
Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14193
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Zobaczymy, w pierwszej części też była bitwa na początku i byłem rozczarowany tym, że nie było tego finalnego ataku na Rzym 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6064
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Jeremy Jahns to akurat była druga recka na jaką rzuciłem okiem po Randolphowej, Jeremy ma soundtrack z pierwszego Gladiatora… i tak zostanieWawrzyniec pisze: ↑wt lis 12, 2024 20:59 pmJak już to oglądam inne osoby jak chociażby Jeremy Jahns, którego recenzji na razie nie widziałem.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26510
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
I nic lepszego od Bravehearta tu nie dostaniesz.
Ani pod względem "wielkości' bitwy.
Ani pod względem jakości filmu.
A już ponad wszelką wątpliwość pod względem jakości muzyki.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14193
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Obejrzane, kilka ogolnych spostrzeżeń.
Plusy:
Film jest bardzo widowiskowy. Oblężenie Numidii wspaniałe, ale najefektowniej wypadają walki w Koloseum.
Denzel Washington kradnie film.
Nie ma mowy o nudzie.
Nie ma się wrażenia że ogląda się zupełnie inny film żerujący na legendzie poprzednika. Od początku czujemy, że jesteśmy w tym samym świecie, w którym byliśmy 24 lata temu.
Minusy:
Dziwne małpy, tu kłania się niedopracowane CGI, do tego rekiny pływaja w Koloseum i robi się z tego na chwilę Rekinado zmieszane z Meg.
Nie do końca przekonuje mnie główny bohater - czy raczej pociągnięcie wątku jego postaci - ale nie mogę więcej zdradzić, bo bym zaspoilerował.
Kilka mielizn scenariuszowych.
Sam finał filmu, trochę chaotyczny, do tego nie obyło się bez zbyt dużego patosu, ale tego akurat należało się spodziewać.
Score jest bardzo dobry, ale nie ma mowy, żeby zyskał taką popkulturową nośność jak poprzednik. Dużo etniki i chóry, powiedzmy taka mieszanka Harry'ego Gregsona-Williamsa ze świetnego Kingdom of Heaven, dobrego Prince of Persia i przeciętego The Last Duel. Na płycie powinno się to obronić, zwłaszcza jeśli ulepi się z tego fajny, przemyślany album, co HGW akurat potrafi.
Plusy:
Film jest bardzo widowiskowy. Oblężenie Numidii wspaniałe, ale najefektowniej wypadają walki w Koloseum.
Denzel Washington kradnie film.
Nie ma mowy o nudzie.
Nie ma się wrażenia że ogląda się zupełnie inny film żerujący na legendzie poprzednika. Od początku czujemy, że jesteśmy w tym samym świecie, w którym byliśmy 24 lata temu.
Minusy:
Dziwne małpy, tu kłania się niedopracowane CGI, do tego rekiny pływaja w Koloseum i robi się z tego na chwilę Rekinado zmieszane z Meg.
Nie do końca przekonuje mnie główny bohater - czy raczej pociągnięcie wątku jego postaci - ale nie mogę więcej zdradzić, bo bym zaspoilerował.
Kilka mielizn scenariuszowych.
Sam finał filmu, trochę chaotyczny, do tego nie obyło się bez zbyt dużego patosu, ale tego akurat należało się spodziewać.
Score jest bardzo dobry, ale nie ma mowy, żeby zyskał taką popkulturową nośność jak poprzednik. Dużo etniki i chóry, powiedzmy taka mieszanka Harry'ego Gregsona-Williamsa ze świetnego Kingdom of Heaven, dobrego Prince of Persia i przeciętego The Last Duel. Na płycie powinno się to obronić, zwłaszcza jeśli ulepi się z tego fajny, przemyślany album, co HGW akurat potrafi.
Ostatnio zmieniony czw lis 14, 2024 11:04 am przez Pawel P., łącznie zmieniany 1 raz.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1525
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Żeby nie bylo wątpliwości: Podobalo mi się, mimo pewnych niedociągnięć.
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
A to prawda, że Denzel czyta papierową prasę? 

- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14193
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Ponoć czyta gazetę i popija herbatę 

Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Nie bez powodu wersja robocza filmu brzmiała ponoć "Gladiator 2: The Training Day"



Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Ciekawostka. Obok HGW kredyt kompozytora przy tych dwóch trackach ma John Powell2. Lucius, Arishat and the Roman Invasion (8:34)
3. I’ll Wait for You (5:51)

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34868
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
What What What?!

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Harry Gregson-Williams - Gladiator 2 (2024)
Nie pamiętam już teraz ale czy przypadkiem Powell nie był additionalem w pierwszym filmie ?
A wiemy już oficjalnie, że score z dwójki wykorzystuje również muzykę z jedynki i to nie tylko Now We Are Free.
Więc jeśli Powell był additionalem to może akurat wykorzystano track, który on współtworzył 25 lat temu i dlatego teraz ma kredyt. Proste.
Oczywiście o ile był tym additionalem wtedy....
A wiemy już oficjalnie, że score z dwójki wykorzystuje również muzykę z jedynki i to nie tylko Now We Are Free.
Więc jeśli Powell był additionalem to może akurat wykorzystano track, który on współtworzył 25 lat temu i dlatego teraz ma kredyt. Proste.
Oczywiście o ile był tym additionalem wtedy....
#FUCKVINYL