Steven Price

[Mystery]

Czy ja wiem, dotychczas Price w akcyjniakach jakoś szczególnie nie błyszczał także zobaczymy.

[Wawrzyniec]

Może i tak, ale na FMFie, tak ładnie Steven Price opisywał ten score, że niestety nie mogę powstrzymać mojej ekscytacji.

[Mystery]

1. The Age of Giants 04:00
2. Finding the Lost Population 02:48
3. Lifeless Again 01:57
4. Like the Sea Is Breathing 02:25
5. Social Networks 03:12
6. Nice and Fat 01:56
7. 100 Miles In a Day 02:54
8. In Luck 01:59
9. An Unexpected Sight 02:42
10. A Big Cloud 03:47
11. The Inevitable 01:12
12. Life Flourishes 02:24
13. To Push for More 01:21
14. A Narrow Window 2:18
15. They Will Return 01:04
16. Hope 03:28

39 minut
https://music.apple.com/nz/album/blue-w ... 1695516022

[Wawrzyniec]

O świetnie! Bardzo jestem ciekaw tej ścieżki dźwiękowej i nie mogę się doczekać kiedy się ukaże.

[Wawrzyniec]

Steven Price + Film przyrodniczy = Dobry score!


youtu.be/KSKsS5WwMHI

Mój ulubiony utwór jak na razie:

youtu.be/Cu93p5YUDMs

[Mystery]

1. Heart of Stone (2:45)
2. She Can Do This (3:34)
3. Betting On Blood (3:10)
4. Nine of Hearts (4:37)
5. Welcome Party (5:06)
6. Stone Goes Home (2:17)
7. Six Hostiles (3:18)
8. Eat Tapas (2:47)
9. All Under Control (2:51)
10. I Think You’re Ready for the Field (3:16)
11. I Was So Pleased It Was You (4:28)
12. I Hate Secrets (1:45)
13. Either Us Or Them (3:30)
14. Guessing Its Not the Nightlife (2:50)
15. Would You Look at That (3:29)
16. Look Who It Is (3:37)
17. I Don’t Have a Parachute (2:11)
18. Secret Agent Our Way Back (2:24)
19. Up and Running (2:45)
20. If the Heart Wants to Find Us It Will (2:37)
21. See You On the Other Side (3:52)
22. When the Moment Comes (4:53)
23. A Little Time to Think Things Over (1:21)
24. Settle Down Now (2:06)
25. A Winning Hand (4:07)
26. Its Good to Hear From You (3:49)
27. The Heart and the Charter (4:34)
28. Quiet – Noga Erez (3:09)

1h31m

[Adam]

Boże, jaki nędzny film. Gadot z mężusiem marnują swoje pieniądze jako producenci. Klisza na kliszy, kopie z Bondów (45-letnia scena ze spadochronem z Moonrakera), nakręcony film chyba iPhonem.. I pomyśleć, że już sequel ogłoszono

Muzyka w filmie to jakaś RCP tapeta, Ale i tak jej prawie nie słychać bo wszystko ginie pod SFX i dialogami i nie jesteś w stanie wychwycić nic poza piosenką tytułową. Nawet mi się nie chce odpalać albumu. Dla mnie to kolejny przykład na to, że marne akcyjniaki - a to już kolejny taki w jego cv - Steve robi tylko dla przelewu i kompletnie nie są dla niego inspirujące.

[Mystery]

Typowy, bzdurny Netflixowski akcyjniak, bywały słabsze, ale i lepsze, a sama fabuła była podobna trochę do nowej Misji, w jednym i drugim filmie chodzi o przejęcie władzy nad wszechmogącym programem, choć to co robiło tu owe "serce" - oczy bolały od przewracania

O muzie mam inne zdanie. Mocna i wyrazista ilustracja, zawsze na pierwszym planie, z od razu wpadającym w ucho tematem przewodnim i byłem zdziwiony, jak głośno była podstawiona w niektórych scenach. Inna rzecz to jej styl, bo wiele razy zdawało się to podchodzić to pod sieczkę, ale jeszcze nie sprawdzałem jak się to ma na płycie, ale już widzę, że półtora godziny to będzie za dużo jak na takiego Price'a na sterydach, ale wydaje mi się, że może być lepiej, niż przy Dead Reckoning.


youtu.be/tJU5jmEjIdI

[Ghostek]

Jak wyżej. O filmie szkoda języka strzępić, ale muzyka w nim gra jak należy. A to że RCP tapeta to już inna bajka.
Na soundtracku męczy w takiej konfiguracji. 45 minut rzetelnie zmontowane lepiej by się sprawdziło.
Może więcej coś napiszę na dniach...

[Ghostek]

Jak wyżej. O filmie szkoda języka strzępić, ale muzyka w nim gra jak należy. A to że RCP tapeta to już inna bajka.
Na soundtracku męczy w takiej konfiguracji. 45 minut rzetelnie zmontowane lepiej by się sprawdziło.
Może więcej coś napiszę na dniach...

No i napisałem jakem zapowiadał

https://filmmusic.pl/recenzje/heart-of- ... sja-stone/

[Wawrzyniec]

Przesłuchała to "Heart of Stone", które niestety cieszy się większym zainteresowaniem od bardzo dobrych wielorybków.

Dla mnie muzyka w porządku. Temat jest dość wyrazisty i nie był to jakiś zły odsłuch. W ogóle coś ostatnio wychodzą podobne (głównie na streaming) filmy o tajnych agentach. I pod tym względem stawiam ścieżkę Price"a, wyżej od Balfe'a i chyba też wyżej od The Gray Man Jackmana.

[Adam]

Niezłe jaja - Warner skasował kolejny gotowy film po „Batgirl” - Struś Pędziwiatr z Johnem Ceną. Score spotkał taki sam los jak Holtowej - nagrana już i gotowa muzyka nad która pracował 2 lata pójdzie do śmieci, co Price tak samo już potwierdził na Twitterze.

[qnebra]

To będzie ten no "Coyote v ACME", najlepsze że był już całkowicie ukończony. Więc deczko inna sytuacja niż w przypadku "Batgirl". Wyłączna przyczyna kasacji to debilizm Warner Bros, nic innego. Bo tak, wyjebać na film około 70 baniek po to, żeby wywalić to do kosza i mieć jakieś 30 mln odpisu od podatku. Bitch please.

[Ghostek]

To będzie ten no "Coyote v ACME", najlepsze że był już całkowicie ukończony. Więc deczko inna sytuacja niż w przypadku "Batgirl". Wyłączna przyczyna kasacji to debilizm Warner Bros, nic innego. Bo tak, wyjebać na film około 70 baniek po to, żeby wywalić to do kosza i mieć jakieś 30 mln odpisu od podatku. Bitch please.

Tym bardziej można przypuszczać że tam jakieś ameby umysłowe siedzą, gdyż we współczesnych czasach to, co film zarabia w kinach to czasami procent tego, co może ugrać na VOD, streamie, czy odsprzedaży licencji. Przykładem niech będzie 65, któremu po pochodzie kinowym przypięto łatkę finansowej klapy, a jak wszedł na VOD, to się okazało, że więcej luda kupiło dostęp do filmu niż bilet do kina. Także Warner sam sobie wali kłody pod nogi takimi decyzjami.

[Adam]

Scoru szkoda, nagrany w lecie, duża, przygodowa symfonika.