LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2806 Post autor: Adam » czw maja 29, 2025 07:23 am

Dokładnie, na szczęście napisali też o CD 8)
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2807 Post autor: Adam » wt lip 01, 2025 20:30 pm

Gruby zawał :shock: przecież to jest rzut jak na Black Friday :D

Obrazek
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2808 Post autor: kiedyśgrześ » śr lip 02, 2025 10:54 am

no i właśnie dlatego ludzie, którzy nawet metryką mają jakiś sentyment do płyt i tak ich nie kupują, przez ~dekadę polowałem na Red October z Intrady w dobrej cenie, bez pozytywnego rezultatu... NA SZCZĘŚCIE :!: :!: :!: :P
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2809 Post autor: lis23 » śr lip 02, 2025 12:21 pm

Nie ma Williamsa ani Hornera, więc nie jest to jak Black Friday ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2810 Post autor: Adam » śr lip 02, 2025 14:02 pm

ale jest Bond i Barry. Po ilości lajków i ilości komentarzy na profilu LLL, kolejny raz widać, co ludzie chcą masowo kupować - 3 razy większy ruch i ilośc reakcji niż pod innymi zapowiedziami. 8)

A przy tym OHMSS szczególnie warto zaznaczyć obecność po raz pierwszy od 60 lat i nigdy dotąd niewydanej innej wersji tytułowej piosenki Armstronga - z inną instrumentacją i innym brzmieniem wokalu.

Oczywiście nie jest to aż tak dramatyczna różnica jak przy okazji Moonrakera - gdzie wydano nagraną i skończoną, ale odrzuconą piosenkę Barryego z zupełnie inną muzyką, zupełnie innymi słowami i śpiewaną przez innego wykonawcę niż Bassey.

W obu tych przypadkach istnienie tych wersji nie było znane publicznie !
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1178
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2811 Post autor: MichalP » śr lip 02, 2025 19:29 pm

kiedyśgrześ pisze:
śr lip 02, 2025 10:54 am
no i właśnie dlatego ludzie, którzy nawet metryką mają jakiś sentyment do płyt i tak ich nie kupują, przez ~dekadę polowałem na Red October z Intrady w dobrej cenie, bez pozytywnego rezultatu... NA SZCZĘŚCIE :!: :!: :!: :P
No, wydanie Intrady, ktore mam, w tamtym czasie nie wypadalo tak zle, ale tez nie zwalalo z nog. Dzwiekowo wcale nie bylo lepsze niz oryginalny album - po prostu oferowalo wiecej muzyki. Ale niestety gwozdziem do trumny byl End Credits, ktory wyciagneli ponoc z wersji dvd/vhs filmu, albo cos podobnego i brzmialo to okropnie. Jak zgrywane z tasmy magnetofonowej.

To obecne z Lali brzmi duzo lepiej i oferuje mase dodatkow na drugiej plycie - no i score jest w wersji filmowej na pierwszej plycie.

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1178
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2812 Post autor: MichalP » czw lip 03, 2025 18:40 pm

Adam pisze:
śr lip 02, 2025 14:02 pm
ale jest Bond i Barry. Po ilości lajków i ilości komentarzy na profilu LLL, kolejny raz widać, co ludzie chcą masowo kupować - 3 razy większy ruch i ilośc reakcji niż pod innymi zapowiedziami. 8)

A przy tym OHMSS szczególnie warto zaznaczyć obecność po raz pierwszy od 60 lat i nigdy dotąd niewydanej innej wersji tytułowej piosenki Armstronga - z inną instrumentacją i innym brzmieniem wokalu.

Oczywiście nie jest to aż tak dramatyczna różnica jak przy okazji Moonrakera - gdzie wydano nagraną i skończoną, ale odrzuconą piosenkę Barryego z zupełnie inną muzyką, zupełnie innymi słowami i śpiewaną przez innego wykonawcę niż Bassey.

W obu tych przypadkach istnienie tych wersji nie było znane publicznie !
Bondy od Lali to majstersztyk - i muzycznie i artystycznie. Bond to jednak wciaz silna franczyza i filmowo i muzycznie - szczegolnie Barry jest mocno rozpoznawalny, dlatego tez muzyka cieszy sie na pewno wieksza popularnoscia wsrod roznych grup fanow niz typowe inne rozszerzenia. Z tego co mowil kiedys MV - sprzedaz idzie im na tyle dobrze, ze bossowie jak widac nie maja za bardzo oporow, zeby pozwalac na kolejne wznowienia.

