Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35345
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#286 Post autor: Wawrzyniec » ndz gru 28, 2025 13:48 pm

Koper pisze:
ndz gru 28, 2025 10:04 am
A to w sumie dobry pomysł jest. Ja tak miałem z Grą o Tron.
Ja niestety nie i tyle lat mojego życia zmarnowałem z wysokimi oczekiwaniami jak się ta historia zakończy. :(

Stranger Things nie widziałem, ale teraz tylko jestem w Internetach zalewany jakimiś memami, że bycie gejem oznacza, że ma się supermoce, cokolwiek to znaczy. :?
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60810
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#287 Post autor: Adam » ndz gru 28, 2025 15:57 pm

:mrgreen:
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25964
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#288 Post autor: Mystery » ndz gru 28, 2025 18:58 pm

Bida ten ostatni sezon, zjazd jeszcze większy niż w Grze o Tron. Tak napompowali balona, odcinki filmowych rozmiarów, ale o scenariuszu już zapomnieli. Ciągła ekspozycja, każdy bohater to teraz jak nie ekspert z fizyki to Rambo. Ogląda się jak jakiś zupełnie inny serial, nie ma pomysłów na bohaterów, którym przestało się już kibicować, a do tego ponownie sięgają po postać z najgorzej ocenianego odcinka sezonu 2, choć takich kiepskich decyzji jest tu więcej i postacie Holly i Grubaska ssij pęto, tchnęły trochę życia w tą obsadę, której widocznie się już nie chce. A ponad dwu godzinny finał jeszcze przed nami, a już widziałem plotki, że czeka nas tu blisko 40 minutowy epilog...

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1229
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#289 Post autor: MichalP » ndz gru 28, 2025 19:44 pm

No bylo tego troche w poprzednich sezonach, ale teraz to przegiecie z ta ekspozycja - non stop gadajace glowy, ale pomimo masy dialogow, kupa niedomowien, pojekiwania, sztucznej dramaturgi a jak juz cos sie zaczyna dziac to ucinaja to w pol sceny, zeby wrocic do watku po kolejnych 10 minutach gadania i go skonczyc w 10 sekund :roll: Nic dziwnego, ze odcinki sa po 60-70 minut, ale tak maksymalnie wynudzaja - najwiekszy facepalm dla mnie, jak buduja mega napiecie - doslownie liczy sie kazda sekunda i nagle bohaterowie zaczynaja sobie jakas pogawedke :roll: Nic dziwnego, ze kazdy plan im sie rozlazi.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60810
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#290 Post autor: Adam » ndz gru 28, 2025 21:07 pm

MichalP pisze:
ndz gru 28, 2025 19:44 pm
najwiekszy facepalm dla mnie
..to scena, w której typ robi publicznie coming out, a wszyscy wokół słuchając tego płaczą ze szczęścia i mu biją brawo.
przypomnę - akcja połowa lat 80' (sic!) w USA, czyli krótko po tym, gdy wybuchł w USA jako pierwszym kraju na świecie news o pierwszych przypadkach AIDS i gdy nigdy później nie było takiej stygmatyzacji homoseksualistów, jak właśnie wtedy.

:lol: :lol: :lol:

Reszte mogę przekopiować to, co napisał Myster.

No i ten budżet na samo S5 prawie 500 mln $ WTF :?: :?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25964
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Kyle Dixon, Michael Stein & VA - Stranger Things (TV)

#291 Post autor: Mystery » pn gru 29, 2025 13:45 pm

Przynajmniej budżet się broni, bo zbudowano dużo lokacji, prace na planie trwały długo, a efekty są dopieszczone, a przed nami jeszcze 2 godzinny finał, także czekamy na fajerwerki :wink: A facepalmów i logicznych fikołków w każdym odcinku co nie miara. Przykładowo pies na korytarzu rozszarpuje 3 uzbrojonych żołnierzy, żeby chwilę po tym dostać od Lucasa, który trzyma na rękach Max, kopniaka, który odrzuca go przez pół korytarza :lol: Albo zachowanie matki Willa, która namawia i wyprawia syna na niebezpieczną misję do spenetrowania umysłu Vecny, gdzie normalnie przecież wybiła by mu takie coś z głowy... Dobrze, że przynajmniej, twórcy przyznają się tu do inspiracji Silent Hill, bo szczególnie ten sezon nimi stoi, choć ta masa energii do której strzelała Nancy to żywcem wyjęta z Dark, tylko tam była czarna, a tu czerwona :wink:
A sławetny już odcinek 7, na imdb spadł już na 5.5/10... ale wiadomo, wincyj woke.

ODPOWIEDZ