John Powell
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
To co Michał pisał, zawsze jednostronne to wszystko jeśli chodzi o dodawanie różnorodności.
Co do filmu, naprawdę chcę żeby wprowadzili jakieś zmiany w historii, inaczej rozłożyli to wszystko. Jeżeli byłaby to kopia 1 do 1 animacji, to znacznie lepiej i szybciej po prostu wrzucić jeszcze raz jedynkę do kin.
I jest pierwszy plakat:
https://www.instagram.com/p/DCkA0uHSlT5/
Co do filmu, naprawdę chcę żeby wprowadzili jakieś zmiany w historii, inaczej rozłożyli to wszystko. Jeżeli byłaby to kopia 1 do 1 animacji, to znacznie lepiej i szybciej po prostu wrzucić jeszcze raz jedynkę do kin.
I jest pierwszy plakat:
https://www.instagram.com/p/DCkA0uHSlT5/
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Wiem, że książki różnią się od animacji, tam chyba ale pewnie nie chcieliby takiej wersji robić, mogliby zrobić kontynuację po trzeciej części, choć nie wiadomo, czy coś tam dalej było?
Ogólnie to główny bohater ma na imię Halibut Straszliwa Czkawka Trzeci
Spoiler:
Ogólnie to główny bohater ma na imię Halibut Straszliwa Czkawka Trzeci

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34883
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: John Powell
The Smoken Awakens! Ba, nawet brzmi jak trailery Disney' Star Wars: najpierw jednym paluszkiem plumkami na pianinie, a potem masakrujemy w miksie motwy przewodni Johna... w tym wypadku Powella. Plus wiadomo, że oryginalność będzie nie zerowa, a ujemna. Ale po co to i na co to komu potrzebne? 🫤
youtu.be/5lzoxHSn0C0
youtu.be/5lzoxHSn0C0
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Zdajesz sobie sprawę, że są Ludzie, którzy nie lubią animacji?
W Polsce animacja jest dla dzieci a Anime to "chińskie bajki", więc spora część widzów zobaczy wersję live action a animacji już nie. W przypadku takiego "Króla Lwa" też są Ludzie, dla których to był pierwszy seans a nie widzieli nigdy animacji - wiem, dziwne, zwłaszcza dla mnie
W Polsce animacja jest dla dzieci a Anime to "chińskie bajki", więc spora część widzów zobaczy wersję live action a animacji już nie. W przypadku takiego "Króla Lwa" też są Ludzie, dla których to był pierwszy seans a nie widzieli nigdy animacji - wiem, dziwne, zwłaszcza dla mnie

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26513
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: John Powell
Ale teatr to trochę inna bajka, tam wszystko jest bardziej "umowne", ostatecznie kiedyś nawet role kobiece grali mężczyźni. Poza tym jeśli mowa o dzieciach i pewnie jakichś kółkach teatralnych, to nie dość że starego europejskiego króla może grać nie dość że ciemnoskóry Amerykanin, to do tego jeszcze dzieciak. Ale w filmach dobiera się aktorów pod cechy fizyczne postaci. Jak zrobisz film o domu starców to zatrudnisz dziadków i nie będą Cię obchodziły "parytety wiekowe" czy że jacyś młodzi aktorzy będą czuć się poszkodowani bo nie ma roli dla nich.lis23 pisze: ↑wt lis 19, 2024 18:32 pmDam taki przykład: czarnoskóre dzieci chcą być aktorami i grać w teatrze ale w klasycznym teatrze mamy klasyczne sztuki, jak Romeo i Julia, Hamlet, Ryszard II, itp. gdzie bohaterowie są biali i co wtedy? Oczywiście, można sięgnąć po sztuki współczesne ale te klasyczne są najbardziej popularne i czy teraz taki czarnoskóry aktor może grać postać, która oryginalnie jest biała?
A co tam takie toporne?lis23 pisze: ↑wt lis 19, 2024 18:32 pmZaleta wersji aktorskiej będzie min. taka, że muzyka Powella będzie już dopieszczona: pierwszy film ma jeszcze bardzo toporną partyturę Powella, Jego muzyka dojrzewała wraz z serią i z filmu na film była coraz lepsza, więc tutaj tej toporności nie powinno już być od początku.

Toporny to jest ten trailer. Wygląda jakby stworzony przez SI. Bardziej zalatuje animacją komputerową niż oryginał.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Muzyka jest dla mnie taka toporna, nie ociosana w pierwszym filmie, nie wiem jak to określić ale jest najbardziej w stylu pomagierów Zimmera, nie ma jeszcze własnego stylu, jest trochę bardziej współczesna, przynajmniej ja to tak odbieram.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
Miks jak normalna trailerówka, ma DUDNIĆ W KIIIINIIIEEEE BWWWRUUUMMMHHNN
Re: John Powell
ja czekam aż zrobią film o tym, jak to masowo biali niewolnicy na farmach w USA zbierali bawełnę

#FUCKVINYL
Re: John Powell
W sumie to bardzo "logicznie" wygląda jak się na to popatrzy z boku - mieliśmy film animowany z cyfrowym smokiem, a teraz będzie film aktorski z tym samym cyfrowym smokiem, który wygląda identycznie jak w wersji animowanej filmu
No ale tu nie o logikę chodzi, tylko o skok na kasę - film po prostu zarobi na dzieciakach ponownie. Dreamworks popatrzył na wyniki kasowe przeróbek Disneya i postanowił odgapić.
Wg tego artykułu, film będzie klatka po klatce ten sam - nie będą nic poważniejszego zmieniać ani dodawać do scenariusza:
https://collider.com/how-to-train-your- ... ical-sets/
Zwroty "shot-for-shot remake" pojawiają się też w innych artykułach, w tym na Wiki.

Wg tego artykułu, film będzie klatka po klatce ten sam - nie będą nic poważniejszego zmieniać ani dodawać do scenariusza:
https://collider.com/how-to-train-your- ... ical-sets/
Zwroty "shot-for-shot remake" pojawiają się też w innych artykułach, w tym na Wiki.
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1148
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Powell
Ciekawe jak kino hollywoodzkie goni w pietke w takich sytuacjach. Masz animacje, ktora w sposobie kadrowania, zachowan bohaterow i pewnych watkow celuje w kino dla bardziej dojrzalej widowni. Dostajesz muzyke, ktora by sie sprawdzila w niejednym blockbasterze. Efekty stworzone na potrzeby takiej animacji momentami nie ustepuja efekta w filmach z aktorami. Po czym robia film z aktorami, ktory wyglada jak animacja - tylko, ze przez to jak sie na to patrzy to umysl nie chce zaakceptowac takiej prezentacji i wszystko wyglada jak tania imitacja/podrobka i nawet zywi aktorzy wypadaja jakos tak nienaturalnie.
A muza do pierwszej czesci to majstersztyk - tyle ze Powell jest jednym z tych kompozytorow, ze jak mu sie chce to po prostu potrafi napisac jeszcze lepsza/bardziej rozbudowana partuture do kontynuacji. Tak ma smok, tak mial Bourne - kazda nastepna muzyczna czesc cos dodawala/rozbudowywala/aranzowala na nowo. Tematyka z pierwszej czesci dalej miazdzy i ja tam nic topornego nie slysze. To tak jakby przywalic sie do Williamsa i napisac, ze Nowa Nadzieja jest toporna bo nie ma tam Marszu Imperialnego - cytujac: "Muzyka jest dla mnie taka toporna, nie ociosana w pierwszym filmie, nie wiem jak to określić ale jest najbardziej w stylu Wagnera, nie ma jeszcze własnego stylu, jest trochę bardziej stylizowana na lata 60, przynajmniej ja to tak odbieram"
A muza do pierwszej czesci to majstersztyk - tyle ze Powell jest jednym z tych kompozytorow, ze jak mu sie chce to po prostu potrafi napisac jeszcze lepsza/bardziej rozbudowana partuture do kontynuacji. Tak ma smok, tak mial Bourne - kazda nastepna muzyczna czesc cos dodawala/rozbudowywala/aranzowala na nowo. Tematyka z pierwszej czesci dalej miazdzy i ja tam nic topornego nie slysze. To tak jakby przywalic sie do Williamsa i napisac, ze Nowa Nadzieja jest toporna bo nie ma tam Marszu Imperialnego - cytujac: "Muzyka jest dla mnie taka toporna, nie ociosana w pierwszym filmie, nie wiem jak to określić ale jest najbardziej w stylu Wagnera, nie ma jeszcze własnego stylu, jest trochę bardziej stylizowana na lata 60, przynajmniej ja to tak odbieram"

- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
Jedyne różnice jak na razie to:
- nakręcono to z aktorami
- smoki zrobili artyści z Framestore, nie z DreamWorks
- nakręcono to z aktorami
- smoki zrobili artyści z Framestore, nie z DreamWorks
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3198
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: John Powell
Cała trylogia HTTYD to poważne, dorosłe filmy ubrane w płaszczyk animacji dla dzieci, traktujące swoją widownię z szacunkiem i nieobrażające jej inteligencji. Dlatego stały się takie kultowe i mają tak świetną reputację. Są elementy komiczne w postaci smoków i bliźniaków, lecz centrum emocjonalnym historii w jedynce jest dramat rodzinny między Czkawką a Stoikiem.MichalP pisze: ↑wt lis 19, 2024 22:13 pmCiekawe jak kino hollywoodzkie goni w pietke w takich sytuacjach. Masz animacje, ktora w sposobie kadrowania, zachowan bohaterow i pewnych watkow celuje w kino dla bardziej dojrzalej widowni. Dostajesz muzyke, ktora by sie sprawdzila w niejednym blockbasterze. Efekty stworzone na potrzeby takiej animacji momentami nie ustepuja efekta w filmach z aktorami. Po czym robia film z aktorami, ktory wyglada jak animacja - tylko, ze przez to jak sie na to patrzy to umysl nie chce zaakceptowac takiej prezentacji i wszystko wyglada jak tania imitacja/podrobka i nawet zywi aktorzy wypadaja jakos tak nienaturalnie.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1148
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: John Powell
Tak sobie czytalem troche jak ludzie odbieraja ten pierwszy trailer i my sobie mozemy utyskiwac, ze po co, na co to komu. A ludzie wlasnie sie ciesza, ze dokladnie wyglada tak samo jak animacja i ze smok jest taki sam i ze zajebiscie to wyglada bo aktorzy zachowuja sie dokladnie jak animowane postacie
. Takze Dreamworks wie co robi 


Re: John Powell
Spokojnie, jeszcze nie widzieli nowej Astrid 

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14202
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: John Powell
Ludzie sami nie wiedzą czego chcą bo raz narzekają, że jest tak samo jak w animacji a zaraz narzekają, że nie jest, np. w "Mulan" nie ma piosenek i Mushu
Potrafią jednocześnie narzekać na obie kwestie w tym samym filmie, np. narzekają, że wiele scen z "Króla Lwa" jest takich samych jak w animacji, jednocześnie narzekając, że sekwencja "I Just Cant Want To Be King" wygląda inaczej i nie ma "Be Prepared" 


Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John