Jakbym mial duzo kasy to bym bral jak leci wszystkie te wydania ale dylemat pojawia sie tam gdzie mam juz te ostatnie rozszerzone remastery. Owszem sa dziwnie wydane - bo dodatkowa muzyka jest wrzucona na koniec plyt i Lala oferuje dodatkowych pare perelek, ale placic za to po $32 + wysylka to jednak mnie troche uwiera po kieszeni.

Kupilem nie tak dawno Octopussy bo go nigdy nie mialem, ale reszte mam juz i Goldfinger nie ma prawie zadnej roznicy, Live and Let Die jest fajny, ale ten poprzedni remaster oferuje praktycznie wszystko co najwazniejsze w filmie, a The Man with the Golden Gun - bardzo fajna podstawka mi zupelnie wystarcza.

Teraz sie mocno zastanawiam nad Moonraker - bo oferuje sporo wiecej muzy niz ta biedna podstawka (ktora mam zreszta), ale jak sobie porownywalem, to mimo wszystko na oryginalnym albumie dali wszystkie najwazniejsze muzyczne sekwencje.
Jak tam roznica w jakosci muzyki - ktos obiektywnie moze cos dodac?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2813 Post autor: Adam » czw lip 03, 2025 21:55 pm

MichalP pisze:
czw lip 03, 2025 18:40 pm
Teraz sie mocno zastanawiam nad Moonraker - bo oferuje sporo wiecej muzy niz ta biedna podstawka (ktora mam zreszta), ale jak sobie porownywalem, to mimo wszystko na oryginalnym albumie dali wszystkie najwazniejsze muzyczne sekwencje.
żartujesz sobie :?: :D 25 minut niewydanej muzyki z filmu, w tym wszystkie sceny z tematem Bonda lub jego aranżacjami (których podstawka nie miała ani sekundy żeby nie płacić Normanowi tantiem z albumu) ; oraz plus - jak się okazało dopiero po 45 latach - Barry nagrał na sesji utwory, kolejne 20 minut - które do filmu nie weszły w ogóle i o ich istnieniu nikt nie wiedział, tak jak tą odrzuconą piosenkę - lub zostały one w filmie skrócone a na albumie LaLi są w pełnej kompozytorskiej wersji (jak scena ze spadochronem obcięta w finalnym montażu filmu w połowie - to akurat było znane, bo są na DVD od 20 lat zdjęcia z tej sceny które nie znalazły się w filmie)
Jak tam roznica w jakosci muzyki - ktos obiektywnie moze cos dodac?
podstawka z Moona brzmiała tragicznie. Tutaj brzmi jakby nagrywali wczoraj. Zresztą wystarczą sample ze strony LLL by porównać :)

To jest aktualnie drugie najbardziej rozszerzone Expanded wydanie Bonda obok Licencji Kamena - bo zawiera drugą największą ilośc niewydanej dotąd nigdy muzyki.
Kamen na razie przoduje. Do czasu aż wydadzą Szpiega Hamlischa, który nie ma wydanej ani minuty z filmu - cały istniejący krótki album to jest re-rec na potrzeby płyty, a nie score z filmu.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1178
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2814 Post autor: MichalP » pt lip 04, 2025 00:21 am

Adam pisze:
czw lip 03, 2025 21:55 pm
MichalP pisze:
czw lip 03, 2025 18:40 pm
Teraz sie mocno zastanawiam nad Moonraker - bo oferuje sporo wiecej muzy niz ta biedna podstawka (ktora mam zreszta), ale jak sobie porownywalem, to mimo wszystko na oryginalnym albumie dali wszystkie najwazniejsze muzyczne sekwencje.
żartujesz sobie :?: :D 25 minut niewydanej muzyki z filmu, w tym wszystkie sceny z tematem Bonda lub jego aranżacjami (których podstawka nie miała ani sekundy żeby nie płacić Normanowi tantiem z albumu) ; oraz plus - jak się okazało dopiero po 45 latach - Barry nagrał na sesji utwory, kolejne 20 minut - które do filmu nie weszły w ogóle i o ich istnieniu nikt nie wiedział, tak jak tą odrzuconą piosenkę - lub zostały one w filmie skrócone a na albumie LaLi są w pełnej kompozytorskiej wersji (jak scena ze spadochronem obcięta w finalnym montażu filmu w połowie - to akurat było znane, bo są na DVD od 20 lat zdjęcia z tej sceny które nie znalazły się w filmie)
Jak tam roznica w jakosci muzyki - ktos obiektywnie moze cos dodac?
podstawka z Moona brzmiała tragicznie. Tutaj brzmi jakby nagrywali wczoraj. Zresztą wystarczą sample ze strony LLL by porównać :)

