Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#1 Post autor: Adam » wt lip 08, 2025 10:15 am

Conrad Pope wrzucił to wczoraj z Abbey Road:

Obrazek

A photo from the last day of recording the score to Guillermo del Toro’s FRANKENSTEIN by Alexandre Desplat.
(photo, left to right: Guillermo, violinist Eldbørg Hemsing, Alexandre)

Looking forward to being able to share more about this extraordinary film that is elevated by an extraordinary score.
To hear Eldbørg’s ASTONISHING performances of the score’s featured violin solo part ranks high among the highlights of a career which has been graced by many,
many extraordinary performances- and that's saying a lot!

I think even Studio 1 was gobsmacked- I know all the other grizzled veterans were.

Stay tuned!



Natomiast Olek w nowym wywiadzie tak mówi o muzyce:

"Guillermo's cinema is very lyrical, and my music is rather lyrical too. So I think the music of Frankenstein will be something very lyrical and emotional. I'm not trying to write horrific music."
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35185
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#2 Post autor: Wawrzyniec » czw lip 10, 2025 14:26 pm

Desplatenstein. 8) Oby tylko nie skończyło się jak z Desplatozaurusem Rexem, gdzie było wielkie halo, a potem z półtorej godzinnego soundtracka może jakieś 25 minut jest naprawdę wartych uwagi i dobre.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#3 Post autor: Adam » czw lip 10, 2025 16:35 pm

Przede wszystkim już wiemy, że będzie w całości plumkanie z solowymi skrzypcami. Czyli Osada była temptrackiem :P
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#4 Post autor: Adam » czw paź 16, 2025 10:55 am

Po działaniach Mutanta na Insta wynika, że fizycznie score wyjdzie u nich (winyl minimum). Oficjalnie nic nie zapowiedziano jeszcze.
Mystery pisze:
pt paź 10, 2025 10:48 am

youtu.be/SOb6kjljAg4
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35185
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#5 Post autor: Wawrzyniec » czw paź 16, 2025 12:23 pm

Desplat sur le tapis rouge!


youtu.be/-jsMfPF8vnk


youtu.be/-zXLqHpbdL8
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35185
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#6 Post autor: Wawrzyniec » wt paź 28, 2025 22:33 pm

Desplat o Franensteine po hiszpańsku:
https://www.lacuarta.com/espectaculos/n ... a-melodia/

Obrazek

Wiem to, bo zaglądałem na forum JWFan, gdzie jakiś tajemniczy fanboy Desplata, spamuje Francuzem na stronie Johna:
Obrazek
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#7 Post autor: Adam » śr paź 29, 2025 08:51 am

Zdradził filmmusic i poszedł tam :(
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25641
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#8 Post autor: Mystery » pn lis 03, 2025 16:50 pm

Adam pisze:
czw paź 16, 2025 10:55 am
Po działaniach Mutanta na Insta wynika, że fizycznie score wyjdzie u nich (winyl minimum). Oficjalnie nic nie zapowiedziano jeszcze.
Mystery pisze:
pt paź 10, 2025 10:48 am

youtu.be/SOb6kjljAg4
I jeszcze jeden singiel (choć też bez szału) tuż przed piątkową premierą.

youtu.be/WWzB5LizygY

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 35185
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#9 Post autor: Wawrzyniec » wt lis 04, 2025 00:49 am

Desplatenstein

W piątek, idealnie na Halloween w kinie w Berlinie obejrzałem Guillermo del Toro "Frankensteina". Był to bez wątpienia udany seans, ale też daleki byłbym od nazywania tego obrazu arcydziełem. Przede wszystkim było już tyle adaptacji dzieła Mary Shelley, że oglądając tę wersję żadnych zaskoczeń nie ma, szczególnie znając wersję Kennetha Branagha. Przy czym też byłbym daleki od stwierdzeń, z jakimi się spotkałem, że to najwierniejsza adaptacja "Frankesteina". Bo jednak parę ustępstw i zmian względem dzieła Mary Shelley jest. Nie wspominając też o jednym motywie, który bardziej pochodzi z Godzilla: Minus One niż pióra Mary Shelley.
Film, jeżeli chodzi o stronę wizualną prezentuje się bardzo ładnie. Przy czym też wiadomo, że jeżeli chodzi o kostiumy, a już szczególnie kwestie architektoniczne, designu, to Del Toro idzie bardziej w kierunku steampunku, fantasy niż jakiś odwzorowań historycznych. Wizualnie jest bardzo ładnie...No może poza CGI-zwierzętami.
Aktorsko też film stoi na dobrym poziomie... I ogólnie to dobry film, ale trudno mi się nad nim zachwycać, czy też abym wiele nad nim rozmyślał. Plus jeżeli chodzi o horror, to nie jest on zbyt straszny. Jest gore, nawet trochę tego gore jest, ale bać się na tym filmie ciężko. Przynajmniej ja się nie bałem, choć trochę tego chciałem w Halloween.

