Tak jest.Adam Krysiński pisze:a może to jego "tak jest" odnosiło się tylko do 1 zdania
The Last Airbender - James Newton Howard
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14344
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
W kwestii fabuły to zauważ że jest to remake bardzo starego filmu a niektóre sceny są niemalże kalką tych z czarno białego pierwowzoru - fabuła jest prosta ale mi chodziło raczej o spójność całego filmu,dla mnie jest on bardzo spójny w przeciwieństwie do takiego PK który dostał Oscara za tak fatalny montaż ... ( ja akurat jestem fanem twórczości Tolkiena i jednak inaczej to sobie wyobrażałem ).Koper pisze:Fabuły?? Bez przesady, nie jestem fanem LOTRa i przynudza mnie to trochę, ale King Kong i fabuła?![]()
Wielka małpa kontra dinozaury na małej wyspie na Oceanie? Litości, to samo w sobie brzmi jak parodia.
A efekty? Wielka małpa super, ale dinozaury już przeciętnie. Troszeczkę przerost ilości nad jakością. Raptory czy T-Rex Stana Winstona i Dennisa Murrena z pierwszego Jurassic Parku biją to coś na głowę.
A jeśli mówimy o efektach,dinozaury miały być trochę przerysowane,znowu kłania się pierwowzór filmowy i myślę że Jackson starał się nawiązać do niego - poza tym,nie one są dla mnie najważniejsze,dla mnie bohaterem filmu jest wyspa - wyspa która powstała z ujęć w studio,malowanych teł i miniatur,większość wyspy to miniatury i za to szacun dla VETY.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26547
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Ja sobie zdaję sprawę, ze Jackson starał się nawiązać do tamtego pierwowzoru tym wszystkim, tyle, że to mogłoby robić wrażenie w latach 30., dziś to wygląda trochę śmiesznie i naiwnie - tak sądzę. Ale Jackson od dziecka chciał odświeżyć King Konga, to sobie odświeżył. A i tak rządzi Martwicą Mózgu. 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Wawrzyniec pisze:"War of the Worlds" i "Star Wars Episode III: Revenge of the Sith" miały w tym roku zdecydowanie lepsze i bardziej zapierające dech w piersiach efekty.

No dobre, ale Kong, to jednak, Kong. Do 2005 nikt nie mógł się poszczycić tak dobrym odwzorowaniem cyfrowej postaci, która na ekranach wręcz ożyła.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34961
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
No, zaraz zaraz. Już w 1993 roku mieliśmy genialnego T-Rexa w "Jurrasic Park". A Draco z "Dragonheart"? A hipogryf Hardodziob z "Harry Potter and the Prisoner of Azkaban"? A "The Mighty Joe" nie mieliśmy już komputerowego goryla 

Ostatnio zmieniony wt cze 01, 2010 21:05 pm przez Wawrzyniec, łącznie zmieniany 1 raz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Kong jest najlepiej odwzorowaną postacią. Oczy!, mimika, cechy motoryczne, sierść (czy to brudna, posklejana, przetłuszczona, w liściach czy we śniegu, wyglądała po prostu bardzo naturalnie i prawdziwie, jak cały Kong zresztą. Dragonheart, hipogryf, Zgredek czy nawet Golum, przy nich King jest naprawdę żywy.
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa