Muzyka, którą powinni rejectować

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#31 Post autor: Koper » wt maja 25, 2010 21:04 pm

Ten film sam w sobie podejrzewam jest w pewnym sensie komiczny. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#32 Post autor: Koper » wt maja 25, 2010 21:28 pm

Zależy jaki film. W "Ghost Writerze" wymiatał. Myślę, że to kwestia reżysera, który będzie potrafił zagospodarować z sensem jego umiejętności i tyle. Do filmów Baya by się nie nadawał raczej. :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34961
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#33 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 25, 2010 23:45 pm

Są różne szkoły reżyserów jeżeli chodzi o muzykę filmową. Są tacy, którzy angażują się dalej są podczas nagrań, nadzorują je i sprawdzają jak muzyka pasuje do obrazu. Tak chyba robi o ile się nie mylę George Lucas i nie jestem pewny czy też nie James Cameron, ale tutaj już pewny nie jestem :?
Są też tacy, którzy zostawiają całkowicie wolną rękę kompozytorwi. Jak np. Francis Ford Coppola przy "Draculi", kiedy to w pełni zaufał Kilarowi i w ogóle nie interweniował w jego pracę.
Nie wiem jakim typem reżysera z tego punktu widzenia jest Polański, ani tym bardziej Weitz.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#34 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 10:03 am

Polański to tyran, czepia się wszystkiego i po 10 razy zmienia zdanie. Profesjonalista w każdym calu, a kompozytorzy wcale nie mają z nim łatwo. Zna się na muzyce i ma o tym pojęcie. Wiem to od osób które z nim prywatnie się znają od lat i które pracowały z nim nie raz. I kompletnie nie jest prawdą że Desplat nie miał z Polańskim żadnego kontaktu praktycznie przy pisaniu Widma.. Było odwrotnie choć Desplat miał mało czasu na pisanie to prawda.
#FUCKVINYL

bladerunner

#35 Post autor: bladerunner » pt maja 28, 2010 10:05 am

Adam Krysiński pisze:Polański to tyran, czepia się wszystkiego i po 10 razy zmienia zdanie. Profesjonalista w każdym calu, a kompozytorzy wcale nie mają z nim łatwo. Zna się na muzyce i ma o tym pojęcie. Wiem to od osób które z nim prywatnie się znają od lat i które pracowały z nim nie raz. I kompletnie nie jest prawdą że Desplat nie miał z Polańskim żadnego kontaktu praktycznie przy pisaniu Widma.. Było odwrotnie choć Desplat miał mało czasu na pisanie to prawda.
To ciekawe swoją drogą Harry wspominał, że Ridley jest bardzo niezdecydowany a przy królestwie kazał mu kopiować tematy z różnych prac m.in 13 wojownika :o , za to drugiego Scotta chwali pod niebiosa :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#36 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 10:07 am

zresztą - Kilar nie tylko prywatnie, ale to samo mówi też np w wywiadzie z dvd pianisty - że przez to nie chciał pracować, ale zdecydował się pisać muzę z powodu tematu i przesłania filmu i zapomnieć o tych uciążliwościach Polańskiego które robi.
#FUCKVINYL

bladerunner

#37 Post autor: bladerunner » pt maja 28, 2010 10:09 am

Adam Krysiński pisze:zresztą - Kilar nie tylko prywatnie, ale to samo mówi też np w wywiadzie z dvd pianisty - że przez to nie chciał pracować, ale zdecydował się pisać muzę z powodu tematu i przesłania filmu i zapomnieć o tych uciążliwościach Polańskiego które robi.
W którą stronę nie spojrzeć, przez te upierdliwości reżyserów powstają najlepsze kompozycje :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#38 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 10:10 am

i bardzo dobrze własnie! a jaki szacunek jest do takiego czegoś, to głupi przykład Desplata mamy - koleś wydał już dziesiątki płyt a Widmo jest jego pierwszą w której w książecce zawarł osobisty "list" do rezysera i podziękowania, i to wcale nie 2 zdania na krzyż..
#FUCKVINYL

bladerunner

#39 Post autor: bladerunner » pt maja 28, 2010 10:15 am

Adam Krysiński pisze:i bardzo dobrze własnie! a jaki szacunek jest do takiego czegoś, to głupi przykład Desplata mamy - koleś wydał już dziesiątki płyt a Widmo jest jego pierwszą w której w książecce zawarł osobisty "list" do rezysera i podziękowania, i to wcale nie 2 zdania na krzyż..
Nie dziwie się w końcu jak na razie to płyta roku :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#40 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 10:16 am

jedna z najlepszych prawda, ale Desplat nei dlatego to napisał :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#41 Post autor: Koper » pt maja 28, 2010 19:21 pm

Jakby Cameron Hornerowi nad głową nie siedział, to ten też by przepisał "Chłopca w pasiastej piżamie", dodał shakuhachi i taki byłby "Avatar". ;)
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#42 Post autor: Adam » pt maja 28, 2010 19:22 pm

ee ales oftopa zrobił:D co ma piernik do wiatraka?? :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26547
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#43 Post autor: Koper » pt maja 28, 2010 19:34 pm

Toż Wawrzyniec coś pierdolił 3 po 3 o "Avatarze" parę postów wyżej przecież, to się do tego odniosłem. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 60020
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#44 Post autor: Adam » sob maja 29, 2010 11:00 am

3 po 3 to on zawsze gada, wiec sie nie tłumacz :P
oftopa zapodałeś jak się patrzy! :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14342
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

#45 Post autor: lis23 » pn maja 31, 2010 14:39 pm

" Troja " Hornera akurat mi się podoba / alternatywnej wersji jeszcze nie słuchałem /,podoba mi się muzyka batalistyczna,zwłaszcza utwór gdy Grecka armia podchodzi pod mury Troi - czegoś takiego brakuje mi we " Władcy Pierścieni " ;)
Jeśli chodzi o Erica Serre to mi najbardziej do gustu przypadł soundtrack do filmu Luca Bessona: " The Messenger: The Story of Joan of Arc " - nie lubię elektroniki i ogólnie muzyki w stylu " Batman Begins " ale tutaj jest pewien klimat a ostatni utwór / moment spalenia na stosie / jest świetny,piosenka też niczego sobie.

ODPOWIEDZ