I teraz dochodzimy do najważniejszego, zważywszy na tematykę tego forum motywu - muzyki Alexandre Desplata! Przy czym też muszę być ostrożny co piszę, bo ściany forum mają oczy i uszy. ... Przede wszystkim nie powiem, że to jest zły soundtrack. Na pewno przez cały seans, nie było momentów, kiedy mi muzyka przeszkadzała. Ba, było parę momentów, kiedy ta muzyka się wyróżniała i wychodziła na pierwszy plan. Ale czy teraz po seansie, kiedy jeszcze nie ukazał się album, trudno mi też opowiedzieć o momentach, które jakoś szczególnie utknęły mi w pamięci.

Dla mnie zarówno film, jak i muzyka to trochę taka 7/10. Jest naprawdę dobrze, ale nie zostałem jakoś mocno zmieciony z wrażenia. I nie wiem czy jeżeli chodzi o porównania, filmowe, ale i te muzyczne to nie wolę wersji Branagha i muzyki Doyle'a.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14632
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#10 Post autor: lis23 » wt lis 04, 2025 04:24 am

Film Kennetha Branagha jest do tej pory najlepszy a z Del Toro to było wiadomo, że wizualnie to będzie "Labirynt Fauna" i "Hellboy" ;) ale muzyka może być fajna bo zarówno "Kształt Wody" jak i "Pinnochio" mi się podobają i mam nadzieję, że to też wyjdzie na CD.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25641
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#11 Post autor: Mystery » czw lis 06, 2025 12:44 pm

Grubo. Dwie godziny bez kwadransa.

Obrazek

1. Frankenstein 01:12
2. Explosion 03:31
3. Victor's Tale 01:25
4. Burning Angel 02:56
5. Mother Dies 02:22
6. William and Father 03:41
7. Lecture 03:35
8. Meet Harlander 03:32
9. Elizabeth 03:58
10. The Castle 03:36
11. Victor in Love 01:21
12. Victor & Elizabeth 02:52
13. God's Design 01:32
14. Symmetry 00:59
15. Body Building 04:19
16. The Tower 07:02
17. Awakening 01:27
18. Everything Is New 03:33
19. Elizabeth Meets the Creature 01:48
20. Floating Leaf 02:28
21. Harlander's Body 00:55
22. Fire 03:15
23. Creature's Tale 03:23
24. Hunters 02:04
25. Family Life 04:11
26. Wolves 01:42
27. A Friend 04:40
28. Recollection 01:28
29. Return to the Tower 03:09
30. A Good Man 02:29
31. A Merciless Life 01:36
32. Confrontation 06:00
33. Laying to Rest 02:39
34. Don't Delay 01:22
35. Tent & Dynamite 02:19
36. Forgiveness 03:35
37. Eternity 02:54

1:44:50

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#12 Post autor: Adam » czw lis 06, 2025 12:47 pm

pogięło ich?
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
swordfish
Zdobywca Oscara
Posty: 3358
Rejestracja: śr gru 01, 2010 11:44 am
Lokalizacja: Polska

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#13 Post autor: swordfish » pt lis 07, 2025 06:34 am

Film trwa 2,5 h, zatem do complete brakuje 3 kwadransów.

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25641
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#14 Post autor: Mystery » pt lis 07, 2025 07:38 am

A od kiedy complete trwa tyle co film? Zostaje nam 45 minut filmu, gdzie ponad 10 minut to napisy, także przy takim filmie można śmiało założyć, że będzie pół godziny bez muzyki i czas soundtracka może być śmiało zbliżony czasem do kompletnego scoru :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60510
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alexandre Desplat - Frankenstein (2025)

#15 Post autor: Adam » sob lis 08, 2025 12:12 pm

Vinyl i CD wyjdą, ale w rożnych firmach. Mutant potwierdził.
NO CD = NO SALE

ODPOWIEDZ