Alan Menken

Tutaj dyskutujemy w wątkach ogólnych o poszczególnych kompozytorach.

Moje trzy ulubione ścieżki Alana Menkena

The Little Mermaid
2
4%
Beauty and the Beast
14
25%
Aladdin
6
11%
Pocahontas
12
22%
The Hunchback of Notre Dame
17
31%
Hercules
1
2%
Home on the Range
0
Brak głosów
Enchanted
0
Brak głosów
Tangled
3
5%
Mirror Mirror
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 55

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34952
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: Alan Menken

#226 Post autor: Wawrzyniec » wt maja 23, 2023 16:55 pm

Trzeba byłoby być samobójcą, aby w ogóle pomyśleć o skrytykowaniu jej roli. Ale sam też filmu nie widziałem i naturalnie aktorki jako osoby nie atakuję.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#227 Post autor: lis23 » śr maja 24, 2023 20:44 pm

Dlaczego? Każdy kto źle gra zasługuje na krytykę, podobnie jak i na pochwałę jeśli gra źle.
Tutaj pewnym problemem może być fakt, że nie mamy do czynienia z aktorką, tylko z piosenkarką i nie pamiętam takiego przypadku z przeszłości a może go po prostu nie znam?
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26542
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Alan Menken

#228 Post autor: Koper » czw maja 25, 2023 00:15 am

lis23 pisze:
śr maja 24, 2023 20:44 pm
Dlaczego? Każdy kto źle gra zasługuje na krytykę, podobnie jak i na pochwałę jeśli gra źle.
Tutaj pewnym problemem może być fakt, że nie mamy do czynienia z aktorką, tylko z piosenkarką i nie pamiętam takiego przypadku z przeszłości a może go po prostu nie znam?
Nie znasz piosenkarki, która zagrałaby w filmie??
Chyba krótsza byłaby lista takich, które nie zagrały w żadnym. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25122
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alan Menken

#229 Post autor: Mystery » czw maja 25, 2023 07:30 am

Nie pamiętasz Bodyguarda? :wink: Madonna, Britney Spears, Lady Gaga, Bjork, Cher, a to tylko główne role, tak jak pisał Koper lista jest bez końca, szczególnie jak spojrzeć na drugi plan, gdzie mamy nawet takie występy jak ten świętej pamięci Tiny Turner w Mad Max 3 czy ostatnio Billie Eilish w serialu Swarm, gdzie swoją drogą wystąpiła również Chloe Bailey, siostra małej syrenki.

A Halle jest spoko :wink:
Spoiler:

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#230 Post autor: lis23 » czw maja 25, 2023 09:29 am

Oki ale to zawsze były postacie drugoplanowe - pierwszoplanowe kobiece ale ogólnie, drugoplanowe, obok Costnera, Gibsona, Warrena Beatty, itp. a tu mamy pierwszoplanową rolę debiutantki i nie aktorki, wcześniej uwaga zawsze skupiała się na tej znanej już gwieździe męskiej. Plus te piosenkarki były o wiele bardziej znane i miały już własny dorobek artystyczny.

Nowe prognozy box office dają 120-125 mln dolarów z pierwszego weekendu w USA ale tylko 80 milionów ze świata, wydaje mi się, że trochę je zaniżyli ( dla świata ;) ).
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25122
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

Re: Alan Menken

#231 Post autor: Mystery » czw maja 25, 2023 20:22 pm

Deluxe ze scorem tylko elektronicznie.

Obrazek

1.-15. Utwory z albumu.
16. Opening Title (0:59)
17. Eric’s Ship (1:30)
18. Shipwreck Graveyard (1:52)
19. Shark Attack (1:32)
20. Dinglehopper (1:36)
21. Ursula’s Reveal (1:29)
22. Ariel’s Grotto (0:44)
23. Shipwreck (3:31)
24. The Rescue (1:06)
25. Triton’s Fury (2:31)
26. Journey to Ursula (1:54)
27. Ursula’s Lair (1:52)
28. Eric’s Library (1:23)
29. Carriage Ride (2:35)
30. Marketplace (1:42)
31. Ursula’s Potion (1:31)
32. Ariel Regains Her Voice (1:38)
33. The Sun Sets (1:13)
34. Ursula Battle (4:26)
35. Metamorphosis (1:01)
36. The Kiss (0:53)
37. Ariel’s Goodbye (1:21)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#232 Post autor: lis23 » czw maja 25, 2023 21:39 pm

Widziałem już polską recenzję na kanale "Pociąg do popkultury": film nie jest ciemny, jest bardzo kolorowy i bajkowy i są mroczne sceny ale tam, gdzie powinny one być. Fabuła jest taka sama, więc pod tym względem jest lekki zawód, jednakże dużo czasu i miejsca poświęcono na rozwój bohaterów ( szczególnie zyskać miał książę Eryk ) oraz na "światotwórstwo" - widzimy więcej oceanu, poznajemy wyspę na której żyje i rządzi Eryk, widzimy jak żyją tam ludzie, itp.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alan Menken

