"Bitwa o Algier" i faktyczny pierwszy score Ennia "Faszysta" obracają się wokół tematyki wojennej, pewnie stąd ta pomyłka. Niemniej to jednak wtopa, jak na kogoś, kto uważa się za takiego wielkiego fanboya, bo przed "Bitwą Algier" Ennio natrzaskał pewnie z 50 innych partytur.
Zresztą, ten "Faszysta" jest tylko pierwszym OFICJALNYM scorem Ennia. On sam twierdził, że był to pierwszy film, pod którym mógł się podpisać swoim własnym nazwiskiem. Wcześniej robił sporo ghostwritingu i nawet miał wyrzuty, że niektóre jego wcześniejsze prace filmowe zdobywały nagrody, a kto inny spijał sukces. Nigdy nie przyznał o kogo chodzi, choć ja podejrzewam, że chodziło o któreś ścieżki dźwiękowe Nascimbene.
Wiem, nikt nie pytał, just sayin' w ramach ciekawostki.
