Przerażenie bierze się stąd, że doszli do wniosku, że to oznacza, że przez całe swoje życie kibicowali Viet Congowi (a, i owszem, Lucas przyklaśnie).
Kto kibicował ten kibicował. Long Live The Empire!
A co do Avatara to przecież w ostatniej części było mówione, że Pandora ma zostać skolonizowana, no na Ziemii nie da się żyć. I ja bardzo chciałbym zobaczyć wizję tej Ziemii ze świata Avatara.
Już w tym zwiastunie była scena jak mogłoby to wyglądać
I tak pójdziesz do kina na to jak i miliony innych.
Będzie hit!
Btw. Te współczesne filmy komiksowe w porównaniu do Avatarów prezentują się pod względem CGI jak grafiki wykonane w Paincie.
Cóż, tutaj pracowała jedna firma od CGI i to bez presji czasu, w przypadku filmów Marvela i DC trzeba korzystać z usług nawet do 40 różnych studiów, żeby się wyrobić w czasie
No i też to, że Cameron jest konsekwentny w tym czego chce od Wety i ILM, praktycznie to wręcz mieszkając w siedzibie Wety, więc nie ma nawet problemów z komunikacją. Ogólnie który reżyser nauczył się robić pełną preprodukcję, wie także czego chce i nie zmienia zdania milion razy, ten oszczędza na efektach.
Istnieje zawsze opcja, że studia od efektów robią w trybie natentychmiastowym ujęcia do zwiastuna, ogólnie tak, by wyrobić się do grudnia. Tym bardziej, że koncepcja zmieni się z pięć razy, jak to bywa w postprodukcji MCU.