WTF?

[swordfish]

George Floyd Santo Subito!

[Mystery]

Ciekawe kto zagra główną rolę? Jonathan Majors by się w sumie nadał

[Wawrzyniec]

Ale ten film będzie NC-17 jeżeli chcą uwzględnić porno okres Floyda.

[Koper]

A jednak na Hollywood można zawsze liczyć, George Floyd bohaterem filmu
https://naekranie.pl/aktualnosci/daddy- ... 1716451102

zważywszy, że u nas były jakieś Zenki czy Smoleński, to w zasadzie wcale tak nie szokuje

[Mystery]

No nie porównujmy grajka do którego się bawi pół Polski czy śmierci prezydenckiej pary do gościa z szemranym życiorysem, który jest znany tylko z tego, że go przydusili, choć jakby nie było to co ludzie i media zrobiły po jego śmierci, trwa do dziś, co ostatnio było fajnie sparodiowane choćby w ostatnim odcinku Boysów

[Koper]

Dobra, a ktoś mi wyjaśni o co chodzi z tym świętym oburzeniem wokół ceremonii otwarcia igrzysk, że tam jacyś faceci się za baby poprzebierali i ustawili jak na obrazie da Vinci czy coś? Bo pastisze "Ostatniej wieczerzy" to przecież nic nowego, pełno tego było wszędzie, w filmach, serialach, komiksach i jakoś świat się nikomu nie zawalił, a teraz nagle co? To jak z tymi Boysami co się prawica po 4 sezonach obudziła, że "czekaj, czekaj, oni się chyba z nas napieprzają"

Swoją drogą razem z Babiarzem to mogli Szpakowskiego zawiesić, tak dla zasady.

[kiedyśgrześ]

cytacik

French opposition leader criticizes 'mockery of Christian Last Supper' at Paris Olympics
"I didn't appreciate the mockery of the Christian Last Supper, the final meal of Christ and his disciples, which is foundational to Sunday worship. Of course, I'm not getting into the criticism of 'blasphemy.' That doesn't concern everyone. But I ask: what's the point of risking offending believers?..."

o jakiego lidera francuskiej opozycji Koper chodzi o lidera ultra prawicy Marine Le Pen, czy lidera ultra lewicy Jean-Luc Mélenchon, który miał uratować republikę dla "elyty" przed Le Pen

[qnebra]

O Jean-Luc Mélenchona, czyli lidera tamtejszej ultra lewicy

[Koper]

czyli Babiarz by powiedział, że komunista?

Swoją drogą, twórca tego teatrzyku zarzeka się, że w ogóle nie nawiązywał do ostatniej wieczerzy da Vinciego ale do tego https://en.wikipedia.org/wiki/Le_Festin_des_dieux

A w dzisiejszych czasach to wszyscy tacy obrażalscy i przeczuleni. Strach do kogoś powiedzieć "pan/pani" bo nie ten zaimek i ktoś się poczuje urażony, strach kobiecie powiedzieć komplement, bo się zraz zleci tłum "metoo" czy "siłakobiety", strach kolację zjeść przy stole, bo się chrześcijanie obrażą, itp. itd.

[swordfish]

Mało tego. Złoty Medal w wspinaczce wygrywa Mirosław, a odbiera kobieta

[Koper]

No ale problem w tym, że ten złoty medal nie zmazuje tego jak wielkim WTF był występ reprezentantów Polski na tych igrzyskach. Ponad dwustu zawodników uciułało 9 medali, w tym cały jeden złoty w konkurencji, której dawniej nawet nie było na IO. To co przynosiło nam dawniej medale to teraz dno, tona mułu i wodorosty... Lekkoatletyka - jeden brąz ledwie. Pływanie - echo. Judo - nic. Zapasy - nic. Podnoszenie ciężarów - wielkie nic, no ale tam to pojechała jedna zawodniczka, która nie ukończyła zawodów plus pewnie banda darmozjadów działaczy. A kibicom za to zostaną nam w pamięci bohaterskie walki w repasażach o nie ukończenie zawodów na ostatnim miejscu, liczne "pechy", osiąganie szczytów możliwości w eliminacjach i spalanie się w finałach i wiecznie zadowolone miny - widać, większość przyjechała tu realizować szlachetne idee olimpijskie, że ważniejszy jest udział, niż wynik.

[swordfish]

Mielibyśmy Złoto, gdyby nasza bokserka Julia Szeremeta nie walczyła z facetem.

Dziwię się, że Blanka nie spróbowała swoich sił w Break Dance. Duża szansa medalowa, zwłaszcza patrząc na poziom Raygun z Australii.

Czy srebro dla naszych siatkarzy nie powinniśmy liczyć razy 14 krążków?

I doliczmy dla Polski srebrny medal Bednarka na 200 metrów. Polskie nazwisko, to więc nasz Reprezentant.

[Koper]

Ta "facet" w Tokio odpadła w 1/16 z półfinałową rywalką Szeremety z Paryża, więc nie wiem co to za narodowy płacz nad tym, że się trafił ktoś równie zwinny jak nasza, tylko z dłuższymi ramionami i spuścił jej wpierdol. A Ewę Kłobukowską, naszą swego czasu nawet rekordzistkę świata na 100m Ruscy też oskarżyli onegdaj o bycie facetem i zakończyli jej karierę. A potem nawet dziecko miała.

Co do naszych w barwach obcych, to była na igrzyskach taka kajakarka imieniem Paulina co dla Niemiec dwa medale zdobyła. Jeszcze parę lat temu startowała dla Polski, ale nie mogła się z działaczami dogadać i postanowiła wybrać Niemcy. Działacze jak zwykle wiedzą lepiej. A co sobie pan prezes PKOlu skorzystał z VIPowskich udogodnień lotniczych to jego.

[swordfish]

Co do osób transpłciowych mieliśmy Złotą Medalistkę w biegach na 100 metrów w Los Angeles 1932 Stanisławę Walasiewicz. W 1980 roku próbowała obronić się przed napastnikami w Cleveland. Niestety zginęła. Amerykański koroner zgodnie z tamtejszym prawem poddał ciało sekcji zwłok. Okazało się, że ma podwójne narządy płciowe - męskie i żeńskie. Rozgorzałą wtedy dyskusja czy po tylu latach nie należy odebrać jej nagród sportowych, bo przecież nie była w 100% kobietą.