„Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
fikołkiem jest porównywanie scorów sprzed 70 lat do współczesnych, dlatego zestawiajmy ze sobą podobne rocznikowo, stąd podałem takie, a nie inne.
a że i tak oba lepsze od Sato - przypadek.
a że i tak oba lepsze od Sato - przypadek.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9834
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
W kontekście jednej serii to żaden fikołek, tym bardziej, że fragmenty tego scoru masz podkładane w filmie z tego roku, a sam autor pisał muzę do tej serii jeszcze w latach 90tych, czyli w tym samym czasie, w którym wyszedł jeden z przytoczonych przez Ciebie przykładów - rzekomo podobny rocznikowo, mimo, że to 25 lat różnicy. Z kolei score Sagisu wyszedł do ostatniego filmu z japońskiej serii - 7 lat temu. Większym fikołkiem jest zrównywanie scoru Sato z adaptacją przez zupełnie inną kulturę, studio i styl. Score Arnolda, o ile słucha się go dobrze, to naprawdę niewiele ma wspólnego z japońskimi Godzillami. Film zresztą też xD
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Jak porównywać to jedynie można score Beara, który wykorzystywał tematy Ifukube. Ale po za tym porównywanie Godzilli z Japonii i Godzilli z Ameryki nie ma większego sensu.
"Godzilla Suite II" "Last" - słucham na okrągło.
I jak już gdzieś wspomniałem uważam, że temat Ifukube w filmie działa. I w finałowym pojedynku ze statkami, nie byłem jedyny na sali, który sobie tupał nóżką i kiwał głową. W ogóle pojawiły się pojedyneczne brawa kiedy ten marsz wszedł .
Możliwe, ale to już bardziej na zasadzie, że kawior mógł być czerwony, a był czarny. I dla mnie Godzilla Minus One to czołówka najlepszych filmów tego roku.
Tutaj będę w mniejszości osób, którym się ten score podoba. I moim zdaniem naprawdę seans weryfikuje tę muzykę na plus. "Divine", "Elegy" Mission" "Resolution "Wojteł pisze: ↑czw gru 14, 2023 16:39 pmJeśli chodzi o score, to chyba jeden z nudniejszych w serii. Przy czym ten dronujący minimalizm miejscami całkiem dobrze się sprawdzał, ale w końcówce już te emocje były mega na siłę podbijane, nie wspominając o przeszarżowanej emocjonalnie arii na koniec. Za to score Ifukube byłby dużo efektywniejszy, gdyby go zostawili na ostatni akt albo w ogóle scenę.
"Godzilla Suite II" "Last" - słucham na okrągło.
I jak już gdzieś wspomniałem uważam, że temat Ifukube w filmie działa. I w finałowym pojedynku ze statkami, nie byłem jedyny na sali, który sobie tupał nóżką i kiwał głową. W ogóle pojawiły się pojedyneczne brawa kiedy ten marsz wszedł .
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
No to dołączam się do mniejszości, muzyka we filmie w całości mi się podobała (pomijam Ifukube bo wtedy to można popuścić ). Coś czuję, że będę częściej wracać niż do łubudubu Arnolda.Wawrzyniec pisze: ↑pt gru 15, 2023 21:31 pmJak porównywać to jedynie można score Beara, który wykorzystywał tematy Ifukube. Ale po za tym porównywanie Godzilli z Japonii i Godzilli z Ameryki nie ma większego sensu.
Możliwe, ale to już bardziej na zasadzie, że kawior mógł być czerwony, a był czarny. I dla mnie Godzilla Minus One to czołówka najlepszych filmów tego roku.
Tutaj będę w mniejszości osób, którym się ten score podoba. I moim zdaniem naprawdę seans weryfikuje tę muzykę na plus. "Divine", "Elegy" Mission" "Resolution "Wojteł pisze: ↑czw gru 14, 2023 16:39 pmJeśli chodzi o score, to chyba jeden z nudniejszych w serii. Przy czym ten dronujący minimalizm miejscami całkiem dobrze się sprawdzał, ale w końcówce już te emocje były mega na siłę podbijane, nie wspominając o przeszarżowanej emocjonalnie arii na koniec. Za to score Ifukube byłby dużo efektywniejszy, gdyby go zostawili na ostatni akt albo w ogóle scenę.
"Godzilla Suite II" "Last" - słucham na okrągło.
I jak już gdzieś wspomniałem uważam, że temat Ifukube w filmie działa. I w finałowym pojedynku ze statkami, nie byłem jedyny na sali, który sobie tupał nóżką i kiwał głową. W ogóle pojawiły się pojedyneczne brawa kiedy ten marsz wszedł .