To jest aktualnie drugie najbardziej rozszerzone Expanded wydanie Bonda obok Licencji Kamena - bo zawiera drugą największą ilośc niewydanej dotąd nigdy muzyki.
Kamen na razie przoduje. Do czasu aż wydadzą Szpiega Hamlischa, który nie ma wydanej ani minuty z filmu - cały istniejący krótki album to jest re-rec na potrzeby płyty, a nie score z filmu.
Czy tak mozesz chociaz raz normalnie odpowiedziec, bez sarkazmu i przytykow - troche to dziecinne. Wiesz, nie kazdemu cisnienie podchodzi jak slyszy po raz setny temat Bonda - i tutaj w pewnym sensie odpowiedziales na moje proste pytanie - bo jak w tych 25 minutach wiekszosc to tematy Bonda to trzeba to jeszcze przemyslec.

Lepsza jakosc dzwieku, gdzie widze po wypowiedziach innych i recenzjach, to na pewno dobra motywacja.

A tu cie rozczaruje troche bo Moonraker nie jest drugim najbardziej rozszerzonym wydaniem Bonda. Octopussy ma w praktyce tyle samo wiecej muzyki, a jak sie doda muzyke zrodlowa to ma wiecej. A Die Another Day ma znacznie wiecej muzyki bo ponad 50 minut - i to tylko z samego filmu, bez liczenia roznych alternatow.
Filmu dawno nie ogladalem, ale w sumie zaskoczylo mnie ze samej muzyki z filmu jest "tylko" 56 minut. Spodziewalem sie sporo wiecej, wiedzac, ze poczatkowo dali tylko liche 30 minut i w tym dwie piosenki. Jak na Bonda to Barry dosyc "oszczednie" podszedl do tematu.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2815 Post autor: Adam » pt lip 04, 2025 08:48 am

nie wiem gdzie w tym był przytyk bo chyba nie w zapytaniu czy sobie żartujesz ? :)
i nad czym tu dumać - przecież od dawna cały album jest na YT, jak i inne z LLL, więc można posłuchać i podjąć decyzję, nie ma co pytać po forach tylko samemu przesłuchać :)
i nie, to nie chodziło tylko o braki wstawek tematu bonda.
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2816 Post autor: lis23 » pt lip 04, 2025 11:49 am

Ja w tym roku czekam tylko na "The Perfect Storm" Hornera i ewentualnie "The Road To El Dorado" Rice'a, Eltona, Zimmera i Powella ;)
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
MichalP
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1178
Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2817 Post autor: MichalP » pn sie 11, 2025 20:18 pm

Polowanie na Czerwony Pazdziernik - jakbym sluchal tej muzyki na nowo. Nowy mix i master z nowego zrodla bardzo pomogl tej muzyce. Wiele instrumentow wczesniej praktycznie nieslyszalnych teraz fajnie sie wybija, juz w drugim kawalku na pierwszej plycie wybijajaca sie perkusja daje wrazenie jakby to bylo zupelnie inne nagranie. Niestety tym bardziej razi jak wiekszosc z drugiej polowy pierwszej plyty grane jest praktycznie bez orkiestry - mozna sobie tylko wyobrazic co Basil by zrobil jakby mu nie obcieli budzetu na muzyke :x .

Druga plyta to bardziej ciekawostka dla koneserow - szczegolnie te utwory bez choru - wtedy to brzmi jak troche taki typowy Poledouris z lat 90 - chor zdecydowanie robi robote. Ale milo, ze dali te 40 minut alternatywnych wersji.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60165
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2818 Post autor: Adam » pn wrz 01, 2025 09:30 am

ThunderBall 2CD kolejnym zgniataczem po Moonrakerze - po 60 latach okazało się dziś, że Barry nagrał do filmu muzykę, która w ogóle nie weszła do filmu (i to nie tylko alternaty). I ona teraz jest na wydaniu LaLi w masywnym komplecie, oraz w alternatach (i w 3 klipach, a może jest tego więcej - niestety skopali prasówkę i nie zaznaczyli tego, ale po odsłuchu słychać 3 klipy na bank.):

