LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Adam]

Tempo jest zerowe. Wysłali mi w 3 h po kupnie, a od tygodnia jeszcze nie opuściło LA. Statusy już mam 4, jeździ między jakimiś kolejnymi sortowniami w Kali od 9 dni...

[MichalP]

Bo od zeszlego roku poczta w USA zaczela uzywac jakis posrednikow do odbierania paczek z firm. Lala to wysyla, a w sledzeniu jest informacja, ze paczka zostala odebrana i US post czeka na przesylke. Raz dokladnie zajelo to chyba tydzien, kiedy to w koncu trafilo do poczty i na samolot. Innym razem sie sprezyli i w ciagu dwoch dni wyleciala mi paczka z LA - to byla sobota i w poniedzialek mialem juz ja w skrzynce. Teraz w okresie swiatecznym to pewnie bedzie loteria.

[Adam]

U mnie są już 4 różne sortownie, jedna w Culver City, dwie gdzieś koło LAX i jedna LAX, ale nie opuściło dalej LA

[Adam]

Update, dziś 11 dzień i w nocy wskoczyły kolejne wpisy. Już jest ich 9, a dalej paczka w LA

[MichalP]

Ja na razie w ciagu dwoch dni dorobilem sie 6 wpisow. To jakis Global Post i co oni robia z tymi paczkami to chyba tylko oni sami wiedza, a moze i nie.
Kiedys, jak poczta normalnie to odbierala, to przerzucali to do sortowni w Burbank, pozniej do LA i na lotnisko. A teraz sie z tym woza od jednego magazynu do drugiego. Po kodzie pocztowym mozna rozpoznac, ze to sie przemieszcza w te i z powrotem po tym samym terenie.

[Adam]

Posłuchałem sobie kilka razy tego nowego Amistadu i jednak podstawka styknie. Dołożono niby dużo muzyki, ale wszystko underscore. W sumie musiałem się mocno wsłuchiwać i patrzyć na utwory, by wyłapać czego wartościowego nie ma na podstawce. Jakość audio ta sama na obu.

Jednak John podstawki umiał ogarniać najlepiej, czego całkowitym przeciwieństwem był Goldsmith. Dlatego praktycznie każde rozszerzenie Goldsmitha coś wnosi wartościowego. Williamsa większość jest zbędna, bo wszystko co najlepsze już dał na podstawce.

[lis23]

Mój "Amistad" to moja pierwsza płyta CD z muzyką filmową w mojej kolekcji ( pierwsze płyty w ogóle to Queen "The Rock" i Phil Collins "Hit" ), więc wolę mieć nowsze wydanie, też trochę posłuchałem i mi się podoba.

[lis23]

Czekałem w Intradzie na Spider Mana a tymczasem "Amistad" out in stock ... Teraz to już pewnie nie kupie bo np. w MBR nadal nie ma i nie ma "Robin Hooda" Kamena a nie chcę kupować w dwóch, trzech sklepach, musiałbym brać "Spider Mana" i "Amistad" w La Li a resztę z Intrady i pewnie naraziłbym się na dodatkowe koszta.

W La Li już Pająka wysyłają? Teraz musiałbym brać Spider Mana i Amistad z La Li a resztę z Intrady, lub czekać aż wszystko będzie w MBR. Z intrady wychodzi mi 174 dolary = 773 zł + z La Li 96 dolarów = 427 zł = 1 200 zł .

[Wurger]

W La Li już Pająka wysyłają? Teraz musiałbym brać Spider Mana i Amistad z La Li a resztę z Intrady, lub czekać aż wszystko będzie w MBR. Z intrady wychodzi mi 174 dolary = 773 zł + z La Li 96 dolarów = 427 zł = 1 200 zł .

Wczoraj lala wysłała naszą paczkę z pajączkiem

[lis23]

Kurka, jakby ktoś z forum robił zakupy to bym się dołożył, sam jeszcze z USA nie kupowałem

[lis23]

Spider Man pojawił się w sklepie Intrady i od razu został wyprzedany Sprawdzałem w nocy i jeszcze nie było, Amistad wrócił do sprzedaży.

[Adam]

dostali ze 30 sztuk, to od razu zeszły, proste. kolejna partia bedzie za jakiś czas.

[lis23]

To teraz sam już nie wiem, kupować na dwa sklepy czy czekać aż wszystko będzie w Intradzie lub MBR?
Boje się, że jak wezmę dwie płyty z La Li i resztę z Intrdy to mi dowalą te dodatkowe opłaty, choć piszą tu, że i La La i Intrada zaniżają koszty na paczkach.

[Adam]

z Lali na 100% nie będzie bo ona zawsze zaniża.
Intrada ja osobiście nie wiem, ale inni userzy pisali że też zaniża.
więc tych 2 sklepów nie musisz się bać.

niestety terminy mają jakie mają. mija 14 dzień od zamówienia, a paczka mimo, że nadana po 3 godzinach od kupna, nawet nie opuściła jeszcze LA tylko się buja po kolejnych sortowniach, to jest absurd by po jednym mieście paczka jeździła przez 2 tyg.

[lis23]

Na razie w Intradzie nie ma tylko Spider Mana, w La Li jest, w MBR nie ma Spider Mana, Amistad i Robin Hooda. Jest jeszcze ten przeklęty Rings of Power, z Amazona już zniknęła cena i nie można dodawać do koszyka, tu też pozostaje ten sklep z USA.