Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10478
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Słabiutki ten film. Dwa dni go na raty oglądałem i jakoś bez przekonania. Trochę podpięty do cyca popularności Fury Road, ale bez takiego szału, także nie dziwne że poległ w BO.
Btw jak sobie patrzę na te pastelowe kolory w Furiosie i porównam sobie do FR, to nie za bardzo ogarniam skąd ten zachwyt nad wizualiami nowego filmu...
A co do muzyki, to niekończący się basowy arp z okazjonalnymi zrywami i tematycznymi wstawkami. Nic więcej.
Btw jak sobie patrzę na te pastelowe kolory w Furiosie i porównam sobie do FR, to nie za bardzo ogarniam skąd ten zachwyt nad wizualiami nowego filmu...
A co do muzyki, to niekończący się basowy arp z okazjonalnymi zrywami i tematycznymi wstawkami. Nic więcej.

- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
W przeciwieństwie do Fury Road tutaj uświadczysz bardzo dużo fabułyKoper pisze: ↑ndz cze 23, 2024 15:11 pmCzyli co, fabuły tam nie uświadczę?Wawrzyniec pisze: ↑ndz cze 23, 2024 13:44 pmAle nie uwłaczając jaki posiadasz sprzęt w domu, to mimo wszystko kino domowe, nie ma porównania z prawdziwym kinem.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Ja i Wojtek twierdzimy inaczej. Czyli na razie mamy remis. 2:2
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Co do wcześniejszych dyskusji mi się Thor podobał, a co do ręki to Wojtek miał rację
Sam film na plus, choć zbyt wiele mankamentów by się nim cieszyć, a najbardziej cierpi na porównywaniu go do poprzednika, który był niespodziewanym uderzeniem i wydarzeniem, a to już druga para kaloszy. Ta część jest przede wszystkim za długa i ma problemy z utrzymaniem właściwego tempa, Taylor-Joy pojawia się dopiero po godzinie, a i jej rola mimo całej sympatii dla tej aktorki jest przereklamowana i nie udźwignęła ona tego filmu i teraz również nie dziwię się, że ten film nie okazał się być hitem, no bo kim jest ta Furiosa by zasługiwała na własny film i jeszcze ściągnęła do kin widzów. A i przedobrzono także z CGI które jest wszechobecne i miejscami mocno kujące i kłócące się z tym co było w poprzednim filmie.
Największy jednak szok to spadek jaki zaliczył tutaj Tom ze swoim scorem. Tak jak jego gwiazda rozbłysła podczas Fury Road, tak tu dosłownie zgasła. No beznadziejne to było, Clemmensen dał 1 i chyba ja tyle daje, szczyt lenistwa i pójścia na skróty, myślę, że każdy mając bibliotekę sampli z pierwszego filmu podłożył by coś takiego pod ten film.
https://www.filmtracks.com/titles/furiosa.html
Jednak szkoda, że film tak słabo się sprzedał, bo to ciekawe uniwersum i jeszcze coś bym z tego świata zobaczył.

Największy jednak szok to spadek jaki zaliczył tutaj Tom ze swoim scorem. Tak jak jego gwiazda rozbłysła podczas Fury Road, tak tu dosłownie zgasła. No beznadziejne to było, Clemmensen dał 1 i chyba ja tyle daje, szczyt lenistwa i pójścia na skróty, myślę, że każdy mając bibliotekę sampli z pierwszego filmu podłożył by coś takiego pod ten film.
https://www.filmtracks.com/titles/furiosa.html
Jednak szkoda, że film tak słabo się sprzedał, bo to ciekawe uniwersum i jeszcze coś bym z tego świata zobaczył.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Dokładnie Mad Max Wasteland, które miało być super duper epickim zwieńczeniem tej trylogii, pewnie nigdy nie powstanie.

