#92
Post
autor: qnebra » pn lip 31, 2023 13:55 pm
Więc, byłem wczoraj na tym filmie. Sala kina zapełniona w ponad połowie na seans o godzinie 13:30 w niedzielę, pełny przekrój wiekowy wśród publiczności, nie było tylko małych dzieci, choć tu nie mam pewności. Do toalety wyszło w trakcie może z pięć osób, wszyscy twardo trzymali się przez te trzy godziny filmu. Czasu trwania w ogóle nie czuć, świetne tempo i rytm filmu. Historia nie jest skomplikowana do śledzenia, szczególnie po zdaniu sobie sprawy z tego, że kulminacją nie jest bomba atomowa, tylko przesłuchanie i to co powiedział Einstein. Aktorsko to się nie znam, mam wrażenie że nie było nawet jednej słabej roli.
Muzyka w filmie. Tu sądzę, że będzie nominacja dla Ludwika, dużo, głośno, trafnie, nie hałaśliwie i melodyjnie. Muzyka jest jednym z najważniejszych elementów tego filmu. Niesie film na swoim karku.
Co do czego mam narzekania, to sam wybuch bomby atomowej. Upór Nolana w maksymalnym nieużywaniu CGI tu go kopnął w tyłek. To by znacznie, znacznie lepiej wyglądało jako symulacja w rozdzielczości 8K lub jeszcze wyższej lub oryginalne nagranie z testu odrestaurowane pod IMAX.