LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[MichalP]

A to teraz ma to sens. Kurier jakis ze stala oplate tzw: flat fee, przesylka lotnicza.
Mamy cos podobnego tu z Kanady dla duzych paczek - polska firma kurierska. Tylko licza wedlug wagi. Lotnicza przesylka: min 2 kg, morska: min 5 kg i jedna oplata (w sensie mozesz wyslac mniej ale i tak zaplacisz tyle samo). Nie jest az tak tanio, bo to jakies 45-50 dolarow chyba, ale gwarantuja terminy, masz sledzenie i dostarczaja w zebach do domu.

W praktyce , to juz tylko desperaci korzystaja z narodowych poczt - te juz nic nie gwarantuja, sledzenie to oplata ekstra i tak nic nie daje, jak ostatnio pokazuje przyklad Lali, a celnicy sobie z tym moga robic co chca.

Nie pocieszy was to, ale ja np przestalem zamawiac cokolwiek z Europy, bo ceny sie zrobily niebotyczne, a ostatnim razem z brytyjskiego amazonu to zajelo 3 miesiace dla przesylki lotniczej. I tak dwa razy pod rzad. Nieporozumienie jakies.

[lis23]

Ja z Intrady nie mam żadnej informacji poza tą, że zajmie to nie mniej niż cztery tygodnie, mam tylko Status: Billed, czyli rozliczone i pewnie jeszcze nie wysłane a to mój pierwszy zakup z USA. W 2017 na "La La Land" czekałem półtorej miesiąca, płyta zakupiona z USA za pośrednictwem jednego z forumowiczów.

[Adam]

to nie wysłali jeszcze. czegoś nie ma na stanie.
musi być status "shipped"

[lis23]

W momencie zakupu było wszystko na stanie, dlatego wtedy kupiłem bo pojawił się Spider Man. Obecnie, Spider Man i Amistad są niedostępne.

Thank you for shopping at Intrada. Your order has been shipped and will be delivered to:

USPS or goglobalpost.com/track (International Orders) tracking info: 
INTERNATIONAL CUSTOMERS - please do not enquire about missing packages until at least 4 weeks time. A lack of updated tracking information does not necessarily mean anything. Sometimes the packages do not get scanned as frequently as they should. It could also be a Covid-related delay.

[Charles]

1. Chaplin-Main Theme 3:08
2. Hannah’s Hope† / Workhouse Chase / Mudflats 3:00
3. To The Asylum :57
4. Charlie On Riverbank 1:10
5. Charlie Proposes 3:01
6. Charlie Goes To The U.S. 2:57
7. In The Cutting Room 2:15
8. Discovering The Tramp / The Wedding Chase 4:03
9. Funny With A Hose / This Is My Work 1:26
10. News Of Hetty 1:01
11. Chaplin’s Studio Opening 1:58
12. The Roll Dance 2:34
13. To Salt Lake City 1:07
14. Salt Lake City Episode* 2:11
15. Tea For Four† 1:14
16. Hetty’s Dead / Smile** 2:43
17. Remembering Hetty 2:58
18. I Had No Home :31
19. From London To L.A. 3:21
20. The Hungry People / Smile** 1:50
21. Farewell Sweet Prince** 1:25
22. Joan Out Of Control :58
23. Joan Barry Trouble / Oona Arrives 2:15
24. Premiere Fanfare :43
25. It’s All Over / Guilty 1:20
26. Theme From “Limelight”* :48
27. They’ve Thrown You Out 1:14
28. Madness, Charlie? 1:00
29. Smile** 2:05
30. The Roll Dance 1:48
31. Chaplin-Main Theme / Smile* 4:47
32. Smile** 3:37
TOTAL SCORE TIME 66:25

ORIGINAL ALBUM SUITES
33. Early Days In London† 4:18
34. To California / The Cutting Room 3:44
35. News Of Hetty’s Death / Smile** 3:43
TOTAL SUITES TIME 11:48

TOTAL ALBUM TIME 78:13
*Composed by Charles Chaplin
**Contains “Smile” composed by Charles Chaplin
† Contains “The Honeysuckle and the Bee” by William Penn and Albert H. Fitz

[Adam]

Wciąż geniusz. Wydanie LaLi przede wszystkim naprawia "błąd" podstawki, której jakość nagrania była płaska - wszystkie scory Barry'ego wydane w latach 90 przez Epic brzmią bardzo płasko - Specjalista najwięcej na tym traci, bo jest najbardziej dynamiczny. Barry lubił tak miksować z Shawnem Murphym, który mu wszystkie rzeczy nagrywał od lat 90, do dziś nie wiem czemu chciał takiego brzmienia. Na pewno nie był to wymysł Murphy'ego, bo przecież 40 lat pracuje z Williamsem równolegle, a jego nagrania nie są płaskie.

No i jak przystało na Barry'ego - sporo fajnych kawałków pominął na podstawce, jak się okazało. No ale cóż, to był przecież kompozytor, który nie dał na soundtrack Buffalo Hunt, i wielu kapitalnych utworów z Bondów.