#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Najlepszy komentarz o tym "scorze", i chyba najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem, o jakimkolwiek scorze
"18 tracks of just bwaaaaaa, grrrrrr, ummmmmm, drrrrrrr...
gimme a break, or give your head a slam in the door a few times for free, same effect"



"18 tracks of just bwaaaaaa, grrrrrr, ummmmmm, drrrrrrr...
gimme a break, or give your head a slam in the door a few times for free, same effect"
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Gdzie znalazłeś ten komentarz?
#WinaHansa #IStandByDaenerys
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
na fb w komencie pod postem o wydaniu scoru z jakiegoś profilu, scrollowałem przypadkowo teraz nie mogę namierzyć.
jak masz polubione soundtrackowe profile to sam wiesz, że potem wall masz randomowymi podobnymi postami z innych profili nieobserwowanych zawalony.
jak masz polubione soundtrackowe profile to sam wiesz, że potem wall masz randomowymi podobnymi postami z innych profili nieobserwowanych zawalony.
NO CD = NO SALE
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 35042
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Dokładnie to ja recenzuję! CO prawda z pewnym opóźnieniem, ale recenzja zawitała na stronie FilmMusic.pl.
https://filmmusic.pl/recenzje/furiosa-a ... a-furiosa/
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Obejrzałem. Nie taki zły jak się mogło wydawać (mam wrażenie, że do zwiastunów wybrali najgorsze sceny, tzn. najbardziej CGIoczojebliwe) i fabułę ma ciekawszą niż Fury Road, aczkolwiek ostatni akt słabuje, jakby zabrakło pomysłu, jak to zakończyć. Nie wiem czy to "wina" MAXa, ale u nich nie jest tak mocno jaskrawy ten film, jak na zwiastunach i całe szczęście. Aczkolwiek w wielu scenach sztuczność bije po oczach. Za dużo tych green screenów. W Fury Road było więcej scen kręconych na naturalnym tle.
Muzyka to paździerz.
Muzyka to paździerz.

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Gdzieś widziałem zestawienie scen z trailera i finalnego filmu i to się różniło też mocno color gradingiem, więc w jaśniejszych barwach bardziej było widać sztuczność. Prawda jest taka, że filmy montujące trailery często muszą pracować na niedokończonych ujęciach, więc to też mogło zrazić trochę ludzi.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- qnebra
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3250
- Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
- Lokalizacja: Zadupie Mordoru
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Finalny film ma znacznie bardziej naturalny i stonowany balans kolorów, do tego było jeszcze mnóstwo zmian w stronie wizualnej filmu, pozmieniano tła i tak dalej. Chociaż jak teraz czytam o efektach w tym filmie, to praktycznie wszystkie tła zostały tam podmienione.
Kręcili to w Australii, więc musiało już tu pójść zastąpienie wszystkich teł by to było zgodne z Fury Road które nakręcono w Afryce południowej, jak na złość lało jak z cebra i się zazieleniło, więc musiano podmienić jeszcze cały grunt, bo trochę głupio by wyglądał film z serii Mad Max, gdzie wszystko jest zielone i w trawie.
Kręcili to w Australii, więc musiało już tu pójść zastąpienie wszystkich teł by to było zgodne z Fury Road które nakręcono w Afryce południowej, jak na złość lało jak z cebra i się zazieleniło, więc musiano podmienić jeszcze cały grunt, bo trochę głupio by wyglądał film z serii Mad Max, gdzie wszystko jest zielone i w trawie.
Ostatnio zmieniony wt sie 20, 2024 16:15 pm przez qnebra, łącznie zmieniany 1 raz.
- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26567
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
To możliwe i tłumaczyłoby tę różnicę.
A wracając jeszcze do filmu (litościwie nie będę się do płodu Holkenborga odnosił), to postać Hermswortha była zbyt komiczna, nawet jak na klimat tej części. Jakby grał w jakiejś wersji Mad Maxa od Waititiego.
A wracając jeszcze do filmu (litościwie nie będę się do płodu Holkenborga odnosił), to postać Hermswortha była zbyt komiczna, nawet jak na klimat tej części. Jakby grał w jakiejś wersji Mad Maxa od Waititiego.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: Mad Max: Fury Road (2015) - Tom Holkenborg (Junkie XL)
Gwoli ścisłości, mówimy tu o serii, w której główni bad guye to:
1. Typ mówiący w każdej scenie z innym akcentem i bandą niedojebów jako podkomendnych
2. Dwóch typów z irokezami i dziurami na pośladki w skórzanych spodniach
3. Tina Turner i karzeł na downie?
1. Typ mówiący w każdej scenie z innym akcentem i bandą niedojebów jako podkomendnych
2. Dwóch typów z irokezami i dziurami na pośladki w skórzanych spodniach
3. Tina Turner i karzeł na downie?
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara