaty z Hollywood Film Chorale...

Co mnie najbardziej dziwi, to to, że decyzja ta nie została podjęta (niby) ani przez Howarda ani przez wytwórnię. Ciekawe więc przez kogo, jeżeli to były dwie chyba najbardziej decydujące strony w jakiej formie wydać muzykę i co ma się na płycie znaleźć?
Wielka szkoda, bo Howard osiągał często wspaniałe rezultaty z Hollywood Film Chorale...

Proste że to ściema.. a master kto robił i wybierał materiał? proste że Howard i jakiś jego znajomy specu który się tym zajmuje to robił w jego własnym studio zapewne też.. Howard dostał prikaz że nie ma zgody góry na dawanie chóru, bo nie ma chętnego by im za to zapłacić, no chyba że sam im zabulisz ze swoich i tyle. no więc Howard wybrał traki bez chóru, chóru nie ma i koniec historii.Tomek pisze:Co mnie najbardziej dziwi, to to, że decyzja ta nie została podjęta (niby) ani przez Howarda ani przez wytwórnię. Ciekawe więc przez kogo, jeżeli to były dwie chyba najbardziej decydujące strony w jakiej formie wydać muzykę i co ma się na płycie znaleźć?.
#FUCKVINYL
- Łukasz Wudarski
- + Sergiusz Prokofiew +
- Posty: 1326
- Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Mnie też to śmierdzi ściemą, albo raczej marketingiem. Zobaczycie ludziska kupią z tę wersję download, a potem wyjdzie mega complit, albo po prostu kolejne wydanie regularne w wersji tradycyjnej już z chórem. I Ci frajerzy co kupili to przez ITunesa wydadzą kasę jeszcze raz żeby kupić z chórem. To ja już wolę kraść z netu...
Why So Serious !?