The Last Airbender - James Newton Howard

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#256 Post autor: Marek Łach » ndz cze 06, 2010 12:22 pm

Some unfortunate news, everyone:

I had recently heard from an accurate source that the 60 voice Hollywood Film Chorale choir recorded for the score was cut from the album to avoid choir re-use fees, despite the choir being used in the actual movie. This rumor did appear to explain the minimal choir heard in the iTunes release.

So, I immediately contacted a producer of the score and he confirmed that this is true. Unfortunately, it is set in stone, though the decision was neither that of James' studio nor of Lakeshore Records. He agreed that it is a great shame, for the choir plays an enormous role in the music written for the film.

So, if you have listened to the score yourself and noticed the minimal choir usage, or heard about it from another individual, this explains it. The fortunate thing is that this choir work still exists and the only way to experience it is attached to the medium for which it was written: THE LAST AIRBENDER film.
:?

bladerunner

#257 Post autor: bladerunner » ndz cze 06, 2010 12:24 pm

:? :? :? :!:
Ostatnio zmieniony ndz cze 06, 2010 12:26 pm przez bladerunner, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Łukasz Wudarski
+ Sergiusz Prokofiew +
Posty: 1326
Rejestracja: czw kwie 07, 2005 19:41 pm
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

#258 Post autor: Łukasz Wudarski » ndz cze 06, 2010 12:24 pm

No to teraz wiemy czego brakuje temu scorowi... Może zyska on bardziej jak usłyszymy go w pełnej krasie (o ile usłyszymy)
Why So Serious !?

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#259 Post autor: Marek Łach » ndz cze 06, 2010 12:31 pm

Jeśli to prawda, to jest to spory skandal - bo to tak, jakby wycięto z płyty sekcję dętą. Chór został wykorzystany w określonym artystycznie celu. Zrozumiałbym, gdyby z tego powodu skrócono płytę do 30 minut i zachowano chór, ale coś takiego? Żenada.

Dobrze, że w filmie usłyszymy pełną wersję.

bladerunner

#260 Post autor: bladerunner » ndz cze 06, 2010 12:34 pm

Wiecie co ? zatkało mnie :shock:

Brak mi słów, żeby opisać ten żenujący skandal.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#261 Post autor: Marek Łach » ndz cze 06, 2010 12:38 pm

Dostrzegam jeden plus dla sympatyków płyty - z chórem spodoba Wam się pewnie jeszcze bardziej. :)

bladerunner

#262 Post autor: bladerunner » ndz cze 06, 2010 12:41 pm

Marek Łach pisze:Dostrzegam jeden plus dla sympatyków płyty - z chórem spodoba Wam się pewnie jeszcze bardziej. :)
Pewnie tak :P

Tylko pytanie teraz gdzie brakuje chóru. :?

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#263 Post autor: Ele » ndz cze 06, 2010 13:07 pm

Cholera WTF?

Ale będę miał MEGA niespodziankę oglądając film.

I czekamy na complete bootlega.
ten drugi utworek jest genialny, ale końcowe dwie minuty trochę mnie nie przekonują.
Moim zdaniem właśnie te końcowe minuty Earthbenders są świetne - ten klimacik, te fajne smyczkowe ostinato, coś w stylu Osady.

Ale po tej aferze nie wiem czy to podnosi ocenę tego score'a dla mnie, czy obniża. Nie wiem co o tym myśleć. To tak jakbyśmy dostali wersję lite, skoro
choir plays an enormous role in the music written for the film

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14348
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#264 Post autor: lis23 » ndz cze 06, 2010 13:22 pm

Może ktoś przetłumaczyć cały tekst/,ogólnie łapię że brakuje chóru ale chciałbym wiedzieć coś więcej.
Niby na soundtracku słychać chór ale jest on tak jakby na dalszym planie,ogólnie brakuje tu trochę wokaliz.
Brak tu czegoś takiego co bym mógł uznać za opad szczęki (pamiętacie The Gravel Road? - tutaj nie ma takiego utworu, o takiej emocjonalności, wrażliwości etc).
Myślę że takim utworem jest tutaj ''Flow Like Water'' jak już zresztą inni forumowicze zauważyli,szkoda tylko że taki utwór jest tu tylko jeden,no może ze trzy,cztery inne maja jeszcze potencjał ale to nie to.
Zgodzę się że tej muzyce czegoś brakuje,jest zbyt jednostajna,poważna,brakuje oddechu,lekkości,tematyczności - jest świetna,mocna muzyka akcji i świetny utwór kończący płytę ale to trochę za mało.

Awatar użytkownika
Ele
Początkujący orkiestrator
Posty: 626
Rejestracja: ndz maja 17, 2009 16:05 pm

#265 Post autor: Ele » ndz cze 06, 2010 13:34 pm

Some unfortunate news, everyone:

I had recently heard from an accurate source that the 60 voice Hollywood Film Chorale choir recorded for the score was cut from the album to avoid choir re-use fees, despite the choir being used in the actual movie. This rumor did appear to explain the minimal choir heard in the iTunes release.

