John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

Tutaj dyskutujemy o poszczególnych ścieżkach dźwiękowych napisanych na potrzeby kina.
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#301 Post autor: Pawel P. » pn lip 24, 2023 11:34 am

Wojteł pisze:
ndz lip 23, 2023 14:24 pm
Złe recenzje i pustki w kinach to fakty, które Twoim zdaniem świadczą o tym, że film nie jest artystyczną porażką? Ja w ramach tego, jak sobie film radzi, powołałem się na recenzje i liczby, więc ciężko mówić, że oceniam jego sukces artystyczny przez pryzmat osobitych uczuć, tym bardziej, że mi się podobał bardziej, niż wielu krytykom. Podaj mi proszę te obiektywne fakty, które przeczą porażce artystycznej filmu, bo to, że paru recenzentów stwierdziło, że "no nie jest to takie złe, jak mówi reszta moich kolegów" raczej nie jest przekonującym argumentem. Chyba, że po prostu jako porażkę artystycznę definiujesz "dno totalne", a wszystko co jest między dnem a średniakiem się do porażki już nie zalicza :wink: Może masz inne dane, a może inną definicję porażki.
Ja po prostu najwyrażniej jednak słabo znam angielski i dla mnie mixed oraz average reviews z Metacritis (58/100 od 65 krytykow) lub ocena fresh na Rotten Tommatoes (69% z 384 recenzji) nie oznaczają wyłącznie złych recenzji. .Chociaż chyba jednak inaczej pojmujemy fakty.

Piszes, że powołałeś "się na recenzje i liczby, więc ciężko mówić, że oceniam jego sukces artystyczny przez pryzmat osobitych uczuć”, a stało się właśnie odwrotnie – powołałeś się wyłącznie na złe recenzje (te też były), więc dla mnie jest to jak najbardziej tendencyjne. Wklej mi linki dwadzieścia negatywnych recenzji, ja Ci wkleję 30 pozytywnych (please, nie rób tego oczywiście).

Gdybym miał porażkę artystyczną uzależniać od liczby widzów, to porażką artystyczną są zarówno Fabelmanowie, jak i Blade Runner 2049. Listę można by długo ciągnąć. Stąd mamy podział na Critical response i Box office reception. Jasne, one są powiązane, film zjechany ma ciężej, ale w takim razie jak ocenić nieudany moim zdaniem Jurassic World: Dominion? Na RT srednia 29% od 395 krytyków, a z biletow miliard dolców. To jest wieksza porażka artystyczna czy mniejsza niż Indiana?

Dziwię się, że film Ci się spodobał bardziej niż wielu krytykom, trudno mi w to uwierzyć. Chyba ze tu wychodzi mój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.

Z jednym się zgodzę, mamy inną definicję porażki (i być może wielu innych rzeczy). Can live with that.

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#302 Post autor: Wojteł » pn lip 24, 2023 14:52 pm

Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Ja po prostu najwyrażniej jednak słabo znam angielski i dla mnie mixed oraz average reviews z Metacritis (58/100 od 65 krytykow) lub ocena fresh na Rotten Tommatoes (69% z 384 recenzji) nie oznaczają wyłącznie złych recenzji. .Chociaż chyba jednak inaczej pojmujemy fakty.

Piszes, że powołałeś "się na recenzje i liczby, więc ciężko mówić, że oceniam jego sukces artystyczny przez pryzmat osobitych uczuć”, a stało się właśnie odwrotnie – powołałeś się wyłącznie na złe recenzje (te też były), więc dla mnie jest to jak najbardziej tendencyjne.
Nie jest tendencyjne, jeśli tych recenzji było więcej, albo od bardziej znaczących krytyków i portali, jak na przykład BBC. To, że jakiś Stasiek z Podlasia napisze na filmwebie, że super film i wszystko mu się podobało, to raczej nie jest coś, co mogę traktować jako równie wartościową i miarodajną recenzję. A że wśród ważniejszych serwisów też się pojawiały teksty pozytywne, nigdy nie przeczyłem.

Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Wklej mi linki dwadzieścia negatywnych recenzji, ja Ci wkleję 30 pozytywnych (please, nie rób tego oczywiście).
Od Staśków z filmwebu? :wink: Bo tych 20 negatywnych to nie wiem, czy z samego pokazu w Cannes się nie nazbiera :wink:
Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Gdybym miał porażkę artystyczną uzależniać od liczby widzów, to porażką artystyczną są zarówno Fabelmanowie, jak i Blade Runner 2049. Listę można by długo ciągnąć. Stąd mamy podział na Critical response i Box office reception.
Pewnie, i w normalnych warunkach ten podział traktuję tak samo, ale jeśli krytycy dają w najlepszym wypadku "mixed" i "average" reviews, a fani serii nie fatygują się do kina, to dla mnie znak, że nikomu się ten film nie podoba.
Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Jasne, one są powiązane, film zjechany ma ciężej, ale w takim razie jak ocenić nieudany moim zdaniem Jurassic World: Dominion? Na RT srednia 29% od 395 krytyków, a z biletow miliard dolców. To jest wieksza porażka artystyczna czy mniejsza niż Indiana?
Nie oglądałem, ale w ciemno mogę powiedzieć, że większa, co nie znaczy, że Indy się pod tym względem ma dobrze. Porażki też są większe i mniejsze, a co do tego miliarda, to biorąc pod uwagę rosnące koszty produkcji i spadek zainteresowania serią, to chyba nie jest to taki oszałamiający wynik (chociaż nie wiem, w ile tygodni to wykręcili). Jeśli dobrze pamiętam, to poprzednie Jurrasic Worldy zarobiły więcej, więc widzom się chyba przejadło. TroS też zarobił miliard, ale krytykom się nie podobał, i musieli go trzymać w kinie trzy miesiące, żeby się do tego wyniku doczłapał, podczas gdy TFA zarobił tyle w parę tygodni - takie czynniki też są ważne przy ocenianiu porażki lub sukcesu filmu. Miliard dla Jokera i miliard dla superprodukcji, tym bardziej takiej, na której się wychowały dekady fanów, nie są porównywalne.
Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Dziwię się, że film Ci się spodobał bardziej niż wielu krytykom, trudno mi w to uwierzyć.
Na to Ci już nic nie poradzę :p Uważam, że wiele reakcji na temat tego filmu jest mocno przesadzonych, zwłaszcza co do Heleny. Film ma sporo wad i problemów, dokrętki są widoczne gołym okiem, daleko mu do warsztatowego kunsztu Spielberga, ale IMO wyszedł lepiej, niż sequele Gwiezdnych Wojen. Film w przeciwieństwie do poprzednich części jest jednak mocno "na raz" i traci z drugim seansem - najciekawsze było tutaj rozwiązywanie zagadek dotyczących artefaktu, w momencie, kiedy odpowiedzi są już znane, nie dzieje się tam wiele interesującego wizualnie, nie ma też świetnych sekwencji akcji, do których by się chciało wracać, a całość jest dość niezgrabnie zmontowana, a o efektach specjalnych wole nawet nie wspominać. Tak czy siak, daleko mu od żenady jaką był na przykład Rise of Skywalker, a wątek nazistów w latach 60tych uważam za naprawdę zgrabne i sprytne rozwiązanie, do tego Voller był jednym z ciekawszych antagonistów serii (nawet, jeśli Mikkelsen poleciał swoim standardem), więc dałbym jakieś 6/10.
Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 11:34 am
Chyba ze tu wychodzi mój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
To też się zdarza :p
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
Pawel P.
Metallica
Posty: 1525
Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#303 Post autor: Pawel P. » pn lip 24, 2023 15:16 pm

Dobra,
Tu masz recenzje 79 TOP Critics zebrane przez RT
https://www.rottentomatoes.com/m/indian ... op_critics

Nie ma niestety Staśków z Filmwebu (dzwine!), ale pozytywnie o filmie napisali m.in:

Observer (UK)
New Yorker
NPR
CNN.com
Los Angeles Times
ABC News
Financial Times
USA Today
New York Times
Chicago Tribune
Associated Press
Washington Post
Observer
Entertainment Weekly
Empire Magazine
Independent
Guardian

Pozytwnych recenzji jest 48, negatywnych 31. Jasne, nie wszystkie pozytywne są do końca pozytywne czy z zachwytem - ale nie wszystkie negatywne są do końca negatywne czy z niesmakiem.