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Kocham scory Ifukube, uwielbiam Arnolda (film Emmericha też bardzo lubię, mój guilty pleasure, który jako dzieciak katowałem na VHS, teraz mam już wersję 4K i film wygląda zjawiskowo, znakomity nowy skan), Desplata lubię, McCrearego już mniej a co do Sato i Minus One... Bardzo mi się podoba ta muzyka, zupełnie inna niż wcześniejsze Godzille, tracki które Wawrzyn wspomniał znakomite, super był też kawałek z pierwszej akcji z Godzilla na oceanie, kurde jak to budowało napięcie. No i Ifukube, jak jego tematy wchodziły to magia kina i ciary.
No i film, jest fantastyczny, to nie tylko najlepsza Godzilla ale serio, jeden z filmów roku ogólnie. Nie mogę się doczekać domowego seansu w 4K.
Czytam że Milan wydał soundtrack z Minus One ale czy to można kupić gdzieś fizyczne wydanie z Europejskiej dystrybucji czy japończyka będzie trzeba sprowadzać bo bardzo chcę to nabyć?
No i film, jest fantastyczny, to nie tylko najlepsza Godzilla ale serio, jeden z filmów roku ogólnie. Nie mogę się doczekać domowego seansu w 4K.
Czytam że Milan wydał soundtrack z Minus One ale czy to można kupić gdzieś fizyczne wydanie z Europejskiej dystrybucji czy japończyka będzie trzeba sprowadzać bo bardzo chcę to nabyć?
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Tylko japoniec na CD wyszedł. Milan wydał cyfrowo.
#FUCKVINYL
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9834
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Shin też wykorzystywał, i to do tego stopnia, że używał oryginalnych tracków.Jak porównywać to jedynie można score Beara, który wykorzystywał tematy Ifukube. Ale po za tym porównywanie Godzilli z Japonii i Godzilli z Ameryki nie ma większego sensu.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
CC nie gra całego repertuaru od wszystkich dystrybutorów. Do Multikina doszły limitowane pokazy klasyka anime z 1988 roku - "Akira". Dystrybutor ten sam co "Godzilli: Minus One", czyli Piece Of Magic Entertainment. "Akira" pokazywana jest jeszcze w wybranych kinach studyjnych, ale nie w CC.
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Who cares about Akira ? Tu chodzi o nowy film, a nie 40-letni kotlet.
#FUCKVINYL
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
W Rzeszowie codziennie leci Akira w Multikinie. Trochę się zdziwiłem jak zobaczyłem ten film w repertuarze.swordfish pisze: ↑pn gru 18, 2023 09:54 amCC nie gra całego repertuaru od wszystkich dystrybutorów. Do Multikina doszły limitowane pokazy klasyka anime z 1988 roku - "Akira". Dystrybutor ten sam co "Godzilli: Minus One", czyli Piece Of Magic Entertainment. "Akira" pokazywana jest jeszcze w wybranych kinach studyjnych, ale nie w CC.
Gdyby nie piraci, byłbym jak Zbigniew Hołdys - Eric Clapton.
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
"Akira" wiadomo Megakult, ale my tutaj mówimy o "Godzilli" i to ten film powinien być wyświetlany w większości kin. Ludzkość musi się domagać większej ilości seansów "Godzilla: Minus One", gdyż tak to powinno być.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
W Japonii ma do kin wejść czarno-biała wersja Godzilla Minus One.
Fajnie, ale dobrze by było, gdyby w dystrybucji światowej pojawiło się więcej seansów.
Fajnie, ale dobrze by było, gdyby w dystrybucji światowej pojawiło się więcej seansów.
#WinaHansa #IStandByDaenerys
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5943
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
z tego co rozumiem toho ma układ z legendary na mocy którego w jednym roku kalendarzowym tylko jedna z tych firm może dystrybuować coś z universum na rynku amerykańskim, a jak to wygląda globalnie?
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
Swoją drogą film nie był jakimś super wielkim hitem w swoim kraju - 31 mln na koncie po 7 tygodniach i obecnie 9 miejsce w zestawieniu rocznym, choć przy dobrych wiatrach i ze względu na małe różnice ma szanse na wejście do Top 5, ale z anime i Mario nawet Godzilla nie ma tam szans
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 33954
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
Re: „Godzilla: Minus One” (2023) - Naoki Sato
#WinaHansa #IStandByDaenerys