So, I immediately contacted a producer of the score and he confirmed that this is true. Unfortunately, it is set in stone, though the decision was neither that of James' studio nor of Lakeshore Records. He agreed that it is a great shame, for the choir plays an enormous role in the music written for the film.

So, if you have listened to the score yourself and noticed the minimal choir usage, or heard about it from another individual, this explains it. The fortunate thing is that this choir work still exists and the only way to experience it is attached to the medium for which it was written: THE LAST AIRBENDER film.
Tłumaczenie na szybko:

Mam dla was wszystkich złą informację:

Słyszałem od pewnego źródła że 60-osobowy chór, który był nagrywany dla tego score'a został usunięty/wycięty z albumu, żeby uniknąć płacenia chórowi za powtórne używanie go, mimo że chór jest słyszalny w samym filmie. Ta plotka pojawiła się aby wytłumaczyć minimalne użycie chóru w wydaniu iTunes. Więc, szybko skontaktowałem się z producentem score'a i potwierdził że to prawda. Niestety, to informacja pewna i nic nie da się z tym zrobić, z tym że decyzja o tym zabiegu nie padła ze strony studia James'a, ani ze strony Lakeshore. Zgodził się, że to wielki wstyd, tymbardziej że chór ma olbrzymią rolę w muzyce napisanej do tego filmu.
Więc, jeżeli słuchałeś score, i zastanawiałeś się dlaczego jest tak mało chóru, albo słyszałeś od kogoś że tak jest, to to wszystko wyjaśnia. Jedynym pozytywywem jest to, że chór jest obecny podczas filmu, i oglądając film można go doświadczyć.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#266 Post autor: Althazan » ndz cze 06, 2010 13:44 pm

Z chórem to ten score będzie na 5+ :D

bladerunner

#267 Post autor: bladerunner » ndz cze 06, 2010 13:47 pm

Althazan pisze:Z chórem to ten score będzie na 5+ :D
o ile nie będzie to najlepsze dzieło Howarda w karierze.

Ele i Althazan ja zrozumiałem to tak, że chóru nie ma w wydaniu Itunes, ale na CD będzie.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60023
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#268 Post autor: Adam » ndz cze 06, 2010 13:49 pm

Marek Łach pisze:Jeśli to prawda, to jest to spory skandal - bo to tak, jakby wycięto z płyty sekcję dętą. Chór został wykorzystany w określonym artystycznie celu. Zrozumiałbym, gdyby z tego powodu skrócono płytę do 30 minut i zachowano chór, ale coś takiego? Żenada.

Dobrze, że w filmie usłyszymy pełną wersję.

Nie krzyczmy że żenada bo mogło pójść o całkiem prozaiczną rzecz...
Jesli chór byłby na płycie, trzeba było by płacić wykonawcom plus do tego jeszcze tantiemy.. Chodziło po prostu o kasę i tyle.. To podobna sytuacja do płyt w których nie ma komplitów a aż si ę o takowy prosi - nawet Hansu to Wam w wywiadzie tłumaczył że za każą minutę na cd się płaci tabunowi osób.. Wyjdzie bootleg i tyle, a jeśli nie to przezyjemy - chórki i tak będą ala "la la la" (Sithy np) więc o poematach starołemkowsko łacińskich i tak nie ma co marzyć :P

EDIT.. miałem rację heh
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#269 Post autor: Althazan » ndz cze 06, 2010 13:59 pm

bladerunner20 pisze:Ele i Althazan ja zrozumiałem to tak, że chóru nie ma w wydaniu Itunes, ale na CD będzie.
Nie a znaczenia czy się wydaje w iTunes czy na płycie - jeżeli chodzi o tantiemy dla chóru... Więc niestety spodziewam się, że na płycie będzie to samo co w iTunes, niestety...

bladerunner

#270 Post autor: bladerunner » ndz cze 06, 2010 14:00 pm

Adam Krysiński pisze:
Marek Łach pisze:Jeśli to prawda, to jest to spory skandal - bo to tak, jakby wycięto z płyty sekcję dętą. Chór został wykorzystany w określonym artystycznie celu. Zrozumiałbym, gdyby z tego powodu skrócono płytę do 30 minut i zachowano chór, ale coś takiego? Żenada.

Dobrze, że w filmie usłyszymy pełną wersję.

Nie krzyczmy że żenada bo mogło pójść o całkiem prozaiczną rzecz...
Jesli chór byłby na płycie, trzeba było by płacić wykonawcom plus do tego jeszcze tantiemy.. Chodziło po prostu o kasę i tyle.. To podobna sytuacja do płyt w których nie ma komplitów a aż si ę o takowy prosi - nawet Hansu to Wam w wywiadzie tłumaczył że za każą minutę na cd się płaci tabunowi osób.. Wyjdzie bootleg i tyle, a jeśli nie to przezyjemy - chórki i tak będą ala "la la la" (Sithy np) więc o poematach starołemkowsko łacińskich i tak nie ma co marzyć :P

EDIT.. miałem rację heh
Trzeba krzyczeć i to głośno bo z chórem to zaiste byłby zacny score :!:

ODPOWIEDZ