Dlatego mówię o faktach. Moje, Twoje czy Staśka z Filmwebu odczucia i oczekiwania nie mają tu żadnego znaczenia. Ani to, co sądze, że rozczarowalo, moglo pójść lepiej, poszlo gorzej etc. Odnioslem się do stwierdzenia, które tu padło, że film jest artystyczną porażką. I tyle ode mnie w tym temacie.

Awatar użytkownika
Ghostek
Hardkorowy Koksu
Posty: 10435
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#304 Post autor: Ghostek » pn lip 24, 2023 23:10 pm

Pawel P. pisze:
sob lip 22, 2023 17:01 pm
Ghostek pisze:
sob lip 22, 2023 13:33 pm
Tu się nie zgodzę, bo już na kilka tygodni przed premierą wszyscy wiedzieli, że będzie bardzo źle. Prognozy na weekend wyraźnie mówiły, że będzie bardzo źle, a rzeczywistość tylko to zweryfikowała jeszcze niższymi liczbami. Pytanie było tylko ile Lucasfilm będzie z tym filmem na minusie.
Ok, prognozy były słabe - w ogóle w ostatnich tygodniach blockbustery są w box offisie poniżej oczekiwań (Flash, MI7) - ale nie widzę tu żadnego związku ze sprzedażą CD, który od początku jak widać był limitowany. A jesli nawet dotłoczą, choć to mało prawdopodobne, to nieprędko, a wynik filmu nie będzie miał na to zadnego wpływu. Co najwyżej presja ludzi, ale Disney ma na to kompletnie... wiadomo, co.

Poza tym, w sumie I don't care. Każdy, kto był zaintersowany, mial szansę kupić - chociaż, jak widać, nie każdy. Taki paradoks.
Mnie tam temat wydania CD nie interesuję. Odnoszę się tylko do Twojej wypowiedzi, że nagle wszyscy obudzili się w szoku, że tak źle ten film zarabia. Od co najmniej kilku miesięcy przed premierą było wiadome, że Indy pojedzie na grubym minusie, a jak grubym, to już tylko kwestia wpływu konkurencji na zainteresowanie niezdecydowanych.
Obrazek

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#305 Post autor: lis23 » wt lip 25, 2023 09:05 am

Film był zbyt wiele razy przekładany, gdyby wyszedł w tym 2019 roku to mogłoby być lepiej + Ford na własne życzenie usunął się z Gwiezdnych Wojen a gdyby grał to Epizodu IX, choćby na drugim planie to może zrobiłby jakiś hype na Indianę, gdyby film wyszedł o czasie. Pamięta ktoś skąd tak duże opóźnienie tego filmu?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3198
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#306 Post autor: qnebra » wt lip 25, 2023 09:50 am

Covid, problemy ze scenariuszem, wypadki Forda i jakoś to zeszło.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#307 Post autor: Wawrzyniec » śr lip 26, 2023 18:45 pm

Problemy ze scenariuszem to Disney' Lucasfilm prześladuje od początku. I wiele już filmów kręcili bez gotowych lub zmienianych scenariuszy.
Plus jak się kończy kilka zakończeń dla filmu, to też to czasowo schodzi.

Co ciekawe na Arte oglądałem niedawno film o tym jak powstawali "Poszukiwacze zaginionej Arki". I na początku studia nie chciały Spielberga. Był on świeżo po klapie finansowej 1941. Co więcej ten film jak i poprzednie przekroczyły budżet i plan zdjęciowy trwał dłużej niż planowano.
Lucas się uparł przy Spielbergu i zapewniał, że zrobi wszystko na czas i zmieści się w terminie. Sam Spielberg mówił, że nawet powtarzali sceny rzadziej niż to wcześniej robił. I w ostateczności nie przekroczył budżetu i zmieścił się w czasie. I od tego czasu Spielberg w swojej karierze nigdy nie przekroczył budżetu, ani nie wydłużył planu zdjęciowego.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#308 Post autor: Adam » pt lip 28, 2023 13:13 pm

Czy ja dobrze czytam, że ledwo Mangold zarznął z Kennedy "Indianę", to już dali mu kolejne "Star Warsy" do zarżnięcia :?: :lol:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
qnebra
Zdobywca Oscara
Posty: 3198
Rejestracja: pn mar 11, 2013 12:28 pm
Lokalizacja: Zadupie Mordoru

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#309 Post autor: qnebra » pt lip 28, 2023 14:20 pm

Dać dali na ponad pół roku przed premierą Indiana Jones 5, czy w ogóle powstanie po sukcesie tego filmu, mam szczere wątpliwości.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#310 Post autor: Wawrzyniec » pt lip 28, 2023 16:07 pm

Zobaczymy czy w ogóle coś z tego wyjdzie. Ma się niby ukazać to Acolayte od asystentki Harveya Weinsteina. Ten film Mangolda, plus była mowa o filmie Waititi, a teraz czytam newsy, że Donald Glover ma ze swoim bratem stworzyć serial o młodym Lando.
A i nie zapominajmy o trylogii Riana Johnsona. :P
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Wojteł
John Williams
Posty: 9893
Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#311 Post autor: Wojteł » pt lip 28, 2023 17:05 pm

Pawel P. pisze:
pn lip 24, 2023 15:16 pm
Dobra,
Tu masz recenzje 79 TOP Critics zebrane przez RT
https://www.rottentomatoes.com/m/indian ... op_critics

Nie ma niestety Staśków z Filmwebu (dzwine!), ale pozytywnie o filmie napisali m.in:

Observer (UK)
New Yorker
NPR
CNN.com
Los Angeles Times
ABC News
Financial Times
USA Today
New York Times
Chicago Tribune
Associated Press
Washington Post
Observer
Entertainment Weekly
Empire Magazine
Independent
Guardian

Pozytwnych recenzji jest 48, negatywnych 31. Jasne, nie wszystkie pozytywne są do końca pozytywne czy z zachwytem - ale nie wszystkie negatywne są do końca negatywne czy z niesmakiem.

Dlatego mówię o faktach. Moje, Twoje czy Staśka z Filmwebu odczucia i oczekiwania nie mają tu żadnego znaczenia. Ani to, co sądze, że rozczarowalo, moglo pójść lepiej, poszlo gorzej etc. Odnioslem się do stwierdzenia, które tu padło, że film jest artystyczną porażką. I tyle ode mnie w tym temacie.
Ok, przekonałeś mnie.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14204
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#312 Post autor: lis23 » pt lip 28, 2023 17:37 pm

Adam pisze:
pt lip 28, 2023 13:13 pm
Czy ja dobrze czytam, że ledwo Mangold zarznął z Kennedy "Indianę", to już dali mu kolejne "Star Warsy" do zarżnięcia :?: :lol:
Przecież to wiadomo już od dawna, ma to być film o początkach Mocy, czy coś takiego. Chyba, że pomyliłem projekt bo swój robi Waititi, Feige i Filoni.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25022
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#313 Post autor: Mystery » pt lip 28, 2023 17:46 pm

Następnym projektem Mangolda ma być Swamp Thing, także póki te Star Warsy to jeszcze zdążą anulować projekt, albo go wyrzucić :wink:

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59853
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#314 Post autor: Adam » pt lip 28, 2023 17:49 pm

Wojteł pisze:
pt lip 28, 2023 17:05 pm
Pozytwnych recenzji jest 48, negatywnych 31.
48:31 czyli pozytywne opinie - no zajebista matematyka :D
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34883
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: John Williams - Indiana Jones and the Dial of Destiny (2023)

#315 Post autor: Wawrzyniec » pt lip 28, 2023 18:27 pm

Zdziwiłbym się, gdyby ABC News, które należy do korporacji Disneya, napisało coś źle o tym filmie. ;)

Ale mniejsza już oto co krytycy sądzą, gdyż finansowo nie jest za wesoło.

Plus kiedyś chodziły plotki, że podobnie jak z Kronikami Młodego Indiany Jonesa, miał by powstać serial o Helenie dla Disney+

Przy czym muzycznie naprawdę polubiłem ten soundtrack. Germany 1944, Airport, Battle of Syracuse - Bomba!
#WinaHansa #IStandByDaenerys

ODPOWIEDZ