Michael Giacchino & Alexandre Desplat - Jurassic World Franchise

[Wawrzyniec]

Po tych fragmentach może rzeczywiście Desplat tutaj może coś dostarczyć. Nie ukrywam, że nawet jestem bardziej ciekaw tego score'u niż film.

[Wawrzyniec]

Teraz już raczej nie ma szans, aby zrejectowali Alexandre Desplata aka Desplatozaura Rexa:




youtu.be/plvJ9xwLe70

[Adam]

no ciekawe czy Spielberg weźmie Desplata do nowego filmu, Olek coś tam niby chlapnął w tym wywiadzie i można to dwojako interpretować, choć oczywiście możliwe niedalekie spotkanie ze Spielbergiem - o ile się w ogóle wydarzy - nie oznacza od razu angażu

[lis23]

Williams już nie da rady? Bo o ile pamiętam to jest film w stylu "E.T" czy "Bliskich Spotkań".
Ciekawe, co Spielberg na to, że według YT gwiazda Jego filmu z grudnia 2021 jest "światowym wrogiem nr 1"?

[Adam]

Williams już nie da rady?

z pewnością da radę :



premiera tego filmu ma być w sierpniu 2026, o ile nie opóźnią.

[lis23]

... Nie wiedziałem, że jest już tak źle ...
No ale Desplat za Williamsa? No nie wiem ... Chociaż był już Newman ale myślę, że lepszy byłby np. Giacchino - ogólnie to szkoda, że nie wykorzystuje się w kinie kompozytorów z seriali i z gier.

[Wawrzyniec]

Tłumaczę opinie o muzyce z niemieckiej grupy miłośników muzyki filmowej, którzy byli na berlińskiej premierze, na której ja nie mogłem być, bo pracowałem.

Niemiecka premiera „Jurassic World Rebirth”. Niestety, jak dotąd najsłabsza ścieżka dźwiękowa w całej serii. Giacchino przynajmniej wniósł własne pomysły. Alexandre Desplat, którego właściwie cenię, nie przynosi ani jednego silnego, autorskiego motywu. Rozczarowujące. Scena z tytanozaurami jest co prawda efektowna, ale w 100% w stylu Williamsa, choć zaaranżowana lżej, jak to zazwyczaj robi Desplat. Ale jak już wspomniano: nie wnosi do serii nic nowego, a właśnie tego oczekiwałbym po twórcy tej klasy...

Ja też byłem bardzo rozczarowany ścieżką dźwiękową. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłem wielkim fanem Desplata – wygląda na to, że nie poświęca czasu, by znaleźć ładny, pasujący temat. W „Godzilli” mieliśmy przynajmniej kilka fajnych groove’ów, a także syntezator, który właściwie imitował ryk Godzilli w głównych tytułach – a tutaj brakuje jakiejkolwiek podstawy pod świetny motyw.

A przecież film aż się prosił, by tu i ówdzie wprowadzić własne, ciekawe tematy. Nawet muzyka akcji brzmiała, jakby już była słyszana dziesiątki razy – tyle że w aranżacji Desplata.

[Mystery]

Tematów Michaela z JW pewnie już nie usłyszymy, ale, że Olo nic nie dał od siebie tylko poszedł w sam JP, to raczej niefajnie, no ale niedługo sami to zweryfikujemy

[lis23]

Ciekawe, właśnie czytam tekst, który wychwala Desplata ale właśnie za to, że brzmi jak Williams

https://filmozercy.com/wpis/Jurassic-pa ... n-williams

Giacchino, fan Williamsa zarówno w "Rogue One" jak i w trylogii Jurassic World miał własny styl i nowe, pasujące do własnego stylu tematy, szkoda, że Desplat jedzie na autopilocie ...
Zastanawiam się, czy wysokobudżetowe kino made in USA potrzebuje jeszcze dobrej muzyki filmowej,skoro wystarczy byle jaka tapeta a muza i tak nie wychodzi na CD?

[Adam]

Tutaj akurat CD będzie, ale jeśli znów Desplat zrobił totalnie odtwórczy score i bez umiejętnie zrobionej akcji, to i tak płytę kupi tylko HPek, więc who cares

[Wawrzyniec]

Nie chcę, żeby wyszło, że tylko negatywne opinie o muzyce Alexandre Desplata wstawiam. Nie chcę też, aby mi zarzucono, ze strony innych forumowiczów, obserwatorów i osób, których nie ma na forum i nie podglądają je, że specjalnie wybieram te złe opinie o nadchodzącym scorze Desplata, to wrzucam tutaj dwie inne, pozytywne opinie:

https://www.youtube.com/watch?v=dYZL97RGvOE&t=408s

[Mystery]

Jedno cieszy, skoro takie komentarze pojawiają się po samym filmie, to oznacza, że przynajmniej słychać w nim muzykę

no ciekawe czy Spielberg weźmie Desplata do nowego filmu

Poinformowano, że Steven ukończył już zdjęcia, także zostaje rok na postprodukcję.

A tymczasem, Olo na paryskiej premierze.

[Wawrzyniec]

Ja chciałbym wygłosić pewne oświadczenie:

"Dnia 21.06.25 w związku z niemiecką premiera "Jurassic Wolrd Rebirth" przytoczyłem dwie opinie, które w niej uczestniczyły i niezbyt pochlebnie wypowiadały się o muzyce Alexandre Desplat. W międzyczasie z wyżej nieokreślonych i anonimowych źródeł otrzymałem masę innych, ale pozytywnych opinii i muzyce Alexandre Desplata do "Jurassic World Rebirth". Rozuumiem, że wrzucenie przeze mnie na sam początek dwóch negatywnych opinii o muzyce Alexandre Desplata do "Jurassic World Rebirth" mogło zostać przez niektórych źle odczytane. Zapewniam, że nie takie były moje intencje i obiecuję być w tej materii bardziej powściągliwy i otwarty na drugą stronę".

Podpisano "Wawrzyniec"

[Mystery]

Score za tydzień, a już jutro/dziś 5 minutowy singiel "Boat Chase".



1. Opening Lab 04:53
2. Bridge of Deal 00:58
3. Natural History Museum 05:04
4. Team Gathered 01:11
5. Voyage 02:51
6. Dart Show 01:17
7. Zora and Kincaid 02:23
8. Mosasaur Attacks Yacht 04:00
9. Zora and Loomis Chat 01:56
10. Mayday 03:31
11. Mosasaur Bumps Boat 01:12
12. Boat Chase 05:14
13. Fins Attack - Part 1 04:49
14. Fins Attack - Part 2 01:30
15. Cave Swim 03:48
16. Hurry 01:42
17. Walking the Swamp 03:20
18. The Pistol / Scare in the Trees 01:32
19. Do the Job 02:27
20. Dino Lovers 02:59
21. Dino Spectacle 01:43
22. What's This Smell? 01:16
23. Crossing the River / T-Rex 08:10
24. Clifftop 00:36
25. Climbing the Wall 03:37
26. Bird Strike 03:40
27. Let's Go Home 00:30
28. Gentle Boat Ride 04:05
29. Mutadons Fly In 04:54
30. The Old Lab 02:38
31. Tunnel / Helicopter 04:18
32. Run to the Gate 02:44
33. Bella and the Beast 04:50
34. Sailing Away 02:08

1:41:46

[Adam]

ile minut ??? przecież to będzie nie do przejścia..