Obrazek
Obrazek

DISC 1

SCORE PRESENTATION 1:31:26

1. Gun Barrel (From “Thunderball”) 0:24
2. Château Flight (Film Version) 2:32
3. Main Title – Thunderball (Performed by Tom Jones) 3:03
4. The Spa 2:43
5. The Rack And Sweat Box 2:35
6. Double Derval 3:02
7. Switching The Body 2:47
8. Gassing The Plane 0:59
9. The Bomb (Film Version) 5:52
10. The Execution Branch 1:55
11. Code Name: Thunderball 0:46
12. Bond Meets Domino 3:58
13. Casino 1:06
14. Café Martinique (Film Version) 3:44
15. Shark Tank 2:41
16. Bond Below Disco Volante (Extended Version) 4:04
17. SPECTRE Ring 0:41
18. Search For Vulcan 2:23
19. Lights Out For Paula 2:49
20. Bathing Beauty 1:20
21. For King And Country 1:37
22. Street Chase And Kiss Kiss Club 3:26
23. Death Of Fiona 2:31
24. The Golden Grotto 3:30
25. Underwater Ballet 0:57
26. Got The Point 2:26
27. Bond With SPECTRE Frogmen 3:35
28. The Bombs Revealed 1:28
29. Bond Is Discovered 2:44
30. Caught 1:08

TOTAL DISC 1 TIME: 1:13:38

DISC 2

SCORE PRESENTATION CONTINUED

1. Leiter To The Rescue 1:36
2. The Underwater Battle Begins 4:52
3. Underwater Mayhem 5:59
4. Death Of Largo 3:02
5. When Arrows Meet And End Title 2:11

ADDITIONAL MUSIC 18:33

6. Mr. Kiss Kiss Bang Bang (Performed by Dionne Warwick) 3:04
7. Bond Meets Domino (Take 1) 4:00
8. Street Chase (Early Version) 2:47
9. Mr. Kiss Kiss Bang Bang (Alternate Instrumental) 2:34
10. Do You Fly Here Often? (Mono Stem) 0:27
11. The One That Got Away (Mono Stem) 3:04
12. Mr. Kiss Kiss Bang Bang (Performed by Shirley Bassey) 2:28

ORIGINAL SOUNDTRACK ALBUM 39:09
13. Main Title – Thunderball (Performed by Tom Jones) 3:04
14. Château Flight 2:31
15. The Spa 2:44
16. Switching The Body 2:47
17. The Bomb 5:46
18. Café Martinique 3:45
19. Thunderball 3:57
20. Death Of Fiona 2:29
21. Bond Below Disco Volante 3:58
22. Search For Vulcan 2:23
23. 007 2:27
24. Mr. Kiss Kiss Bang Bang 3:16

TOTAL DISC 2 TIME: 1:15:45
TOTAL ALBUM TIME: 2:29:23
NO CD = NO SALE

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14462
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

#2819 Post autor: lis23 » pn wrz 01, 2025 12:09 pm

Obrazek

SCORE PRESENTATION 56:04

1 Beirut :37

2 Commandos Arrive 1:15

3 Commando Raid 5:32

4 It Was Good / Dahlia Arrives / The Unloading 3:13

5 Speed Boat Chase 1:51

6 The Telephone Man / The Captain Returns 2:15

7 Nurse Dahlia / Kabakov’s Card / The Hypodermic 3:31

8 Moshevsky’s Dead 1:58

9 The Test 1:57

10 Building The Bomb 1:57

11 Miami / Dahlia’s Call 2:28

12 The Last Night 1:31

13 Preparations 2:45

14 Passed :31

15 The Flight Check 1:51

16 Airborne / Bomb Passes Stadium 1:46

17 Farley’s Dead 1:34

18 The Blimp AndThe Bomb 3:13

19 The Take Off 1:44

20 Underway :41

21 Air Chase (Part 1) 1:15

22 Air Chase (Parts 2 And 3) / The Blimp Hits 7:21

23 The Explosion 2:38

24 The End (Theme From ‘Black Sunday’) 2:17

ADDITIONAL MUSIC 8:58

25 Hotel Lobby (Source) 1:48

26 Fight Song No. 1 (Source) :52

27 Fight Song No. 2 (Source) 1:46

28 The End (Alternate Mix) 2:17

29 The Explosion (Revised Ending) / End Title (Film Edit) 2:11

TOTAL DISC TIME • 65:06
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

ODPOWIEDZ