Filmu nie pamiętam już, ale to był ostatni film Downeya zanim się skończył i zaćpał na następne 15 lat, aż trafiła mu się jak ślepej kurze ziarno jedna jedyna rola dzięki której został miliarderem.

[Pawel P.]

Wciąż geniusz. Wydanie LaLi przede wszystkim naprawia "błąd" podstawki, której jakość nagrania była płaska - wszystkie scory Barry'ego wydane w latach 90 przez Epic brzmią bardzo płasko - Specjalista najwięcej na tym traci, bo jest najbardziej dynamiczny. Barry lubił tak miksować z Shawnem Murphym, który mu wszystkie rzeczy nagrywał od lat 90, do dziś nie wiem czemu chciał takiego brzmienia. Na pewno nie był to wymysł Murphy'ego, bo przecież 40 lat pracuje z Williamsem równolegle, a jego nagrania nie są płaskie.

Czy ja wiem, czy wydanie Epic brzmi plasko? Niedawno słuchalem i nie zauważyłem, ale może to kwestia indywidualnych odczuć. I raczej nie powiedziałbym tego o The Scarlett Letter. Za to o The Specialist juz rzeczywiscie tak. W każdym razie to wydanie Chaplina na pewno sie kupi, zostawiajac oczywiście na półce stare.

Filmu nie pamiętam już, ale to był ostatni film Downeya zanim się skończył i zaćpał na następne 15 lat, aż trafiła mu się jak ślepej kurze ziarno jedna jedyna rola dzięki której został miliarderem.

Robert Downey Jr. jest drug free od 2003 r., a ćpał już na dlugo przed Chaplinem. O dziwo, w latach 90. zagral w wielu filmach, często w głównych rolach. Najgorsza była dla niego druga połowa tamtej dekady. Az dziw, ze z tego wyszedł.

[lis23]

Już na początku XXI wieku Robertowi pomagali jego przyjaciele, min. Mel Gibson i Elton John, Robert wystąpił w teledysku "I Want Love" promującym album "Song of the West Coast" z 2001 roku.

"Chaplina" jeszcze nie słuchałem ale jakby wznowili 'Szkarłatną Literę' to bym przygarnął.

[Adam]

Jakby ktoś nie zdążył z Matrixami Complete, to okazały sie jednak nie być tak limitowane, jak mówili wcześniej

And in a shocking twist, we have 2 long out of print titles we discontinued before the end of their Limited Edition run making a beyond the grave appearance. Due to our contractual obligations with WMG, we have to buy the remaining the stock (1000 UNITS EACH). It's the final pressings of...

THE MATRIX RELOADED EXPANDED ARCHIVAL COLLECTION
THE MATRIX REVOLUTIONS EXPANDED ARCHIVAL COLLECTION

We hope to have these back in stock sometime in April.

[Wurger]

Jakby ktoś nie zdążył z Matrixami Complete, to okazały sie jednak nie być tak limitowane, jak mówili wcześniej

And in a shocking twist, we have 2 long out of print titles we discontinued before the end of their Limited Edition run making a beyond the grave appearance. Due to our contractual obligations with WMG, we have to buy the remaining the stock (1000 UNITS EACH). It's the final pressings of...

THE MATRIX RELOADED EXPANDED ARCHIVAL COLLECTION
THE MATRIX REVOLUTIONS EXPANDED ARCHIVAL COLLECTION

We hope to have these back in stock sometime in April.

I to jest bardzo dobra wiadomość
Matrixy kupowałem...ale nie dla siebie...

[dougan]

A ostatnio właśnie sporo zabuliłem za nieotwarte Reloaded na eBayu...
Gdzie tak właściwie umieścili to info?

[Adam]

Forum FSM - tylko tam zamieszczają.

[Charles]

RE-ENTER THE MATRIX!!! Turns out we still had units to press on our acclaimed THE MATRIX RELOADED & THE MATRIX REVOLUTIONS (2-CD SETS) by Don Davis! It's the last batch on each, so see how deep the rabbit hole goes... and order NOW before they are gone!
STARTS SHIPPING APRIL 20th.

[dougan]

[Adam]

Kolejny Williams bez sensu i skok na kasę. Na podstawce brakuje tylko JEDNEGO utworu z filmu - sceny końcowej. Cały score w filmie trwa 47 minut, a oni tu dają 2 CD
Na CD2 będzie pewnie tylko reprint podstawki, a na CD1 dorzucą to end scene i ze 3 alternaty i będzie z 10 minut więcej.

Ja rozumiem, że Star Wars czy Indiany się nie da rozszerzyć, bo Disneye tego nikomu nie udostępnią, ale serio są scory Williamsa bardziej proszące się o rozszerzenie.

Najciekawiej z tego rzutu prezentuje się oczywiście Gilbert - światowa premiera i takie rzeczy to ja pochwalam.