A gdzie to podali?
Skoro miksują w Atmosie, to pewnie DG to wyda.
Wiedział, nie wiedział, temat wyszedł mu zacny - i sprawdza się w różnych konfiguracjach.Wojteł pisze: ↑ndz gru 31, 2023 18:20 pmTak sobie oglądałem ten koncert i potwierdzają się moje przypuszczenia, że Williams nie bardzo wiedział jak tę postać PWB w nowym Indianie potraktować. Z drugiej strony, twórcy też nie, więc to walnął takimi schematami, jakie sobie wyrobił w latach 80tych. Do tego jednak wiek, albo zmęczenie, już mocno dawały się we znaki, bo sporo pomyłek przy tych anegdotkach walnął.
https://naekranie.pl/aktualnosci/john-w ... 1704102524John Williams nie idzie na emeryturę. 91-letni kompozytor dalej będzie pracować
John Williams wycofuje się z planów na emeryturę. Mówiąc o swoich słowach z 2023 roku, twierdzi, że nie lubi głośnych i wielkich oświadczeń, który mają finalizować coś i zamykać drzwi.
- Jeśli powiedziałem coś w tym stylu bez kontekstu, wycofuje się z tego - mówi kompozytor.
John Williams tłumaczy, że jeśli pojawi się jakiś film, który bardzo go zainteresuje i będzie można dopasować go do jego kalendarza, nie ma zamiaru wykluczać pracy przy takim projekcie.
- Wszystko jest możliwe. Wszystko jest przed nami. Powstrzymują nas tylko nasze własne ograniczenia. Mówiąc prosto: lubię pozostawać otwartym na wszystko.
A jaka jest prawidłowa informacja? Trochę mnie to dziwi, że podobnie jak z Wiedniem półtorej roku temu, zapowiadają te koncerty na ostatnią chwilę. Przecież jego pierwsze powroty do Europy były ogłaszane praktycznie z rocznym wyprzedzeniem.Przeczytanie wymaga wykupienia płatnej subkrybcji, ale tu jest piguła (z blędem, że w styczniu bedzie w Londynie)
Czyli pewnie znowu albo Spielberg albo Gwiezdne wojny, bo nikogo innego na niego nie stać albo nie pasuje do "współczesnego" stylu komponowania.lis23 pisze: ↑pn sty 01, 2024 13:28 pmhttps://naekranie.pl/aktualnosci/john-w ... 1704102524John Williams nie idzie na emeryturę. 91-letni kompozytor dalej będzie pracować
John Williams wycofuje się z planów na emeryturę. Mówiąc o swoich słowach z 2023 roku, twierdzi, że nie lubi głośnych i wielkich oświadczeń, który mają finalizować coś i zamykać drzwi.
- Jeśli powiedziałem coś w tym stylu bez kontekstu, wycofuje się z tego - mówi kompozytor.
John Williams tłumaczy, że jeśli pojawi się jakiś film, który bardzo go zainteresuje i będzie można dopasować go do jego kalendarza, nie ma zamiaru wykluczać pracy przy takim projekcie.
- Wszystko jest możliwe. Wszystko jest przed nami. Powstrzymują nas tylko nasze własne ograniczenia. Mówiąc prosto: lubię pozostawać otwartym na wszystko.
W Londynie Johna nie będzie. To pomylka kogoś z Deadline.comWojteł pisze: ↑pn sty 01, 2024 15:11 pmA jaka jest prawidłowa informacja? Trochę mnie to dziwi, że podobnie jak z Wiedniem półtorej roku temu, zapowiadają te koncerty na ostatnią chwilę. Przecież jego pierwsze powroty do Europy były ogłaszane praktycznie z rocznym wyprzedzeniem.Przeczytanie wymaga wykupienia płatnej subkrybcji, ale tu jest piguła (z blędem, że w styczniu bedzie w Londynie)
Ojej, ale przecież w La Scali to na pewno mówił 100% prawdę o dokrętkach i tam nie było możliwości takiej jak tu w tym zdaniu wyżej
trochę więcej niż za Netflixa Premium wychodzi, stać cię AdamAdam pisze: ↑wt sty 02, 2024 04:31 amNo i chciałbym by wydali fizycznie te niedawne koncerty. Stage+ mnie nie interesuje, bo nigdy nie płaciłem za cyfrową muzykę/koncerty i nigdy za coś takiego nie zapłacę. A dostęp za free na bardzo krótko mnie też średnio interesuje, bo ja do czegoś takiego chciałbym sobie wrócić przez lata i dlatego inwestuję w wydania fizyczne.