Prawda, też ostatnio kupowałem w promkach różne gry ze PSStore, głównie takie mniejsze, wydane tylko tak lub do jednorazowego ogrania na które ciężko by było znaleźć miejsce na półce, ale jednak fajnie mieć ulubione gry na płycie i nie liczyć na internet i wirtualną bibliotekę i żałuję teraz że np nie mam Ragnaroka, którego cyfrę dostałem wraz z konsolą czy Alana Wake 2, który jak się teraz okazuje jednak wyjdzie fizycznie, ale nie będę dla samego nośnika teraz drugi raz ich teraz kupował.
A co do Sony to szkoda, bo Japończycy byli jeszcze taką ostoją fizycznych wydań, ale w dzisiejszych czasach cyfry i na nich przyszła pora, bo dla kilku procent ludzi nie opłaca się już nic wydawać, a korporacjom się podoba, że ludzie nie posiadają nic własność i są uzależnieni od ich wirtualnych baz