#233 Post autor: Adam » pt maja 26, 2023 10:44 am

lis23 pisze:
czw maja 25, 2023 21:39 pm
film nie jest ciemny, jest bardzo kolorowy i bajkowy i są mroczne sceny ale tam, gdzie powinny one być. Fabuła jest taka sama, więc pod tym względem jest lekki zawód, jednakże dużo czasu i miejsca poświęcono na rozwój bohaterów ( szczególnie zyskać miał książę Eryk ) oraz na "światotwórstwo" - widzimy więcej oceanu, poznajemy wyspę na której żyje i rządzi Eryk, widzimy jak żyją tam ludzie, itp.

youtu.be/RAA1xgTTw9w
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#234 Post autor: lis23 » pt maja 26, 2023 10:50 am

Adam, pamiętam, jak zachwycałeś się "Księgą Dżungli", która jest ok ale ma wiele problemów, głównie na poziomie połączenia wizji filmu aktorskiego z animacją a głównym tego przykładem jest scena z królem Louisem z którego zrobili King Konga i w scenie niemal wyrwanej z filmu Petera Jacksona dali mu do śpiewania tę wesołą i zabawną piosenkę z animacji ;)
Moim zdaniem, od tego czasu twórcy tych filmów sporo się nauczyli i nawet reżyser Księgi nie popełnił już takich głupot w "Królu Lwie" a Syrenka jest prostsza do przeniesienia w świat live action, więc przynajmniej ja będę zadowolony.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alan Menken

#235 Post autor: Adam » pt maja 26, 2023 10:53 am

Księga Dżungli to wciąż najlepszy Live action version.
No i tam był score a nie przeklejone kotlety sprzed 30 lat do tego ze zmienionymi słowami pod poprawność polotyczną.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#236 Post autor: lis23 » sob maja 27, 2023 10:42 am

Film jest całkiem fajny, ogląda się go bezboleśnie - nie przebija, moim zdaniem "Króla Lwa" czy poprzedniego filmu Marshalla, czyli "Mary Poppins Powraca" ale jest lepszy od "Aladyna" czy "Księgi Dżungli".
Przede wszystkim, ciekawym zabiegiem jest przeniesienie akcji gdzieś na Karaiby, cały segment dziejący się na lądzie ma taki mocno karaibski charakter. W ogóle, ten lądowy akt został tu najbardziej rozbudowany, dodano back stroy księcia Eryka i próbowano dorobić podobieństwa dla dwójki zakochanych ( podobnie jak w "Pięknej i Bestii" ): Ariel ma nadopiekuńczego ojca, Eryk ma nadopiekuńczą przybraną matkę, oboje mają podobne marzenia i ograniczenia. Aktorka grająca Ariel spisała się bardzo dobrze ale dla mnie, film kradnie też mewa Blaga, Awkwafina ma świetny głos i powinna więcej udzielać się w dubbingu a tutaj oglądałbym film o samej mewie ;), Sebastian też wypadł dobrze i teraz jak patrzę na oryginalną postać to wydaje mi się być ona ... przerysowana?
Niestety, podobnie jak w przypadku innych tego typu filmów, starano się ten film jak najbardziej urealnić, odbierając historii, szczególnie jej warstwie wizualnej część magii, bo nie ma tu pałacu Trytona i wiele lokacji czy scen jest urealnionych na potrzeby wersji aktorskiej. Nie ma też ikonicznego początku filmu i w ogóle, różnic pomiędzy filmem a animacją jest tu na prawdę sporo, próbowano też nadać drugie dno tytułowi filmu, jest nawet cytat z Andersena na samym początku, podobnie jak w przypadku "Księgi Dżungli" starano się pożenić oryginalną baśń z wizją Disneya.
W kwestii muzyki to odnoszę wrażenie, że oryginalni kompozytorzy nie powinni wracać do wersji live action, gdyż mamy tu dwie drogi: albo kompozytor stara się nie używać oryginalnych tematów ( jak tu ) i nie daje nic w zamian, albo idzie na pełen remaster Swojej pracy ( jak Zimmer w "Królu Lwie" ), te filmy powinni roić nowi kompozytorzy a Menken powinien zajmować się tylko piosenkami.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#237 Post autor: lis23 » pn cze 12, 2023 20:25 pm


youtu.be/kf7Dss2gCe0


youtu.be/Wbv_huklr5E

Szkoda, że tej rozbudowanej wersji piosenki nie ma na płycie - co ciekawe, te tańczące ryby i inne stwory były kręcone najpierw z ludzkimi tancerzami ;)


youtu.be/kxTW8b1hkWs
Ostatnio zmieniony wt cze 13, 2023 09:58 am przez lis23, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alan Menken

#238 Post autor: Adam » pn cze 12, 2023 23:19 pm

Ten film jest tak biedny całościowo, że aż mi się przykro zrobiło i po powrocie w sobotę z kina włączyłem sobie bajkę pierwszy raz po 25 +/- latach na odtrutkę. I to była dobra decyzja, abstrahując od tego, że bajka ma dziś mocno kontrowersyjne treści odnośnie patriarchatu i wykorzystywania nieletnich o czym sobie przypomniałem na seansie D+ :mrgreen:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
lis23
+ Ludvig van Beethoven +
Posty: 14306
Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Alan Menken

#239 Post autor: lis23 » wt cze 13, 2023 06:11 am

Czemu biedny?
Film naprawia wiele nielogiczności i błędów animacji, Ariel nie jest tak naiwna jak w animacji, nie ma takich przypadków jak w animacji. Ariel nie leci na Eryka tylko dlatego, że jest Człowiekiem, jest przystojny i pierwszym facetem, którego w życiu widziała, tutaj widzi jego charakter i stosunek do innych ludzi. W animacji Eryk jest bardzo jednowymiarową postacią a jedyna cecha jaka Go opisuje to fakt, że jest przystojny, nic innego w nim Ariel nie widzi.Cały akt na lądzie jest znacznie lepszy niż w animacji, Eryk i Ariel mają znacznie więcej wspólnych scen, czuć też chemię pomiędzy aktorami, cała wyspa w końcu żyje i jest zamieszkana przez innych Ludzi, czego w animacji nie widać, bo tam inni ludzie pojawiają się tylko na ślubie. Tryton też nie lata i nie drze się bez przerwy na swoją najmłodszą córkę, mamy jakiś konflikt pomiędzy Ludźmi i Syrenami w którym zginęła matka Ariel, co tłumaczy nastawienie króla do Ludzi.
Fajne jest też to, że Jego córki mają reprezentować siedem mórz i oceanów, dlatego każda z nich jest inna.
Dla mnie, dobrą zmianą jest Blaga, która jest fajniejszą postacią niż Blajer z animacji.
Dla mnie, film stoi na równi z animacją na której byłem w kinie w czerwcu 1991 roku a według krytyków jest to najlepszy film live action Disneya ( z czym się jednak nie zgadzam )No tak, ale Ty wolisz Transformersy ;)
Dla mnie, film lepszy niż "Księga Dżungli" czy "Aladyn", gdzie mamy tylko studio, makiety i CGI.
Najzabawniejsze jest to, że w komentarzach wypowiada się wiele osób, które twierdzą, że nie cierpią oryginalnej, animowanej "Małej Syrenki" bo jest to infantylna historia o dziewczynie, która zakochała się w pierwszym facecie, którego zobaczyła i oddaje za to swój głos i staje się człowiekiem ;)
Dla mnie, wszystko co wyżej opisałem to nie są jakieś zarzuty wobec animacji, ponieważ każdy film animowany Disneya oparty na znanej baśni lub powieści jest bardzo luźną adaptacją oryginału, ponieważ są to filmy skierowane do dzieci i muszą być one uproszczone i napisane tak, żeby były uniwersalne i zrozumiane w każdej kulturze, stąd te uproszczenia, min. charakterów postaci.
Tylko On, Williams John ;)
Tylko on, Elton John ;) ;)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59975
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: Alan Menken

#240 Post autor: Adam » wt cze 13, 2023 08:43 am

zapomniałeś że w bajce Ariel ma 16 lat czyli pedobear :P

film ma fatalny casting - główna para nie ma żadnej chemii czy przekonującej interakcji między sobą, Bardem nie wie gdzie jest i w czym gra, tak samo nietrafiony do roli, jak i Ariel, na dodatek ubrali go tak, żeby ludzie myśleli że oglądają Aquamana... Ptaka przerobili na kobietę oczywiście (czekałem tylko, aż okaże się że jest LGBT+).. Efekty słabe, nawet nie chciało im się wysilić na jakiekolwiek pęcherzyki powietrza w wodzie - a w bajce było ich sporo. Pstrokaty podwodny świat, zamiast naturalnego surowego jak w bajce, no ale filmowcom musiała dominować maksyma - im więcej najebiemy teraz kolorów, tym lepiej... Mam wymieniać dalej ?

Fabuły nie oceniam, bo poza tym że usunęli zapis o wieku Ariel i wyrzucili całą scenę z kucharzem i krabem, oraz pominęli info o tym, że krab jest kompozytorem, plus końcówkę zamienili statek na taras zamku - reszta to jest wszystko w filmie identycznie, także akurat pod względem ekranizacji i przerobienia na film, jest zrobione to bardzo wiernie. Ale nie ekranizacja/fabuła i wierność bajce jest problemem niejednym tego filmu.

muzyka oczywiście gra cudownie, bo musiała tak grać, nagrana na nowo, brzmi znacznie lepiej i cieplej niż w bajce, gdzie było zwykłe stereo i to zagłuszone sfx.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