Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1282
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26656
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Dobra, teraz losujemy, kto mu powie, że "Pasja" Gibsona też była na podstawie książki... 
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14903
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Nie chodzi o Homera
autor, christopher priest tylko nie znam tytułu książki, to trochę podobny przykład jak "300" na podstawie komiksu Franka Millera, może to też jest komiks bo przy tym autorze wyświetlają się komiksy?
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Priest to gość od "Prestiżu", innego filmu Nolana. "Odyseja" nie ma nic z nim wspólnego, z komiksami również. No chyba że wygląd tego opancerzonego typka z poprzedniej strony. 
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14903
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Taki przeczytałem komentarz, że Nolan inspirował się jakąś książką tegoż autora 
https://filmozercy.com/wpis/mialo-byc-e ... nem-odyseiEpickość tylko na papierze? Choć sama ambicja projektu wciąż budzi uznanie – w końcu „Odyseja” uchodzi za tekst zbyt gęsty i złożony, by przenieść go na ekran – to zwiastun nie przekonał wielu fanów, że Nolanowi uda się oddać jej skalę i ducha.
Część widzów przyznaje, że nie oczekuje historycznej dokładności co do detalu, ale liczyła na spójność świata i wyraźne zakorzenienie w realiach starożytnej Grecji. Tymczasem trailer sprawia wrażenie, jakby celowo unikał jakichkolwiek konkretnych odniesień kulturowych.
Jednym z najczęściej powtarzających się zarzutów jest brak wizualnej epickości. Surowe kadry, przytłumiona kolorystyka oraz wszechobecna, narastająca muzyka mająca sztucznie pompować napięcie sprawiły, że część widzów poczuło sztuczność, nie epickość. Dla krytyków zwiastuna to zbyt mało jak na historię pełną mitów, bogów i heroicznych czynów. Zamiast epickiego rozmachu – chłód, minimalizm i emocjonalny dystans.
Najostrzejsze dyskusje wywołała jednak wizja starożytnej Grecji zaprezentowana w zwiastunie. Widzowie zwracają uwagę na skrajnie zróżnicowaną etnicznie obsadę Greków, co dla wielu wygląda na zabieg podporządkowany współczesnym trendom, a nie realiom epoki. Obok siebie walczą bohaterowie o zupełnie odmiennych rysach, co – zdaniem krytyków – odbiera światu przedstawionemu wiarygodność.
Do tego dochodzą kostiumy, które zebrały wyjątkowo negatywne opinie. Czarne, chromowane zbroje, peleryny przypominające cosplay i wyjątkowo plastikowo wyglądające hełmy. Dla wielu widzów to estetyczny bałagan. Kolejnym rozczarowaniem okazała się tonacja filmu. Po „Oppenheimerze” wielu spodziewało się dojrzałego, brutalnego widowiska, a tymczasem otrzymaliśmy ugrzecznioną wersję brutalnych starć.
Oczywiście, zwiastun to tylko zapowiedź i nie można wyrokować na jego podstawie oceny samego filmu i wielu widzów podkreśla, że ostateczną ocenę należy zostawić na premierę. Jednak pierwsze materiały – zarówno trailer, jak i zdjęcia z planu – zostawiły więcej pytań niż odpowiedzi.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John

Tylko on, Elton John
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Póki co to scena z cyklopem wygląda jak z filmów Raya Harryhausena. Oczywiście w mocno unowocześnionej wersji.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35337
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Ludwig Göransson - The Odyssey (2026)
Ciekawe czy to też było pierwsze wydanie, tak jak z tą Illiadą w tym filmie z Jennifer Lopez?
youtu.be/UYcp4QBeGsQ
#WinaHansa #IStandByDaenerys